Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Danny GreenDanny Green (31-5, 27 KO) po środowej porażce przez nokaut z rąk Krzysztofa Włodarczyka (46-2-1, 33 KO) doczekał się słów pocieszenia od swojego największego rywala - byłego czempiona wagi super średniej Anthony'ego Mundine. Obaj panowie od dawna nie kryli się z wzajemną niechęcią do siebie, jednak bolesna przegrana "Zielonej Maszyny" skłoniła Mundine'a do chwili refleksji.

- Troszkę mi było szkoda Danny Greena - przyznał popularny "The Man" na antenie stacji Fox Sports komentując starcie swojego rodaka z "Diablo". - Będąc pięściarzem, nie chcę nikogo widzieć tak pobitego i nokautowanego w taki sposób. Mam nadzieję, że się pozbiera i że wszystko z nim w porządku. 

Mundine, który pokonał Greena w 2006 roku, zgodził się z opinią, że "Green Machine" w środę był bardzo bliski wywalczenia mistrzowskiego pasa WBC wagi junior ciężkiej. - Zdecydowanie, mógł być znów mistrzem świata - stwierdził Mundine, dodając: - Na jego miejscu w drugiej części walki, gdy prowadził tak wyraźnie, boksowałbym bardziej defensywnie. Ale to jego narożnik decyduje o taktyce. Nie chcę jednak nikogo obwiniać, tak już miało być.