Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


- Boksujemy w Niemczech, więc w takim pojedynku trzeba dać z siebie więcej energii i pomysłów, ale Darek jest przygotowany pod względem fizycznym i mentalnym - mówi Polsatsport.pl Andrzej Gmitruk, trener Dariusza Sęka (21-1-1, 7 KO), który dzisiaj na gali w Monachium zmierzy się z Robinem Krasniqim (42-3, 16 KO) o pasy WBA Continental i WBO International wagi półciężkiej. Transmisja gali w Polsat Sport.

Piotr Pawłat: W jakiej formie jest Dariusz Sęk przed najbliższą walką?
Andrzej Gmitruk:
Na ważeniu wyglądało to bardzo dobrze, obaj zmieścili się w limicie. Oczywiście, Robin Krasniqi i cały jego team są pewni siebie i uważają, że nie ma żadnego niebezpieczeństwa. Niemcy są przekonani, że Krasniqi swoje pasy obroni i będzie miał otwartą drogę do walki z Braehmerem. My też, a przede wszystkim Darek, jesteśmy nastawieni bardzo ofensywnie. Tutaj żadna pasywna postawa, w walce na wyjeździe nie gwarantuje niczego pozytywnego. Darek od początku będzie się starał przede wszystkim narzucić swój styl walki.

Dla Dariusza Sęka to też olbrzymia szansa. Jeśli wygra z Krasniqim, to pewnie on zmierzy się z Braehmerem w walce o mistrzostwo świata.
Wszystko jest możliwe. Stawka pojedynku jest wysoka. Boksujemy w Niemczech, więc w takim pojedynku trzeba dać z siebie więcej energii i pomysłów, ale Darek jest przygotowany pod względem fizycznym i mentalnym. W piątek mieliśmy w planie pozwiedzać trochę Monachium, a potem powrót do hotelu. W sobotę pełna koncentracja i wieczorem do roboty.

Zapis pełnej rozmowy z Andrzejem Gmitrukiem na Polsatsport.pl >>