- Muszę przyznać, że z miłym zaskoczeniem przyjąłem informację, że Maciej Miszkiń chciałby ze mną skrzyżować rękawice. Do tej pory, choć proponowałem wspólne sparingi, ani razu niestety nie spotkałem się z akceptacją. Kiedyś wprawdzie była jakaś pojedyncza zgoda, ale oferowane warunki były dość kiepskie. W każdym razie, by rozwiać wszelkie wątpliwości: jestem za, nie widzę przeszkód, by walczyć z Maćkiem. Cenię go jako pięściarza, na pewno stworzylibyśmy świetne widowisko. Choć hejterzy zdają się kochać i mnie, i jego, na pewno bylibyśmy w stanie dobrze sprzedać ten pojedynek - przekonuje w rozmowie z redakcją ringpolska.pl Przemysław Opalach (16-2, 14 KO), który powróci między ringowe liny 3 lipca w Lesznie, podczas gali organizowanej przez grupę Spartan Promotion. Niedawno - również na łamach ringpolski - chęć stoczenia pojedynku z olsztynianinem zgłosił Maciej Miszkiń (17-3, 4 KO).
- Jeśli dobrze pójdzie, to w maju będę miał walkę na przetarcie w Turcji. Później, jak już niedawno mówiłem, czeka mnie walka w lipcu. Na gali w Lesznie, organizowanej 3 lipca przez moją grupę promotorską. Wcześniej raczej nikt z Polaków w moim limicie nie palił się na poważnie (czyli na tyle, by nie tylko oczekiwać, aż z własnej kieszeni opłacę mu walkę) do pojedynku ze mną, stąd moje zaskoczenie i szukanie rywali poza granicami. Rozmowy z jednym z przeciwników są już na dość zaawansowanym poziomie. Zwykłym chamstwem byłoby teraz, w środku rozmowy, odwracanie się plecami do danego zawodnika. Nie zrobię tak z nim, tak jak nie zrobiłbym czegoś takiego np. Maćkowi, gdyby była tego typu sytuacja. Podczas najbliższej gali Spartan Promotion nie ma więc na tę chwilę możliwości, by doprowadzić do tego pojedynku - twierdzi olsztyński "The Spartan".
- Jak jednak mówiłem, chętnie z Maćkiem zawalczę. Jeśli wygram w lipcu, a Maciek w dalszym ciągu utrzyma dobrą passę, to bardzo chętnie skrzyżuję z nim rękawice na gali np. współorganizowanej wraz z jego promotorami. Uzgodnimy wówczas warunki współpracy, dogadamy się finansowo. Zrobimy całość tak, byśmy obaj z Maćkiem zarobili, by nikt nie musiał się zadłużać. Grupa pana Wasilewskiego jest obecnie największą tego typu stajnią w Polsce, mają naprawdę poważne możliwości. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami uda nam się wtedy zawalczyć o naprawdę solidny pas, by nawet kochający nas hejterzy musieli przyznać, że walczymy o coś konkretnego. Mówiłem już wielokrotnie, powtórzę po raz kolejny: nie widzę problemu w walkach z innymi Polakami. Problem jest tylko wtedy, gdy jeden z drugim (nie mówię tu o Maćku) liczy na kasę, możliwość skoczenia w rankingach, zaprezentowania się w telewizji... ale nie proponuje nic w zamian - podsumowuje Opalach.
- Zdaję sobie sprawę, że trwało to nieco dłużej, niż początkowo zakładaliśmy. Efekt jest jednak zadowalający i mogę z przyjemnością oficjalnie potwierdzić kolejną galę Spartan Promotion - stwierdził w rozmowie z redakcją ringpolska.pl Przemysław Opalach (16-2, 14 KO), który 3 lipca w Lesznie, podczas gali organizowanej przez własną grupę promotorską, zawalczy o tytuł WBC International Silver wagi superśredniej.
