Boksujący w wadze ciężkiej Łukasz Różański (9-0, 8 KO) wraca po wakacjach do ringu. Zawodnik z Rzeszowa stanie do walki 6 października podczas gali Nosalowy Dwór KnockOut Boxing Night 4 w Zakopanem.

W swojej ostatniej walce Łukasz pokonał w drugiej rundzie przez techniczny nokaut doświadczonego Brytyjczyka Michaela Sprotta. Walka odbyła się w G2A Arena w podrzeszowskiej Jasionce i było to 9 zawodowe zwycięstwo Różańskiego. Rzeszowianin wychodził wówczas do ringu pomimo kontuzji ścięgna Achillesa, o której powiedział dopiero po walce.

- Lekarze obawiali się, że podczas walki ścięgno może się urwać. Zaryzykowałem i opłaciło się. Teraz jest to już za mną, nie ma takiego zagrożenia i mogę spokojnie walczyć - tłumaczy w rozmowie z serwisem nowiny24.pl pięściarz, który na początku września rozpoczął sparingi przed galą w ośrodku Nosalowy Dwór Spa & Resort w Zakopanem.

- Przyjechali chłopcy z Nowego Sącza, Łukasz ma jeszcze pojechać posparować do Krakowa, może gdzieś jeszcze. Na razie ładnie to wygląda, forma idzie w górę, ale przed nim jeszcze bardzo dużo pracy - mówił niedawno Marian Basiak, trener Różańskiego.

Pełna treść artykułu na Nowiny24.pl >> 

6 października na gali Nosalowy Dwór Knockout Boxing Night 4 pierwszy zawodowy pojedynek przed polską publicznością stoczy Damian Kiwior (3-0, 3 KO). Przeciwnikiem 25-latka będzie mieszkający w Grecji Gkouram Mirzaev (3-0, 2 KO).

Kiwior latem podpisał kontrakt z KnockOut Promotions, największą polską grupą bokserską. Pięściarz z Tarnowa, mający za sobą występy w lidze World Series of Boxing, w gronie profesjonalistów zadebiutował w marcu, zaliczając od tego czasu trzy zwycięstwa na galach w Wielkiej Brytanii. Październikowa gala w Zakopanem będzie jego debiutem na krajowych ringach.

Kilka miesięcy temu Kiwior przeprowadził się na stałe do Wielkiej Brytanii i tam przygotowywał się również do najbliższego występu. – Na Wyspach sparowałem z naprawdę mocnymi zawodnikami, w tym m.in. z Dawidem Awenasjanem, który wygrywał nawet z Shanem Mosleyem. Uświadomiłem sobie, że mogę rywalizować z każdym. Chciałbym sięgnąć po pas mistrza świata w zawodowym boksie - przekonuje pięściarz boksujący w kategorii półśredniej.

Główną atrakcją gali Nosalowy Dwór Knockout Boxing Night 4 będzie pojedynek dwukrotnego mistrza świata wagi junior ciężkiej Krzysztofa Włodarczyka z Amerykaninem Alem Sandsem. Dla "Diablo", który celuje w kolejną mistrzowską walkę, będzie to trzeci tegoroczny występ.

Kibice w stolicy Tatr zobaczą między linami także m.in. debiutującego w kategorii średniej Patryka Szymańskiego, boksującego w wadze ciężkiej Łukasza Różańskiego oraz widowiskowego Fiodora Czerkaszyna, który zmierzy się z twardym Bartłomiejem Grafką. Galę pokażą na żywo TVP 1 oraz TVP Sport.

27 października na gali organizowanej w Wieliczce kolejną walkę stoczy Jordan Kuliński (6-0-2, 1 KO). Rywalem pięściarza z Warszawy będzie Piotr Gruchała (1-1, 0 KO).

- Jordan to najlepszy zawodnik z jakim kiedykolwiek przyszło mi się mierzyć. Na pojedynek z nim zdecydowałem się, ponieważ chcę się bić z najlepszymi zawodnikami, jestem żądny wyzwań sportowych, a Jordan bez wątpienia jest pięściarzem z krajowej czołówki. Zawsze ceniłem jego boks - mówi Piotr Gruchała, który w wadze junior ciężkiej przegrał z Oleksii Zhukiem, a potem w limicie 84kg wygrał z Pawłem Żochowskim.　

