Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Kerry Hope- Jestem mistrzem, ale znowu będę trenował i walczył jak pretendent - zapowiada mistrz Europy wagi średniej Kerry Hope (17-3, 1 KO) na sześć tygodni przed rewanżowym pojedynkiem z Grzegorzem Proksą (26-1, 19 KO). Walijczyk już za tydzień chce zacząć pierwsze sparingi przed drugim starciem z "Super G".

- Zaczynam myśleć nad tym co zrobię w drugiej walce. W pierwszym pojedynku pokazałem sporo serca, ale ludzie nie mogą zapominać, że nie wygrałbym bez dobrego planu taktycznego. Proksa to znakomity pięściarz, ale na każdego jest sposób. Nie twierdzę, że zaboksuję drugi raz tak samo, ale na pewno mam swój plan w głowie - mówi leworęczny Hope.

- Wiele osób twierdzi, że rozcięty łuk brwiowy pokrzyżował jego plany, ale to był przypadek. Jego głowa ześlizgnęła się na moje ramię i pękła skóra. To jest element walki, trzeba sobie umieć radzić w takich sytuacjach. Proksa z resztą nie miał o to pretensji, przyjął z klasą to co się stało - opowiada Walijczyk.

Do rewanżu Proksy z Hopem dojdzie 7 lipca podczas gali w Sheffield. Zwycięzca tej konfrontacji już we wrześniu może skrzyżować rękawice z Darrenem Barkerem.