- W chwili obecnej trwają jeszcze rozmowy z potencjalnymi rywalami, więc nie mogę podać więcej szczegółów co do mojej walki. Propozycji jest kilka, większość spoza Europy. Szykuje się poważna walka, na pewno będę chciał więc stoczyć wcześniej jeszcze jeden pojedynek, by być w lipcu w optymalnej formie. Okazję do takiego sprawdzianu, wszystko na to wskazuje, będę miał już 8 maja w Turcji - przekonuje popularny olsztyński "The Spartan".
3 lipca w Lesznie swoje pięściarskie umiejętności będą mieli okazję zaprezentować również w ringu m.in.: Mark de Mori (28-1-2, 24 KO), Yavuz Ertuerk (19-1, 15 KO), Dariusz Polmański (7-0, 5 KO), Damir Beljo (20-0, 17 KO) i Piotr Kołodziejczyk (1-0). Tradycyjnie odbędą się również walki w boksie amatorskim. Transmisję z gali przeprowadzi TVP Sport.
Ukrainiec Artiom Karpec (19-0, 6 KO) udanie zadebiutował na polskich ringach, wygrywając na punkty z doświadczonym Mariuszem Biskupskim (21-36-2, 8 KO).
Nowy nabytek grupy Konspol Babilon Promotion kontrolował pojedynek utrzymując bezpieczną odległość od rywala i punktując przy pomocy ciosów prostych. Ambitnie walczący Polak starał się przedzierać do półdystansu i atakować bezpośrednimi sierpowymi jednak czujnie walczący Karpec nie pozostawiał zbyt wielu luk w defensywie i wychwytywał na gardę większość uderzeń Biskupskiego. Co prawda czystych celnych ciosów z obu stron było niewiele, jednak to pochodzący z Kremenczuka zawodnik lokował ich więcej. Po sześciu rundach sędziowie punktowi o dziwo nie byli jednomyślni - dwóch wskazało na wygraną Ukraińca, jeden opowiedział się za zwycięstwem Biskupskiego.
Podczas tej samej gai swoje szóste zawodowe zwycięstwo zanotował także 21-letni Konrad Dąbrowski (6-1, 1 KO). Młody pięściarz wypunktował (3x 40-36) na dystansie czterech rund dobrze znanego polskiej publiczności Aleksandra Abramenkę (17-50-1, 6 KO).
Add a comment
Po 6 latach wspierania polskiego boksu zawodowego marka Wojak podjęła decyzję o nieprzedłużaniu umowy sponsorowania gal boksu zawodowego Wojak Boxing Night na kolejne lata. Obowiązujący kontrakt wygaśnie 30 kwietnia 2015 roku. Decyzja wynika ze zmiany strategii sponsoringowej piwa Wojak - poinformował serwis prasowy marki Wojak.
- Przez ostatnie lata byliśmy blisko kibiców i zawodników zarówno w tych lepszych, jak i gorszych chwilach. Cieszę się z sukcesów, które osiągali nasi pięściarze na galach Wojak Boxing Night oraz, że nasze wsparcie przyczyniło się do większej popularyzacji tak znamienitej dyscypliny jaką jest boks zawodowy. Jestem dumny z tego, że między innymi dzięki nam i Wojakowi wielu młodych obiecujących bokserów mogło szlifować swoje talenty, stawiając czoło coraz to większym wyzwaniom. Trenerowi, zawodnikom i promotorom życzę konsekwencji w budowaniu pozycji naszych zawodników i sukcesów na ringach zarówno polskich, jak i światowych - powiedział Jacek Grabarczyk, brand manager marki Wojak.
- Chcielibyśmy podziękować Wojakowi za długoletnią i owocną współpracę. Jesteśmy przekonani, że przyczyniła się ona do rozwoju marki i osiągnięcia założeń biznesowych Wojaka. Należy podkreślić, że przez cały okres nasza współpraca układała się dobrze i wspólnie stawialiśmy czoło zmieniającym się wyzwaniom - powiedział Andrzej Wasilewski, współwłaściciel grupy Sferis Knockout Promotions organizującej, od jakiegoś czasu wspólnie z grupą Konspol Babilon Promotion gale Wojak Boxing Night.
