W sobotę na gali "Nosalowy Boxing Dwór" w Zakopanem Maciej Sulęcki (23-0, 8 KO) zmierzy się z Michim Munozem (25-6, 16 KO). Meksykański pięściarz do Polski przyleciał już w poniedziałek i jak zapewnia, dobrze wie, czego spodziewać się po swoim oponencie.

- Widziałem kilka jego walk. Jest wysoki i silny. Ja mam doświadczenie i doskonały plan taktyczny. Postaram się zneutralizować jego atuty - zapowiada Munoz. - On jest wyższy i ma dłuższe ręce, ale postaram się wykorzystać swoją rutynę.

"El Matador" niewiele sobie robi z przepełnionych pewnością siebie deklaracji Sulęckiego, który przekonuje, że wygra sobotni pojedynek w dobrym stylu. - Jego pewność siebie to moja przewaga. Zawsze jestem najlepszy, kiedy mnie skreślają. Mam wtedy wszystko do zyskania i nic do stracenia. Jeśli on tak myśli, to cieszę się. Zawsze zdobywałem szacunek tym co robię w ringu, nie poza nim. Nie przeleciałem całego świata, żeby położyć się w ringu! - mówi Michi Munoz.

Starcie Macieja Sulęckiego z Michim Munozem będzie główną atrakcją gali w Zakopanem. Podczas tej samej imprezy w ringu także Krzysztof Kopytek (12-1, 2 KO), Przemysław Runowski (13-0, 2 KO),  Marek Matyja (12-1, 4 KO) i Przemysław Zyśk (3-0, 1 KO).

Nosalowy Dwór Boxing Night - dystrybucja zaproszeń na galę >>