Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Po walce w Pomigaczach na 14 czerwca zawodnik grupy Wschodzacy Białystok Boxing Team Władimir Letr (4-5, 2 KO) uda się na trzy tygodnie na sesje sparingowe do Francesco Pianety (31-1-1, 17 KO).

Letr będzie pomagał Pianecie zbudować formę przez pojedynkiem o pas WBA wagi ciężkiej z Rusłanem Czagajewem (33-2-1, 20 KO) zakontraktowanym na 11 lipca w Magdeburgu.

- Włodek jedzie po naukę przed czekającą go walką we wrześniu z legendą światowego boksu, wierzę, że w niedługim czasie Letr będzie niebezpieczny na polskim podwórku i zmieni się opinia o nim po pechowych porażkach z Kabayelem i Sosnowskim. Letr ma duże doświadczenie i nie zapomniał,  jak się boksuje - przekonuje promotor pięściarza Dariusz Snarski.

Add a comment

Bokserskie gale wypełnione niemal w pełni debiutantami lub początkującymi zawodowcami - to nowy projekt grupy Fight Events, która pod koniec 2013 roku zadebiutowała na polskim rynku imprezą w Białobrzegach. Już jesienią właściciel grupy Marcin Piwek zamierza zorganizować kolejne imprezy, które mają wykreować nowe twarze zawodowego boksu w Polsce.

Kiedy odbędzie się kolejna gala grupy Fight Events?
Marcin Piwek, Fight Events: We wrześniu. Startujemy z nowym projektem i liczymy, że zainteresujemy nim kibiców oraz telewizję.

Co będzie nowością w tym projekcie?
Chcemy poszukać nowych twarzy w polskim boksie zawodowym. Nie od dzisiaj wiadomo, że duże telewizje nie chcą pokazywać debiutów i pierwszych zawodowych występów poszczególnych pięściarzy na dużych galach. Stworzymy więc imprezy, gdzie z założenia będą pokazywać się sami debiutanci. Do tego dołożymy walkę wieczoru z trochę bardziej znanym nazwiskiem.

Jest z kogo wybierać? Polacy nie odnoszą wielkich sukcesów w boksie olimpijskim.
Wszyscy wiemy jaki jest stan boksu amatorskiego w Polsce, ale większość naszych zawodników poza WSB i mistrzostwami Polski, nie bardzo ma okazję do jakichkolwiek startów. Na naszych galach ciekawie zapowiadający się amatorzy nie tylko dostaną szansę zaboksowania, zarobią pieniądze i posmakują zawodowego boksu, ale przede wszystkim będą mogli zacząć budować swoją markę. Chcemy skupić się na mniejszych, lokalnych imprezach, gdzie ludzie przede wszystkim będą przychodzili dopingować zawodników ze swojego regionu. Mniejszą halę jest łatwiej wypełnić, a wtedy atmosfera całej imprezy jest zdecydowanie lepsza.

Jak wielu jest chętnych, żeby brać udział w takich galach?
Cały czasu prowadzimy w tej sprawie rozmowy z pięściarzami, ale chętnych jest sporo. Jest wielu pięściarzy, którzy chcą zacząć zarabiać na boksie. My proponujemy im kontrakt z grupą Fight Events i kilka występów na mniejszych galach. Jeśli jakiś zawodnik sprawdzi się i przykładowo wygra pierwsze trzy pojedynki przed czasem, to potem możemy go odsprzedać np. grupie Konspol Babilon Promotion, gdzie zacznie występować na większych imprezach. Będzie jednak startował z zupełnie innego poziomu, ponieważ jego nazwisko będzie już znane części kibiców.

Czy takie gale będą pokazywane w telewizji?
Przy okazji pierwszej gali myślimy o przekazie internetowym. Rozmawiamy na temat podpisania umowy z telewizją, jest wstępne zainteresowanie, ale nie zapadły jeszcze żadne decyzje.

Jak często takie imprezy będą się odbywały?
Zaczynamy we wrześniu i chcemy zorganizować w tym roku trzy takie gale. Mamy na oku kilku ciekawych pięściarzy, głównie z cięższych kategorii wagowych. Już niedługo powinniśmy podać konkretne daty i miejsca pierwszych gal.

Add a comment


3 lipca w Lesznie, podczas gali Mercedes-Benz Frączak Boxing Night organizowanej przez grupę Spartan Promotion, Przemysław Opalach (16-2, 14 KO) skrzyżuje rękawice z Kenijczykiem - Danielem Wanyonyi'em (21-6-2, 17 KO). Stawką pojedynku będzie interkontynentalny pas federacji WBA w kategorii superśredniej.

