Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Krzysztof Włodarczyk

Nie jest wykluczone, że swoją kolejną walkę Krzysztof Włodarczyk (46-2-1, 33 KO) stoczy w Stanach Zjednoczonych. Jedyny polski mistrz świata w boksie zawodowym obronił wczoraj tytuł WBC wagi junior ciężkiej, nokautując na gali w australijskim Perth idola miejscowej publiczności - Danny Greena. Menadżer "Diablo" Andrzej Wasilewski nie chce na razie rozstrzygać, kto będzie najbliższym rywalem jego podopiecznego, jednak zdradza, że pod uwagę branych jest  kilka opcji.

- Krzysiek może nie zaczął wczorajszej walki z Greenem najlepiej, ale w końcu pokazał, że na wyjazdach nigdy nie brakuje mu motywacji i skończył Australijczyka w pięknym stylu. Dlatego sądzimy, że może warto dalej iść tym tropem i szukać dużych pojedynków za granicą, z innymi czempionami lub zawodnikami z dużymi nazwiskami - mówi współwłaściciel bokserskiej grupy 12 round KnockOut Promotions.

- Jeśli chodzi o przeciwników w Europie to Krzysztof mógłby boksować z mistrzem WBO Marco Huckiem, czy posiadaczem pasa IBF Yoanem Pablo Hernandezem, choć nie wiadomo, czy Kubańczyk nie straci niebawem tytułu w rewanżu ze Stevem Cunninghamem, i to też byłaby ciekawa walka - wylicza Wasilewski, dodając: - Myślimy również o pojedynku "Diablo" w USA i w tym kontekście bierzemy pod uwagę dwóch legendarnych zawodników amerykańskich - Roya Jonesa Juniora i Antonio Tarvera oraz mistrza WBA Panamczyka Guillermo Jonesa.

Tymczasem "Diablo" wraz ze swoją ekipą wracają już do kraju po prawie dwutygodniowym pobycie w Australii. Na warszawskim Okęciu zameldują się w piątek o godz. 10.30. Pięć godzin później "Diablo" pojawi się wraz ze swoim mistrzowskim pasem w hotelu Hilton, gdzie będzie gościem specjalnym podczas oficjalnej ceremonii ważenia zawodników przed sobotnią galą "Wojak Boxing Night", na której Dawid Kostecki skrzyżuje rękawice z Byronem Mitchellem w pojedynku o tytuły WBA Inter-Continental i WBC Baltic kategorii półciężkiej.