Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Kliczko WachWładymir Kliczko nie przegrał na zawodowym ringu od ponad ośmiu lat. My zaś czekamy na pierwszego polskiego mistrza świata wagi ciężkiej. Czy zatem siódme podejście - bo wcześniej cztery miał Andrzej Gołota i po jednym Albert Sosnowski i Tomasz Adamek - w wykonaniu Mariusza Wacha okaże się szczęśliwe? Specjaliści z Polski są zgodni. Gdyby tak się stało, byłaby to jedna z największych sensacji w historii zawodowego boksu.

Nie ulega wątpliwości, że wielkim faworytem sobotniej walki (Hamburg, godzina 23.05) będzie broniący czterech mistrzowskich pasów Ukrainiec Władymir Kliczko. 36-letni zawodnik w dotychczasowej karierze stoczył 61 walk, z których 58 wygrał - w tym 51 przed czasem - i tylko trzy razy schodził z ringu pokonany. Po raz ostatni równo osiem lat i siedem miesięcy temu, kiedy to 10 kwietnia 2004 przegrał w piątej rundzie z Lamonem Brewsterem.

Wyzwanie młodszemu z braci Kliczko rzuca jednak polski niepokonany pięściarz Mariusz "Wiking" Wach. Nasz zawodnik zanotował do tej pory 27 zwycięstw - w tym 15 przez KO. Nigdy jednak nie walczył z tej klasy rywalem.

Polak przed walką wygląda jednak na spokojnego i pewnego siebie, co zresztą zauważył czempion.

Zobacz na żywo walkę Wach - Kliczko w Multikinie >>

- Wach wydaje się spokojny i pewny siebie, dlatego ekscytuję się tą walką. Jestem bardzo zmotywowany nie mogę doczekać się tej walki - przyznał Władymir Kliczko, który podczas oficjalnego ważenia okazał się lżejszy od Wacha o 1,8 kg. To nie będzie zresztą jedyna przewaga Polaka. Nasz pięściarz jest bowiem wyższy od rywala i ma od niego większy zasięg ramion. Dla Ukraińca to będzie zatem nowinka w walkach na zawodowych ringach. Dotychczas to on spoglądał na rywali z góry.


- Władymir zainkasuje mnóstwo mocnych ciosów, aż w końcu go znokautuję. Zostanę pierwszym polskim mistrzem świata wagi ciężkiej. Dam walkę, która na długo zostanie w pamięci fanów boksu - zapowiedział Wach.

Oczywiście dłużny nie pozostaje mu Kliczko: - Podczas walki w obronie pasa mistrza świata wiele się może wydarzyć. Po Mariusz Wachu spodziewam się jednego - że wyjedzie stąd bez tytułu mistrza świata. Wiem jednak, że to nie będzie łatwa. Naprawdę spodziewam się bardzo ciężkiego pojedynku. Będę się starał też, by wszystkie tytułu w rękach rodziny Kliczków i dlatego pokonam Wacha przed czasem.

Niemieckie media, choć oczywiście są zdania, że młodszy z ukraińskich braci jest faworytem walki, to jednak twierdzą, że Władymira czeka jedno z najtrudniejszych wyzwań w karierze. Ich zdanie podziela zresztą Witalij.

- Wach jest wielki, mocny i niepokonany. Świetnie zatem nadaje się na challengera. Dla Władymira to nie będzie łatwa walka. Jestem zdania, że wcale nie będzie tak prosto pokonać Wacha. Moim zdaniem szanse stoją 50:50 - powiedział starszy z braci Kliczko.

- Władymir będzie walczył pod wielką psychiczną presją, bo przecież Emanuel Steward odegrał wielką rolę w karierze Władymira. Mam nadzieję, że śmierć Emanuela nie będzie miała wielkiego wpływu na mojego brata, chociaż takie ryzyko istnieje. Oni przecież tak bardzo lubili rozmawiać o strategii na walkę. Teraz będzie Władymirowi brakowało tych rozmów - dodał.{jcomments on}