- Bardzo się cieszę, że mogę wreszcie oficjalnie potwierdzić te wszystkie informacje. Wcześniej było kilka niewiadomych, teraz jednak, zwłaszcza dzięki świetnym sponsorom, całość nabrała już konkretnych kształtów - zdradził w rozmowie z redakcją ringpolska.pl olsztyński "The Spartan".

Tego samego wieczoru swoje pięściarskie umiejętności będą mieli okazję zaprezentować w ringu również m.in.: Mark de Mori (28-1-2, 24 KO), Yavuz Ertuerk (19-1, 15 KO), Dariusz Polmański (7-0, 5 KO), Damir Beljo (20-0, 17 KO) i Piotr Kołodziejczyk (1-0). Tradycyjnie odbędą się również walki w boksie amatorskim. Transmisję z gali przeprowadzi TVP Sport.

Wkrótce na ringpolska.pl więcej szczegółów dotyczących gali w Lesznie.

Add a comment

Jak zdradził w rozmowie z ringpolska.pl Andrzej Wasilewski, jest duża szansa, że 3 października w New Jersey lub Nowym Jorku dojdzie do wielkiej gali bokserskiej z udziałem czołowych polskich pięściarzy związanych kontraktem menadżerskim z Alem Haymonem. Impreza odbyłaby się dzień przed tradycyjną Paradą Pułaskiego.

- Rozpoczęliśmy już pierwsze działania i mamy wstępną akceptację Ala Haymona co do pomysłu - zdradził współwłaściciel grupy Sferis KnockOut Promotions. - Data jest specyficzna, bo tego dnia urodziny ma Mariusz Kołodziej, szef Global Boxing, zresztą to on pierwszy wpadł na taki pomysł, by zrobić galę w dniu nowojorskiej parady. Pracujemy nad tym dosyć poważnie i wydaje się wysoce prawdopodobne, że na przykład w hali Prudential Center odbędzie się wielki mecz Polski ze Stanami Zjednoczonymi, pokazywany przez wiodącą amerykańską stację telewizyjną.

- Jest jeszcze za wcześnie, by mówić o karcie walk, ale wydaje mi się, że jest szansa, by 5-7 dużych polskich nazwisk znalazło się w programie imprezy - dodał Wasilewski.

Aktualnie uznawany za najpotężniejszą osobę w światowym boksie zawodowym Al Haymon jest menadżerem siedmiu polskich pięściarzy: Andrzeja Fonfary (Fonfara Team), Artura Szpilki, Andrzeja Wawrzyka, Krzysztofa Głowackiego (wszyscy Sferis KnockOut Promotions), Kamila Łaszczyka, Patryka Szymańskiego (obaj Global Boxing) i Adama Kownackiego.

Add a comment

 

25-letni Francuz Jessy Luxembourger (6-0, 3 KO) będzie przeciwnikiem Roberta Parzęczewskiego (8-0, 3 KO) podczas gali w Ostrowcu Świętokrzyskim, która odbędzie się 19 czerwca. Walkę zakontraktowano na osiem rund.

Nazwisko swojego kolejnego rywala poznał także boksujący w kategorii półciężkiej Michał Gerlecki (10-0, 6 KO), który podczas ostrowieckiej gali zmierzy się z Argentyńczykiem Pablo Sosą (4-4-3, 3 KO). Pięściarz z Ameryki Południowej ma na koncie m.in. remis z Eduardem Gutknechtem.

Podczas tej samej gali polskiej publiczności jeszcze raz pokaże się Oszkar Fiko (12-11, 9 KO), który w sobotę pokonał Krzysztofa Cieślaka. Rumun tym razem skrzyżuje rękawice z Damianem Wrzesińskim (7-0, 4 KO)

Głównym wydarzeniem imprezy w Ostrowcu będzie walka w kategorii ciężkiej pomiędzy Mariuszem Wachem i Konstantinem Airichem.

Add a comment

- W przeszłości odrzucałem propozycje walki z Kamilem Szeremetą, ale tym razem na pewno bym takiej szansy nie odmówił - przekonuje boksujący w kategorii średniej Sebastian Skrzypczyński (11-10-2, 5 KO). Zawodnik z Kalisza wyraża gotowość do skrzyżowania rękawic z polską czołówką kategorii średniej.

