Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Damian Knyba zaboksuje na KBN w Suwałkach

28 sierpnia na gali KnockOut Boxing Night w Mrągowie trzecią zawodową walkę stoczy boksujący w kategorii ciężkiej Damian Knyba (2-0, 1 KO).

Rywalem promowanego przez Łukasza Kownackiego a trenowanego przez Piotra Wilczewskiego dwumetrowca będzie Ukrainiec Oleksandr Nesterenko (9-13, 4 KO).

Głównym wydarzeniem mrągowskiej imprezy będzie starcie Mateusza Masternaka (44-5, 29 KO) z Felipe Nsue (4-1-1, 3 KO). W co-main evencie Kamil Bednarek (8-0, 5 KO) zmierzy się Javierem Francisco Macielem (33-13, 23 KO). Kibice zobaczą także w akcji m.in. Przemysława Zyśka (16-0, 5 KO), Artura Górskiego (2-0, 0 KO), Mateusza Wojtasińskiego (1-0, 1 KO), Macieja Marchela i Lidii Fidury. Transmisja w TVP Sport.

Kup bilety na galę KBN 17 w Amfiteatrze Mrągowo >> 

Add a comment

W pojedynku wieczoru gali Polsat Boxing Promotions w Gdańsku Radomir Obruśniak (5-0, 1 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Piotra Gudela (10-6-1, 1 KO), zdobywając pas mistrza Polski kategorii superpiórkowej. Po dziesięciu rundach, w których ringowy spryt i technika wzięły górę nad doświadczeniem i determinacją, sędziowie punktowali 95-94, 96-92, 99-90.

Wcześniej podczas tej samej imprezy Ihosvany Garcia (4-0, 3 KO) wypunktował Damiana Smagła (1-2, 0 KO), a Michał Łoniewski (1-2, 0 KO) wygrał dwa do remisu z Konradem Kaczmarkiewiczem (3-1, 1 KO). W Gdańsku do swojego rekordu zwycięstwo dopisał także Remigiusz Runowski (2-0, 1 KO).

W trakcie transmisji gdańskiej gali poinformowano, że kontrakt promotorski z PBP podpisał boksujący w wadze junior ciężkiej Nikodem Jeżewski (20-1-1, 9 KO).

Add a comment

Ihosvany Garcia: z pomocą Boga będę mistrzem

Boksujący w kategorii superśredniej Ihosvany Garcia (3-0, 3 KO) podpisał kontrakt promotorski z grupą Polsat Boxing Promotions. Równocześnie menadżerem kubańskiego pięściarza został jego dotychczasowy promotor Krystian Każyszka.

Garcia kolejną walkę stoczy dziś na gali PBP organizowanej w Gdańsku, krzyżując rękawice z Daminem Smagiełem (1-1, 0 KO). Transmisję z imprezy, której główną atrakcją będzie starcie Piotra Gudela (10-5-1, 1 KO) z Radomirem Obruśniakiem (3-0, 1 KO) w Polsacie Sport.

Add a comment

Piotr Gudel (10-5-1, 1 KO) i Radomir Obruśniak (3-0, 1 KO) zmieścili się w limicie wagi super piórkowej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed sobotnią galą Polsat Boxing Promotions w Gdańsku.

Stawką pojedynku będzie tytuł zawodowego mistrza Polski. Dla Gudela będzie to powrót na ring po ubiegłorocznej porażce z Kamilem Łaszczykiem. Transmisja wydarzenia w sobotę od godziny 20:00 w Polsacie Sport i Super Polsacie.

Pozostałe wyniki ważenia:
Damian Smagieł (82,5 kg) - Ihosvany Garcia (80,4 kg)
Michał Łoniewski (78 kg) - Konrad Kaczmarkiewicz (77,3 kg)
Kamil Zychiewicz (72,9 kg) - Remigiusz Runowski (73,5 kg)
Niko Zdunowski (66,9 kg) - Gracjan Królikowski (66,7 kg)
Islam Mayrasultanov (69,4 kg) - Kewin Gibas (68,3 kg)
Adrian Gruszewicz (76,65 kg) - Mykola Nomverovskyi (75,6 kg)

Add a comment

W dzierżoniowskim gymie pod okiem Piotra Wilczewskiego do kolejnego startu szykuje się niepokonany ciężki Damian Knyba. Zawodnik Kownacki Promotions swoją ostatnią walkę stoczył w lipcu na gali KnockOut Boxing Night.

