Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Oliver McCall (55-10, 37 KO) pokonał nieznacznie na punkty Fresa Oquendo (32-7, 21 KO) i wywalczył tytuł Interkontynentalny IBF. Po wyrównanych dwunastu rundach na gali w Hard Rock Hotel and Casino w Hollywood na Florydzie sędziowie niejednogłośnie przyznali zwycięstwo 45-letniemu Amerykaninowi. 

McCall używał dużo lewego prostego i starał się złapać Portorykańczyka potężnym prawym sierpowym. Z kolei Oquendo dużo poruszał się po ringu, starał się zadawać krótkie kombinacje ciosów i ponownie uciekać na dystans, co wychodziło mu całkiem dobrze do ósmej rundy, w której McCall trafił potężnym prawym na korpus, po którym wyraźnie ugięły się nogi Oquendo.

Sędziowie premiowali bardziej agresywny styl walki McCalla i po dwunastu rundach punktowali: 116-112, 115-113 dla McCalla i 115-113 dla Oquendo. Po ogłoszeniu wyniku w ringu doszło do zamieszek.

Na tej samej gali Cedric Boswell (31-1, 25 KO) znokautował w 9. rundzie Owena Becka (29-7, 20 KO). Boswell trafił mocnym prawym prostym, który posłał Becka na deski, z których nie zdążył się już podnieść. 41-letni Boswell wywalczył tym samym tytuł NABA kategorii ciężkiej.

Add a comment

Mike Tyson na łamach "The Guardian" przekonuje, że jest już innym człowiekiem, zmądrzał przez to, czego nauczyło go życie i złe wybory. Wizerunek nazywanego "Bestią" Tysona w USA polepsza się z każdym rokiem. Były bokser przyznał także, że podczas pamiętnej walki z Evanderem Holyfieldem znanej jako "The Bite Fight" był pod wpływem narkotyków i do końca nie wiedział co się dzieje.

Mike Tyson w wywiadzie dla dziennika "The Guardian" przekonuje o zmianie jego osobowości od momentu wycofania się ze sportu w 2006 roku. Tyson o porażki życiowe oskarża głównie narkotyki, teraz mówi o hodowli gołębi, przejściu na weganizm i uczeniu się kochać samego siebie.

Tyson postanowił także przypomnieć kulisy incydentu walki z 1997 roku, która przeszła do historii sportu. W 1996 roku Evander Holyfield znokautował Tysona w 11 rundzie, a siedem miesięcy później w rewanżowej walce "Bestia" ugryzł rywala dwukrotnie w ucho - w drugiej próbie odgryzając kawałek.

Po latach Tyson tak komentuje incydent: - Nie myślałem o boksowaniu, gdy go ugryzłem. Nie obchodził mnie wtedy boks. Wiem, że to było złe i szalone. Byłem wtedy pod wpływem narkotyków, myślałem, że jestem bogiem... już wtedy byłem skończony.

Add a comment

Pojedynek pomiędzy trochę już zapomnianym zawodnikiem wagi ciężkiej, Cedrickiem Boswellem (31-1, 24 KO), a Jamajczykiem Owenem Beckiem (29-6, 20 KO) został w ostatniej chwili dodany do rozpiski walk dzisiejszej gali w Hollywood na Florydzie, której głównym wydarzeniem będzie starcie dwóch ringowych weteranów: Olivera McCalla i Fresa Oquendo.

Podczas tej samej gali swój piąty zawodowy pojedynek stoczy, kubański "ciężki" Luis Ortiz (4-0, 3 KO). 31-letni pięściarz, który w ostatnim występie pokonał przed czasem zawsze niewygodnego Zacka Page'a, tym razem skrzyżuje rękawice z byłą ofiarą Aleksandra Aleksiejewa, Francisco Alvarezem (12-1, 10 KO).

Add a comment

Kliczko ChisoraIan Johnson, człowiek pracujący od lat w narożniku podczas walk Grzegorza Proksy i Alberta Sosnowskiego potwierdził, że przygotowania Dereka Chisory (14-0, 9 KO) do sobotniego pojedynku z  mistrzem świata WBO i IBF wagi ciężkiej Władimirem Kliczko (55-3, 49 KO) są dalekie od ideału. Popularny "Jumbo" zwraca przede wszystkim uwagę nie niewłaściwych sparingpartnerów dobieranych przez Anglika.

- Chisora opowiada w wywiadach, że nikt nie chce z nim sparować. To jest nieprawda. Przecież ma chociażby Davida Price'a czy innych wysokich ciężkich, ale on po prostu nie chce z nimi sparować. Zamiast tego, on woli się przygotowywać z Samem Sextonem, który ma 15 centymetrów mniej niż Kliczko - mówi Johnson.

