Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Michał Nieroda (11-5, 6 KO) został znokautowany w trzeciej rundzie przez Andrew Gardinera (9-0, 5 KO) podczas gali w Kanadzie. Polak został zepchnięty do defensywy od pierwszych sekund pojedynku, a walkę zakończył prawy podbródkowy Gardinera, po którym Nieroda długo nie podnosił się z desek. Dla 22-latka z Myszkowa była to druga kolejna zawodowa porażka.

Add a comment

Przemysław Opalach (13-2, 12 KO) udanie powrócił na ring po majowej porażce z Geardem Ajetovicem. Choć olsztynianin wygrał z Ionutem Trandafirem Iliem (14-18-1, 2 KO) przez TKO w 3. rundzie, jak przekonuje - nie jest w pełni zadowolony z ostatniego zwycięstwa.

 - Podczas gali w Radomiu udanie wróciłeś po ostatniej porażce. Choć wygrałeś przez TKO w 3. rundzie, nie wyglądałeś jednak jakbyś zbytnio cieszył się ze zwycięstwa…
…bo tak w zasadzie to mam trochę mieszane uczucia. Dużo trenowałem, najciężej w dotychczasowej karierze. Chciałem przeboksować pełen dystans, sprawdzić się w ringu. Odbudować się po tamtej przegranej. Przeciwnik szybko złapał jednak jakąś kontuzję. To żadna satysfakcja wygrać w taki sposób. Co jednak mogę na to poradzić? Pozostaje mi życzyć facetowi szybkiego powrotu do zdrowia.

 - Czy w tym – dość krótkim – czasie zdołał Cię czymś zaskoczyć?
Chyba raczej nie. Byłem dobrze przygotowany. Jedyne co – to jego garda. Był bardzo szczelny w defensywie. Gdyby nie kontuzja, to walka zapewne zakończyłaby się na punkty.

 - Początkowo w Radomiu miałeś walczyć z Atą Doganem. Zamiast niego wyszedł jednak Ilie.
Informację o tym, że Dogan się jednak nie zjawi dostałem jakoś tydzień przed samą galą. Tłumaczyli się jakąś kontuzją, urazem. Jak było naprawdę, tego nie wiem. Mało mnie to zresztą interesuje w chwili obecnej.

 - Między liny miałeś wyjść już wcześniej, 2 sierpnia w Vitez. Do walki jednak nie doszło. Co się stało?
Galę w Bośni odwołano. Nawet nie podano mi żadnych konkretnych przyczyn. Myślę, że nie wyszło im coś z samą kasą. Szkoda, choć i tak miała to być typowa walka na przetarcie. Miałem taką walkę dopiero teraz.

- Kiedy możemy się spodziewać twojego kolejnego pojedynku?
Na pewno już niedługo. Chciałbym wyjść do ringu jak najszybciej, by wzmocnić się psychicznie i zobaczyć w praktyce jakie postępy przynosi nowy system treningowy. Muszę również oczywiście usiąść i przyjrzeć się jak wszystko rozwiązać od strony finansowej. Plany już są i zdradzę je w najbliższym czasie.

 - Mówisz o wzmocnieniu psychicznym. Tak szczerze – siedzi Ci wciąż gdzieś w głowie porażka z Ajetovicem?
Niestety tak. Jednak nie w sposób, w którym większości mogłoby się wydawać. Nie ma co kogokolwiek oszukiwać – w tym pojedynku byłem bezradny. Nie byłem na niego przygotowany i psychicznie, i fizycznie chyba również. To nie był dobry czas na walkę z takim zawodnikiem.

- Wnioskując po komentarzach była to jedna z najbardziej kontrowersyjnych walk w ostatnim czasie…
Nawet nie chce mi się tego komentować. Mnóstwo ludzi z miejsca skreśliło mnie jako pięściarza, bo nie sprostałem zawodnikowi o takiej marce jak Ajetovic. Czemu jednak nie zadać pytania: skoro Ajetovic jest nagle w zasięgu każdego z Polaków w tej kategorii wagowej (oczywiście wszystkich - poza mną) to czemu nikt nie garnie się do walki z nim? Przecież zwycięstwo z Geardem dałoby im więcej, niż zwycięstwo z kilkoma niemal nieznanymi zawodnikami. Wychodzi na to, że moją winą było to, że odważyłem się wyjść do ringu z takim pięściarzem jak Ajetovic.

Add a comment

Jak poinformował redakcję ringpolska.pl Tomasz Babiloński, pojedynek stoczony w sobotę w Radomiu przez Michała Żeromińskiego (5-0, 1 KO) miał charakter nieoficjalny i w związku z tym jego wynik nie pojawi się w rekordzie zawodnika portalu statystycznego Boxrec.

26-letni radomianin po raz kolejny wyjdzie do ringu najprawdopodobniej 19 października w Wieliczce, gdzie zmierzy się z byłym mistrzem Europy wagi półśredniej Rafałem Jackiewiczem (42-11-2, 21 KO).