Add a comment

- Szanuję Mateusza Cielepałę jako boksera i człowieka, bo tak jak ja łączy sport z pracą zawodową. Ale to Solomona Dacresa mam się obawiać. To pięściarz szykowany do wielkich walk - mówi nieustępliwy Kamil "Sokół" Sokołowski, który mimo przeciętnego rekordu 10-22-2, 4 KO zbiera bardzo dobre recenzje w kategorii ciężkiej.

Organizujący jubileuszową 10. galę Rocky Boxing Night w Kościerzynie Krystian Każyszka przygotował bardzo ciekawe zestawienie rywali - m.in. zwycięzca Polskiego Turnieju Wagi Ciężkiej Mateusz Cielepała (3-1, 1 KO) spotka się z Kamilem Sokołowskim (10-22-2, 4 KO), któremu wiele razy niesłusznie odbierano zwycięstwa na Wyspach Brytyjskich, jak w kwietniu z Davidem Adeleye (7-0, 6 KO).

Wiele lat nie było Ciebie w polskim boksie, a tymczasem równo rok po pierwszym występie – po niemal dekadzie przerwy - ponownie wystąpisz na gali Rocky Boxing Promotion.
Kamil Sokołowski: Cieszę się, że znów będę mógł wystąpić przed polską publicznością. 2 października 2020 roku w Wielkim Klinczu wygrałem przed czasem z Patrykiem Kowollem, a 2 października 2021 roku w Kościerzynie poprzeczka pójdzie znacznie w górę. Mateusz Cielepała był Mistrzem Polski w boksie olimpijskim w wadze super ciężkiej, wygrał zawodowy Turniej Wagi Ciężkiej. Wiem, że potrafi boksować, chociaż na co dzień pracuje fizycznie. Jest wiele podobieństw między nami, choć oczywiście ja mam dużo większe doświadczenie w profesjonalnym pięściarstwie.

Jesteś uważany za bardzo charakternego i odważnego boksera, ale czy ryzyko nie jest zbyt duże? Zaledwie tydzień po walce z Mateuszem Cielepałą masz boksować z Solomonem Dacresem (2-0, 1 KO), sparingpartnerem Anthony’ego Joshuy.
Zdarzały mi się zawodowe walki w Wielkiej Brytanii w bliskim odstępie czasu, chociaż nie tydzień po tygodniu. Ale na pewno nie odpuszczę Mateuszowi tylko dlatego, że za chwilę czeka mnie bój z szykowanym do wielkich walk Solomonem Dacresem. To nie byłoby w moim stylu. Przyjadę do Kościerzyny po zwycięstwie, a jedyne to czego chciałbym uniknąć to kontuzja, która wykluczyłaby mnie z pojedynku 9 października na gali w Liverpoolu.

Zapewne mało który bokser zdecydowałby się na takie dwie walki w ciągu kilku dni…
Przecież nie mam rekordu do stracenia! Oczywiście mam do stracenia zdrowia i wiem o tym, ale tak naprawdę każdy z nas, bokserów, ryzykuje za każdym razem wchodząc do ringu. Pięściarstwo to ważna część mojego życia, moje wielkie hobby, a mając 35 lat nie mogę odrzucać dobrych ofert. A takie napłynęły z Polski i Anglii. Myślę, że kibice w naszej ojczyźnie wiedzą już, że ja nikomu nie odmawiam jeśli propozycja jest poważna finansowo. Kiedyś, zaraz po zawodowym debiucie, tuż przed Świętami Bożego Narodzenia w 2014 roku w swojej drugiej walce zmierzyłem się z Dilianem Whyte’em, tym samym, który w ostatnich latach pokonał Powietkina, Wacha, czy Chisorę, a nieco wcześniej innych zawodników światowej czołówki.

