- Potrzebuję tej wygranej, aby znowu stanąć do walki o mistrzostwo świata - zapowiada Sebastian Sylvester (34-4-1, 16 KO) przed sobotnią walką o wakujący tytuł mistrza Europy wagi średniej z Grzegorzem Proksą (25-0, 18 KO). Niemiec twierdzi, że w czasie walki jego ogromnym atutem będzie wsparcie własnej publiczności.

- Proksa dużo gada, zobaczymy co pokaże w ringu. Cieszę się, że to on jest faworytem. Ja liczę na wsparcie niesamowitej widowni w Neubranderburgu, która poprowadzi mnie do wygranej - zapowiada Sylvester, który w maju stracił mistrzowski tytuł federacji IBF.

Proksa do walki z Niemcem przygotowywał się sparując m.in. z Michałem Starbałą oraz mistrzem Europy wagi junior średniej Lukasem Konecnym z Czech.