Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Były pretendent do tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej Mariusz Wach (33-3, 17 KO) przygotowuje się do walki na Narodowej Gali Boksu (25 maja, PGE Narodowy) z mocno bijącym Amerykaninem Erikiem Moliną (26-5, 19 KO), który dwa lata temu znokautował Tomasza Adamka. Jak informuje "Super Express", Wach za ten pojedynek może zainkasować jedną z najlepszych wypłat w życiu - nawet 300 tys. zł.

- Czy to jedna z najlepszych wypłat w karierze? Na pewno tak, ale dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają - uśmiechał się Wach w rozmowie z "Super Expressem". To oczywiście dużo mniej niż Wach zarobił za starcie z Władymirem Kliczką w 2012 r. (ok. 2,7 mln zł), ale obecnie u żadnego innego polskiego promotora nie zarobiłby więcej.

- Nie jest tajemnicą, że Mateusz Borek negocjował z Ugonohem, Kownackim i Szpilką i każdy z nich wybrał inną opcję. Molina też był brany pod uwagę w kontekście Polsat Boxing Night, ale Marcin Najman przebił Mateusza - powiedział "Super Expressowi" Wach.

Pełna treść artykułu w "Super Expressie" >>