- Nigdy nie bałem się wyzwań, od początku przygody z zawodowym boksem przyjmowałem nawet walki na wyjeździe i nigdy nie jechałem tam tylko po wypłatę. Polsat Boxing Night to będzie święto polskiego boksu i chciałbym tam wystąpić. Wiem, że Kamil Szeremeta jest teraz przymierzany do walki z Damianem Jonakiem, ale jeśli Damian będzie miał inne plany, to ja chętnie go na takiej imprezie zastąpię  - mówi Skrzypczyński, który ostatni raz boksował w lutym, przegrywając z Arturem Akawowem walkę o pas WBO European.

- Kibice wiedzą, że zawsze w ringu zostawiam całe serce. Mam nadzieję, że organizatorzy gali wezmą to pod uwagę i być może dostanę szansę pokazania się na tak wspaniałej imprezie - podsumowuje kaliszanin. 

Add a comment

W związku z dzisiejszymi internetowymi publikacjami, dotyczącymi domniemanego stosowania środków dopingujących przez Damiana Kiwiora, w których pojawia się także moje nazwisko jako tego, który jakoby miał wcześniej również stosować doping, oświadczam, że wspomniane zarzuty mi postawione nie są zgodne z prawdą. Są absolutnie nieuprawnione i krzywdzące mnie jako sportowca, naruszają moje dobra osobiste i godzą w wizerunek całego polskiego boksu olimpijskiego.

Przypominam, że nigdy nie zostałem przez AIBA, ani przez PZB posądzony o stosowanie niedozwolonych środków dopingujących. Komisja lekarska przy AIBA po szczegółowej analizie moich badań wykazała poważne problemy zdrowotne, zalecając mi jak najszybsze leczenie i nie zawiesiła mnie w prawach zawodnika.

Pisanie o mnie w kontekście stosowania dopingu jest bardzo krzywdzące. To próba niszczenia mojej reputacji, na którą od lat bardzo ciężko pracuję. Od autorów wspomnianych artykułów żądam natychmiastowego sprostowania, bądź usunięcia tych nierzetelnych artykułów prasowych.

Add a comment

Robert Złotkowski będzie obok stałego eksperta Janusza Pindery gościem Mateusza Borka w bokserskiej części dzisiejszego magazynu sportów walki "Puncher". W programie pojawi się również Mariusz Pudzianowski, który pojawi się na kolejnej gali KSW.

Złotkowski w ostatnim czasie jest coraz bardziej zapracowanym szkoleniowcem. Były pięściarz trenuje m.in. z Rafałem Jackiewiczem, Damianem Jonakiem, a najbliższe miesiące będzie spędzał przede wszystkim z Przemysławem Saletą, który rozpoczyna przygotowania do zaplanowanej na 26 września walki z Tomaszem Adamkiem.

Premierowa emisja "Punchera" dzisiaj o godz. 20.00 w kanale Polsat Sport News.

Add a comment

Michał Żeromiński (8-2, 1 KO) po bardzo dobrej w swoim wykonaniu walce łatwo pokonał na punkty Ivo Gogosevicia (10-10-1, 5 KO). Sędziowie punktowali zgodnie 60-54, 60-54, 60-54.

Nie udał się powrót na ring po 14-miesięcznej przerwie Krzysztofowi Cieślakowi (22-6, 7 KO). "Skorpion" przegrał niejednogłośnie przez decyzję techniczną (57-58, 57-59, 58-57) z Oszkarem Fiko (12-11, 9 KO). Pojedynek został przerwany w szóstej rundzie, po tym jak Fiko po przypadkowym zderzeniu głowami doznał głębokiego rozcięcia skóry na czole. Do momentu zastopowania walki Cieślak ustępował rywalowi szybkością i choć szedł do przodu, zbyt często dawał się trafiać.

Nikodem Jeżewski (10-0-1, 5 KO) zwyciężył jednogłośnie na punkty Tomislava Rudana (3-4-1, 0 KO). Startujący w dywizji junior ciężkiej bokser z Kościerzyny był bardzo bliski rozstrzygnięcia walki przed czasem pod koniec szóstej, odsłony, jednak rywal po podniesieniu się z maty zdołał przetrwać do ostatniego gongu. Sędziowie punktowali 60-53, 60-53, 60-53. 

W pojedynku kategorii ciężkiej Marcin Siwy (11-0, 5 KO) zastopował w drugiej rundzie Vjekoslava Bajicia (9-11, 3 KO). Dla Siwego był to pierwszy występ po podpisaniu kontraktu z grupą Tymex.

Boksujący w wadze super lekkiej Michał Leśniak (2-0, 1 KO) pokonał przez techniczny nokaut w drugim starciu Janosa Vassa (7-16-1, 6 KO), w drodze po wygraną czterokrotnie posyłając rywala na deski.

Add a comment