- Chisora w Anglii ma wielu przeciwników. Jego zachowanie jest nie do zniesienia. Osobiście życzę mu porażki i myślę, że Kliczko znokautuje go do szóstej rundy. Chisora ma mocne uderzenie, to trzeba mu oddać, ale żeby trafić, będzie musiał przedrzeć się przez długi lewy prosty Władimira. Nie widzę możliwości, żeby mu się to udało - kończy Anglik.

Pojedynek Dereka Chisory z Władimirem Kliczko będzie główną atrakcją wieczoru gali organizowanej w Manheim. Podczas tej imprezy kibicom boksu na całym świecie zaprezentuje się także Daniel Urbański (19-5-3, 5 KO), który skrzyżuje rękawice z wysoko notowanym w światowych rankingach Andym Lee (24-1, 18 KO).

Add a comment

Mierzący ponad 200 cm, brytyjski pięściarz wagi ciężkiej,Tyson Fury (12-0, 9 KO), jeszcze w tym roku stoczy swój trzynasty zawodowy pojedynek. 22-letni zawodnik wystąpi 18 grudnia podczas kanadyjskiej gali, której głównym wydarzeniem będzie starcie na szczycie wagi półciężkiej pomiędzy Jeanem Pascalem a legendarnym Bernardem Hopkinsem. Rywalem młodego Brytyjczyka będzie najprawdopodobniej, 40-letni Israel Carlos Garcia (20-3, 11 KO).

W swoim ostatnim występie, Fury, pokonał na dystansie ośmiu rund wcześniej niepokonanego, aczkolwiek przeciętnego, Richa Powera.

Add a comment

Gomez Juan Carlos Gomez (49-2, 37 KO) dopisał do swojego rekordu zawodowego kolejne zwycięstwo, stopując w czwartej rundzie Harolda Sconiersa (17-22-2, 11 KO).

Na ringu w Schwerinie od samego początku dominował Kubańczyk, który w trzecim starciu dwukrotnie posłał rywala na deski. Po kolejnym nokdaunie, w czwartej odsłonie, arbiter przegrał walkę.

Gomez - były mistrz świata wagi ciężkiej i niedawny pretendent do tytułu mistrzowskiego "królewskiej" dywizji - jest aktualnie notowany w w rankingach federacji WBC i WBA.

Add a comment

Gomez boksAż 6 kilogramów zrzucił od czasu lipcowej walki z Zackiem Pagem były mistrz świata wagi ciężkiej i pretendent do tytułu w wadze ciężkiej Juan Carlos Gomez (48-2, 36 KO).

37-letni Kubańczyk, który jutro na gali w Schwerinie zmierzy się z Haroldem Sconiersem (17-21-2, 11 KO) swoją niską wagę (107 kg, czyli najmniej od czasu starcia z Witalijem Kliczką), zawdzięcza współpracy z ekspertem od przygotowania fizycznego z Uniwersytetu w Hamburgu Dr Pedro Gonzalezem.

- Straciłem parę kilogramów, jestem teraz dużo szybszy - mówi notowany w rankingach WBC i WBA Gomez.

Add a comment

Arreola28 stycznia kolejną ważną walkę stoczy były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Chris Arreola (29-2, 25 KO). Dla "Koszmarnego" Chrisa, który w przeciągu ostatnich kilkunastu miesięcy doznał dwóch bolesnych porażek - z Witalijem Kliczką i Tomaszem Adamkiem - dziesięciorundowe starcie z mocno bijącym Joeyem Abellem (27-4, 26 KO) będzie prawdziwym testem charakteru i umiejętności.

- Zobaczymy, czy deklaracje Arreoli, że należy do światowej czołówki, mają pokrycie w rzeczywistości czy też pozwoli swojemu głodnemu sukcesu i obdarzonemu mocnym ciosem przeciwnikowi zając jego miejsce. Dla nich obu to będzie pojedynek z rodzaju "być albo nie być" - zapowiada promotor gali Dan Goossen.

29-letni Arreola we wrześniu 2009 roku został zastopowany w boju o pas WBC przez Witalija Kliczkę. Siedem miesięcy później uległ na punkty Tomaszowi Adamkowi, a porażka z Polakiem kosztowała go miejsce na antenie telewizji HBO.

Add a comment

Maskajew boksByły czempion wagi ciężkiej Oleg Maskajew (36-7, 27 KO) wytoczył proces World Boxing Council. Rosjanin twierdzi, że władze federacji obiecały mu walkę o mistrzostwo świata z Witalijem Kliczką (41-2, 38 KO), do której jednak nigdy nie doszło.

Zdaniem Maskajewa w marcu 2008 roku  WBC niesłusznie zmusiła go do obrony tytułu przeciw Samuelowi Peterowi, bo zmagał się wtedy z kontuzją ręki. Maskajew przegrał tamtą walkę, a jej zwycięzca miał zmierzyć się z powracającym do boksu Championem Emeritusem - Kliczką.