Anglicy namawiali Ciebie, abyś zrezygnował z walki w Kościerzynie?
Zacznę od tego, że jak przystało na journeymana biorę ciekawe wyzwania i nie kalkuluję. Z powodu pandemii gal jest mniej, poszczególni organizatorzy borykają się z problemem spinania budżetów, więc jeśli ktoś mnie chce, to rozmawiamy. Druga sprawa, że w wielu pojedynkach pokazałem się z bardzo dobrej strony, więc nie chcę już boksować za "drobne". Z Anglikami było ustalone, że boksuję z Dacresem 4 września, więc spokojnie mógłbym walczyć też 2 października z Cielepałą. Potem Matchroom Boxing poinformował, że Salomon musi wyleczyć jakąś kontuzję i gala jest przełożona na październik. Nastała długa ciszy. A ja nie chciałem już czekać i podpisałem umowę w Polsce. Anglicy mieli jakieś swoje pretensje, ale ostatecznie się dogadaliśmy.

Oglądałeś walki Mateusza Cielepały z Jakubem Sosińskim i Kacprem Meyną. To dwaj bokserzy, którzy byli kiedyś u Ciebie na sparingach.
Postaram się pokonać Mateusza. Traktuję go jako dobrego rywala, który potrafił przekonywująco wygrać z Kacprem. A swoją drogą spodziewałem się lepszego występu Meyny w finale.

Kibice piszą, że Kamil Sokołowski to dziś druga siła w polskiej wadze ciężkiej, po Adamie Kownackim.
Każdy ma swoje zdanie i może je wyrażać anonimowo w internecie. A czy ja jestem 2, 3 czy 10 to nie ma znaczenia. Najważniejsze są bezpośrednie walki, wtedy można powiedzieć kto jest lepszy. Z uwagą obserwuję karierę Adama Kownackiem i jako starszy kolega uważam, że za dużo przyjmuje ciosów na głowę. Wiem, że taki ma styl, ale zdrowie ma się jedno.

Twój najtrudniejszy pojedynek w karierze?
Wskazałbym na ten sprzed roku z Kazachem Zhanem Kossobutskim w Mińsku. To był pokaz szkoły boksu z Kazachstanu. Rywal bił tak umiejętnie, że trafiał mnie w czubek głowy. Po tej walce 2 tygodnie dochodziłem do siebie, a głowa mnie tak bolała, że zrobiłem badania. Na szczęście wszystko jest dobrze.

Add a comment

Ostatecznie Devon Larratt, a nie Mariusz Pudzianowski, będzie kolejnym rywalem Hafthora Bjornssona. Tym samym pięściarski debiut byłego najsilniejszego człowieka świata został odwołany.

Bjornsson następny bokserski pojedynek stoczy 18 września. W tym terminie Islandczyk miał stoczyć pojedynek reklamowany jako "najcięższa walka bokserska w historii" z Eddiem Hallem. Do starcia dwóch rekordzistów świata w martwym ciągu jednak nie dojdzie, ponieważ Brytyjczyk doznał kontuzji.

Jednym z kandydatów do zastąpienia Halla był "Pudzian", który za pośrednictwem mediów społecznościowych informował, że negocjacje w sprawie pojedynku są zaawansowane. Ostatecznie Bjornsson wybrał Larratta, który jest kandyjskim armwrestlerem oraz członkiem narodowych sił zbrojnych. Walka będzie główną atrakcją gali organizowanej w Dubaju.

Add a comment

Trzech polskich pięściarzy zostało sklasyfikowanych w zaktualizowanych dziś rankingach pretendentów federacji IBF. 

Najwyżej stoją akcje Michała Cieślaka (21-1, 15 KO). Radomianin, który czeka aktualnie na walkę o mistrzowski pas z Mairisem Briedisem (27-1, 19 KO), okupuje drugą pozycję w wadze junior ciężkiej. W tej samej kategorii wagowej na szóstym miejscu plasuje się Mateusz Masternak (44-5, 29 KO), którego 28 sierpnia czeka starcie z Mohammadem Alim Bayatem (17-2-1, 17 KO). 

Trzecim  z Polaków na listach International Boxing Federation jest Paweł Stępień (15-0-1, 12 KO). Podopiecznego Jurija Wachtierowa omyłkowo również umieszczono w limicie 91 kg, na lokacie trzynastej.

Add a comment

Interkontynentalny mistrz WBC kategorii bridger Łukasz Różański (14-0, 13 KO) ma już za sobą operację stawów łokciowych. Zabieg wykonano metodą laparoskopową.