Faworytem będzie pochodzący z Włocławka Jordan Kuliński, 4-krotny mistrz Polski i siedmiokrotny medalista MP, który boksował w lidze World Series of Boxing i w finale Turnieju Feliksa Stamma.

- Jestem zawodnikiem wagi super średniej, więc nie do końca mi odpowiada ten limit, ale idę promotorom na rękę, gdyż zależy mi na boksowaniu. W tym roku miałem jeden pojedynek, dlatego chcę znów pokazać się kibicom i ładnie zaboksować. Nie mogę traktować tego jako wyzwanie, ale też nie ma mowy o lekceważeniu. Zrobię swoją robotę w Wieliczce - powiedział Kuliński.

Główną atrakcją październikowej gali będzie walka Roberta Talarka z Amerykaninem Johnem Rene. Dla Polaka będzie to drugi występ od majowej porażki z rąk Norberta Dąbrowskiego.

Oglądaj galę z Łomży na sport.tvp.pl >>
lub w aplikacji mobilnej TVP SPORT

Zobacz wszystkie zdjęcia z ważenia przed Knockout Boxing Night w Łomży >>

Damian Jonak (40-0-1, 21 KO) okazał się lżejszy od Szerzoda Khusanowa (21-0-1, 9 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed galą w Jastrzębiu-Zdroju. Polak wniósł na wagę 74,1 kg, zaś pięściarz z Uzbekistanu 74,4 kg.

Dla 35-letniego Jonaka będzie to drugi występo po trzyletniej przerwie. W kwietniu pięściarz ze Śląska wygrał na punkty z Argentyńczykiem Marcosem Cornejo. Transmisja piątkowej gali od 19:30 w Polsacie Sport Fight i od 22:00 w Polsacie Sport.

Pozostałe wyniki ważenia:
Michał Leśniak (65,5 kg) - Ivan Njegac (65,2 kg)
Damian Wrzesiński (61, 850 kg) - Andreas Maier (61,5 kg)
Tomasz Gromadzki (77,9 kg) - Uladzimir Kharkevich (77 kg)
Marcin Siwy (123 kg) - Andras Csomor (99 kg)
Kamil Bodzioch (105 kg) - Hrvoje Bozinovic (93 kg)

Narodowa Gala Boksu, mająca stanowić kontynuację imprezy, która odbyła się w maju na Stadionie Narodowym w Warszawie, planowana jest na 27 kwietnia 2019.

- Aglomeracja śląska jest drugą największą w Polsce, dlatego tak duże wydarzenie jak Narodowa Gala Boksu zawita właśnie do katowickiego Spodka - oświadczył organizator imprezy, Marcin Najman.

Najman już zapowiada, że podczas gali zobaczymy pięć walk w boksie zawodowym, dwie w boksie olimpijskim i jedną w formule K1. W porównaniu do poprzedniej edycji zdecydowano o rezygnacji z pojedynku MMA. Tradycyjnie planuje też występy artystyczne.

- Imprezę poprowadzą Anna Popek i Michael Buffer - mówi Najman. Pierwsze nazwiska zawodników, którzy wystąpią na Narodowej Gali Boksu mają zostać ogłoszone jeszcze we wrześniu. Niewykluczone, że dojdzie do rewanżowego pojedynku Najmana z Richardem Bigisem, ale sprawa nie jest przesądzona.

Pełna treść artykułu w "Dzienniku Zachodnim" >>

9 listopada na gali organizowanej w Koninie swój pierwszy profesjonalny pojedynek stoczy Igor Jakubowski. Przeciwnikiem srebrnego medalisty amatorskich mistrzostw Europy będzie Oleksij Żuk (2-0, 0 KO).

Ukrainiec w czerwcu na gali w Legionowie wygrał na punkty z Piotrem Gruchałą. Promotorem Jakubowskiego na zawodowych ringach będzie Tomasz Turkowski. Pięściarz z Konina będzie w gronie profesjonalistów rywalizował w kategorii junior ciężkiej.

Podczas tej samej imprezy na ring wróci także Kamil Gardzielik (8-0, 3 KO). 26-latek ostatni raz boksował w maju, wygrywając na punkty z Damianem Mielewczykiem. W Koninie zaboksuje również Kewin Gruchała.