- Jednocześnie chciałbym zaznaczyć, że w najbliższych tygodniach poinformujemy kibiców o rozpoczęciu współpracy z nowym patronem gal - dodał Wasilewski.
Add a comment
Jak wiadomo od kilku dni, nie Polsat a TVP pokaże w Polsce sobotni pojedynek Andrzeja Fonfary z Julio Cesarem Chavezem Jr i majową "walkę wszech czasów" z udziałem Floyda Mayweathera Jr i Manny'ego Pacquiao. Zdaniem Mariana Kmity Telewizja Publiczna za prawa transmisji zapłaciła za dużo.
Szef Polsatu Sport w rozmowie z "Super Expressem" stwierdził, że Polsat odpuścił negocjacje w sprawie wspomnianych pojedynków, gdy proponowane kwoty przekroczyły "granice rozsądku i opłacalności". Co ciekawe, Kmita sugeruje, że TVP prawa do walk nabyło dzięki Andrzejowi Wasilewskiemu, z którego grupą Sferis KnockOut Promotions Polsat współpracuje od lat.
- Pan Andrzej Wasilewski był "karmiony" przez Zygmunta Solorza przez jedenaście lat. Myślałem, że mamy w nim lojalnego partnera. To, co się stało, sprawia, że mam wątpliwości - oświadczył szef redakcji sportowej Polsatu, dodając: - Pan Wasilewski zarobił na ostatniej gali Polsat Boxing Night bardzo duże pieniądze. I myślał, że tak już będzie przez cały czas.
Cały wywiad z Marianem Kmitą na sport.se.pl >>
Add a comment
Podczas sobotniej gali MMA i boksu Respect 12 w Bayerhalle w Wuppertalu kolejne szybkie zwycięstwo dopisał do swojego zawodowego rekordu Marek Jędrzejewski (3-0, 3 KO).
Boksujący w kategorii lekkiej 25-letni Polak skrzyżował rękawice z Niemcem Sandro Luetke Bordewickiem (1-2, 0 KO) i już w pierwszej rundzie mocnym lewym sierpowym złamał rywalowi nos. Chwilę później pojedynek został przerwany.
Jędrzejewski, który wszystkie swoje dotychczasowe walki zakończył w pierwszej odsłonie, na ring powróci 9 maja występem w Niemczech. Następny pojedynek stoczy już w Polsce.
Add a comment16 maja na gali grupy Tymex w Inowrocławiu kolejną walkę stoczy boksujący w wadze junior ciężkiej Nikodem Jeżewski (9-0, 5 KO). Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z podopiecznym Rafała Kałużnego.
http://www.youtube.com/watch?v=0AgFm5CVA0Y
Add a comment
Zawodnik grupy Wschodzacy Białystok Boxing Team Tomasz Mazur (1-0-1, 1 KO) powalczy na gali Wojak Boxing Night w Gliwicach. Podopieczny Dariusza Snarskiego spotka się w czterorundowym pojedynku z Aliaksandrem Abramenką (17-48-1, 6 KO).
Tomasz Mazur, wychowanek Czarnych Słupsk, stoczył jako amator 228 walk, był wicemistrzem Polski seniorów oraz młodzieżowym mistrzem i wicemistrzem Polski.
Głównym wydarzeniem gali w Gliwicach będzie bój w wadze ciężkiej pomiędzy Marcinem Rekowskim (15-1, 12 KO) i Nigeryjczykiem Gbengą Oluokunem (19-11, 12 KO).
Kup bilety na galę Wojak Boxing Night w Gliwicach >>
Dzisiaj na gali w Newcastle pierwszą tegoroczną walkę stoczy Władymir Letr (4-3, 2 KO), który na dystansie sześciu rund skrzyżuje rękawice z Simonem Vallilym (6-0, 1 KO). Podopieczny Dariusza Snarskiego wygrał trzy ostatnie zawodowe pojedynki. Transmisja gali w Polsacie Sport.
http://www.youtube.com/watch?v=NzqQbXnAtm8
Add a commentPodkategorie