- Melduję, że jestem już po operacji i mam się bardzo dobrze! A to wszystko zasługa Profesora Lubiatowskiego! Dlatego wielkie podziękowania za pełen profesjonalizm i wykonaną operację oraz Szpital Specjalistyczny PRO-FAMILIA, za pomoc i wsparcie na każdym etapie. To wielki zaszczyt leczyć się u najlepszych! - napisał na Facebooku niepokonany rzeszowianin.

Różański w swoim ostatnim występie znokautował w pierwszej rundzie Artura Szpilkę, zapewniając sobie pojedynek o mistrzostwo świata World Boxing Council.

Add a comment

Przemysław Gorgoń: trzeba umieć zdominować rywala

- Szukaliśmy dobrego rywala i wybraliśmy młodego "wilka" Karola Weltera dla Przemka Gorgonia - mówi Dariusz Snarski (Chorten Boxing Production) organizujący 3 września galę Białystok Chorten Boxing Show V. Dojdzie na niej do walki tych pięściarzy o pas Mistrza Rzeczpospolitej Polski wagi super średniej. Transmisja w kanałach sportowych Polsatu.

Promowany przez Dariusza Snarskiego, Olimpijczyka z Barcelony, Przemysław Gorgoń (13-7-1, 5 KO) wygrał 4 z 5 ostatnich pojedynków. Na białostockim ringu zmierzy się na dystansie 10 rund z niepokonanym Karolem Welterem (8-0, 2 KO). - Proponowałem walkę m. in. Robertowi Talarkowi (24-14-3, 16 KO), lecz ma inne plany, więc postawiliśmy na Karola Weltera, który z pewnością tanio skóry nie odda - uważa organizator gali. W tym roku Karol Welter pokonał Damiana Stanisławskiego (4-4, 1 KO) oraz Bartosza Głowackiego (5-7, 4 KO).

Faworytem wydaje się być bardziej doświadczony Przemysław Gorgoń, który od 5 lat boksuje wśród zawodowców i po raz kolejny wystąpi w pojedynku wieczoru. - Przemek jest faworytem tego starcia, lecz wszystko zweryfikuje ring. Czasem dany zawodnik może nie pasować stylowo… Karola poznaliśmy z dobrej strony, kiedy rok temu w Białymstoku dał dobra i zacięta walkę, a takie lubią kibice, z Łukaszem Rafałko (1-2) - przyznał Dariusz Snarski, były pretendent do tytułu Zawodowego Mistrza Europy kategorii lekkiej.

Białystok Chorten Boxing Show V będzie 44 event Grupy Chorten Boxing Production. Partnerem głównym jest Miasto Białystok, sponsorem tytularnym Grupa Polskich Sklepów Spożywczych Chorten, partnerem strategicznym Województwo Poddlaskie, a medialnym Polsat Sport. - Karta walk jest ciekawa, a kibice i telewidzowie zobaczą m.in. występujących gościnnie zawodników Sport Advise Boxing Angelikę Krysztoforską (1-0, 1 KO), której jestem trenerem, oraz Jakuba "Sosnę" Sosińskiego (4-1-1, 2 KO). Po ponad rocznej przerwie wraca młody i utalentowany Krzysztof Warekso (1-0), a zadebiutuje w moim teamie Chorten Boxing Production Dawid Łagosz z Tychów. Spotka się z byłym Mistrzem Polski Kadetów i reprezentantem kraju w tej grupie wiekowej Marcinem Małyszką. To będzie walka wewnętrzna w teamie Chorten Boxing Production. Wystąpi też Łukasz „Boom Boom” Pławecki (2-0, 1 KO). Były Mistrz Świata ISKA w kickboxingu wygrał w ostatnich tygodniach 2 walki. Bilety dostępne są na Eventim.pl - powiedział Dariusz Snarski.

Wcześniej, tj. 21 sierpnia w Gdańsku zawodnik Chorten Boxing Production Piotr Gudel (10-5-1, 1 KO) będzie boksował o Mistrzostwo Rzeczpospolitej Polski wagi super piórkowej z Radomirem Obruśniakiem (3-0, 1 KO). To walka wieczoru nowej grupy Polsat Boxing Promotions. - Dla nas to ważne, że na dwóch kolejnych galach, z których transmisję przeprowadzi Polsat, dwóch zawodników Chorten Boxing Production wystąpi w Main Event - zakończył promotor z Białegostoku.

Add a comment