W zeszłym roku "Big O" wywalczył sobie wreszcie pierwszą pozycję w kolejce do Kliczki w ramach wolnej obrony, jednak później oficjele z WBC uznali, że musi jednak stoczyć pojedynek eliminacyjny z Rayem Austinem. Starcie to nigdy nie doszło do skutku, bo rosyjski pięściarz nieoczekiwanie grudniu ubiegłego roku został znokautowany przez Nagy Aguilerę.

Add a comment

boks

97,75 kg wniósł na wagę prze jutrzejszą walką wieczoru gali w Paryżu byłby czempion kategorii junior ciężkiej Jean-Marc Mormeck (35-4, 22 KO). Rywal Francuza Timur Ibragimow (30-2-1, 16 KO) ważył 101, 60 kg.

Add a comment

Austin Solis boksByły pogromca Andrzeja Gołoty Ray Austin (28-4-4, 18 KO) jest już tylko o krok od walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBC. Od konfrontacji w Witalijem Kliczką "Rainmana" dzieli tylko jedna wygrana - 18 grudnia nad Odlanierem Solisem (16-0, 12 KO).

Dwumetrowy Amerykanin przekonuje, że choć jego rywal był swego czasu wielką gwiazdą ringów amatorskich, jako zawodowiec nie musi być wcale skazany na sukces.

- To już nie jest boks amatorski, to jest zawodowstwo. W amatorce tylko się punktuje dzięki szybkim rękom. Teraz Solis znalazł się w wyższej lidze. Musi przejść na kolejny poziom. Ja nie widzę w nim nic szczególnego - twierdzi Austsin, dodając, że w przeciwieństwie do poprzenich oponentów Kubańczyka pokaże między linami serce wojownika: - Ci goście, z którymi do tej pory walczył, przyjeżdżali do niego po porażkę. Teraz poczuje różnicę, gdy stane naprzeciw niego ktoś, kto dla zwycięstwa będzie gotów na wszystko.

Add a comment

Audley Harrison (27-5, 20 KO) po kompromitującej porażce z Davidem Haye, nie zamierza kończyć zawodowej kariery. "A-force" wydał dziś oświadczenie, w którym tłumaczy swoją decyzję.

"Po spędzeniu pewnego czasu z dala od wszystkich, rozmyślając na temat walki i wyniku, podjąłem decyzję o kontynuowaniu mojej kariery bokserskiej [...] Rozczarowanie samą walką jest rzeczą naturalną, bo nie uzyskałem wyniku, który planowałem. Krytycy po raz kolejny próbowali mnie pochować pod gruzami i mieli nadzieję, że zniknę. Ja miałem jednak plan na tą walkę i chciałem ją wygrać. Sposób w jaki walka się zakończyła był dla mnie frustrujący, bo nie zdążyłem jeszcze wejść w swój rytm [...] Oddaje Davidowi to co mu się należy - nigdy bym się nie spodziewałem, że będzie mnie w stanie zranić tak jak tego dokonał, ale każdy widział, że przerwanie walki było przedwczesne i sędzia powinien mi pozwolić walczyć dalej, nawet jeżeli oznaczałoby to, że zostanę znokautowany. [...] Niech "haterzy" dalej robią swoje, niech pojawiają się kolejne negatywne komentarze - tak naprawde w ogóle się tym nie przejmuję. Znam siebie i wiem, że mogę spać w nocy bo jestem szczęśliwy z tego kim dzisiaj jestem. To boli, kiedy nie udaje się osiągać swoich życiowych celów, ale wtedy podwijamy rękawy i próbujemy jeszcze raz. Na tym polega piękno tego świata."

Add a comment

PowietkinNiedoszły pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF Aleksander Powietkin (20-0, 15 KO) rozpoczął najważniejszą część przygotowań do zaplanowanej na 18 grudnia na gali w Berlinie walki z Nicolaiem Firthą (19-7-1, 8 KO). - Aleksander właśnie wystartował ze sparingami w New Jersey. Czuje się świetnie i nie może doczekać się wyjścia na ring - mówi menadżer pięściarza Władimir Hriunow.

- Nie przez przypadek boksujemy z tak wysokimi przeciwnikami - tłumaczy wybór prawie dwumetrowego Firthy na rywala Hriunow, czyniąc zapewne aluzję do ewentualnego mistrzowskiego starcia Powietkina z którymś z braci Kliczko.

Głównym wydarzeniem grudniowej gali w stolicy Niemiec będzie pojedynek o pas WBO wagi junior ciężkiej z udziałem Marco Hucka (30-1, 23 KO) i  Denisa Lebiediewa (21-0, 16 KO).

Add a comment