Add a comment

fightklub

Przypominamy czytelnikom ringpolska.pl, że kilka tygodni temu wystartował Fightklub - wyjątkowy kanał poświęcony w całości sportom walki. W tym tygodniu na antenie Fightklubu będzie można zobaczyć m.in. turniej Prizefighter, archiwalny pojedynek Abnera Maresa z Viciem Darchinyanem (komentarz Robert Małolepszy), walkę o mistrzostwo Unii Europejskiej wagi półciężkiej pomiędzy Orialem Kolajem i Tomasem Adamkiem, powrót na ring doskonale znanego polskim kibicom Luciano Abisa (komentarz Albert Sosnowski) czy archiwalne walki słynnych brytyjskich wojowników Nigela Benna oraz Chrisa Eurbanka (komentarz Jan Ciosek).

W piątek na antenie Fightklubu po raz pierwszy w polskiej telewizji kibice będą mogli obejrzeć niedawny pojedynek o mistrzostwo Unii Europejskiej pomiędzy Krzysztofem Bieniasem oraz Gianlucą Branco. Już wkrótce na ringpolska.pl oraz naszym profilu Facebook wystartują konkursy w których do wygrania będą gadżety Fightklubu - dostępnego na platformie "N" (kanał 118) oraz sieciach kablowych.

Add a comment

W październiku rozpocznie nadawanie nowa telewizja Fightklub - pierwszy w Polsce kanał poświęcony w całości sportom walki. Miłośnicy bezpośredniej rywalizacji na macie, w ringu lub w klatce będą mogli przez całą dobę cieszyć się sportowymi emocjami swoich ulubionych dyscyplin. Więcej szczegółów wkrótce.

http://www.youtube.com/watch?v=OBnR1GDnzbQ 

Add a comment

Cezary Samełko (2-0-1, 1 KO) z pewnością nie zaliczy wczorajszego występu przeciw Janowi Antosce (2-1-1, 0 KO) do najbardziej udanych w swojej karierze. 19-latek z Ełku, choć w drugiej rundzie bliski był wygranej przed czasem, ostatecznie jedynie zremisował z mądrze boksującym rywalem ze Słowacji.

http://www.youtube.com/watch?v=XFaWPh44DvE

Add a comment

Cezary Samełko W pojedynku kategorii junior ciężkiej Cezary Samełko (2-0-1, 1 KO)  zremisował z Janem Antoską (2-1-1, 0 KO). Po czterech rundach jeden sędzie wskazał wygraną Polaka 38-37, drugi arbiter jako lepszego wskazał Słowaka takim samym stosunkiem, a trzeci sędzia wypunktował remis.

Pięściarz grupy KnockOut Promotions starał się atakować od pierwszej rundy, jednak systematycznie nadziewał się na proste ciosy kontrujące. Antoska umiejętnie schodził z linii ciosu Polaka i szukał miejsca do wyprowadzania własnych uderzeń. Samełko doszedł do głosu w drugim starciu, kiedy to rzucił lewym sierpowym rywala na deski. Słowak jednak zdołał wstać i dotrwać do gongu kończącego starcie.

W dwóch kolejnych odsłonach Polak w dalszym ciągu starał się atakować, jednak niewiele jego prób kończyło się powodzeniem. Antoska w trzeciej rundzie trafił Samełko mocnym ciosem z prawej ręki, po którym pięściarz z Ełku cofnął się do tyłu. W ostatnich sekundach obaj pięściarze rzucili na szalę wszystkie siły, jednak sędziowie zadecydowali o remisie.

Add a comment

Cezary SamełkoJan Antoska (2-1, 0 KO) będzie rywalem Cezarego Samełko (2-0, 1 KO) podczas sobotniej gali "Wojak Boxing Night" w Zabrzu. Dla pięściarza ze Słowacji będzie to drugi tegoroczny występ na polskich ringach - w lutym na gali w Raciborzu pokonał Michała Olejniczaka.

Samełko debiutował wśród profesjonalistów w październiku ubiegłego roku. Zawodnik grupy KnockOut Promotions ostatni zawodowy pojedynek stoczył w listopadzie. Głównym wydarzeniem zabrzańskiej imprezy będzie starcie Damiana Jonaka z Andersonem Claytonem o pasy WBC Baltic oraz WBA International wagi junior średniej.

Add a comment

Cezary Samełko (2-1, 1 KO) nie był zadowolony ze swojego zwycięskiego występu przeciw Juri Zizerowi (0-7, 0 KO) na "Wojak Boxing Night" w Gdyni. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z młodym pięściarzem 12 round KnockOut Promotions.

http://www.youtube.com/watch?v=boMD9dVG48U

Add a comment

Cezary Samełko

Po nie najlepszym występie Cezary Samełko (2-1, 1 KO) pokonał na punkty na gali "Wojak Boxing Night" w Gdyni Juri Zizera (0-7, 0 KO).

Pojedynek od pierwszego gongu nie układał się po myśli młodego zawodnika 12 round KnockOut Promotions, który choć boksował ofensywnie, miał wyraźne problemy z wyczuciem dystansu. Nastawiony na rozwiązanie walki pojedynczym ciosem sierpowym Polak zwłaszcza w pierwszej rundzie zainkasował od uważnie boksującego rywala dużo kontrujących ciosów prostych.

W kolejnych odsłonach bój wyglądał już korzystniej dla Samełki, jednak w dalszym ciągu pięściarzowi z Ełku brakowało pomysłu na czyste trafienie oponenta.  Najbliższy realizacji swoich zamierzeń Polak był pod koniec drugiego starcia, gdy udało mu się wstrząsnąć Zizerem lewym sierpowym.

Ostatecznie po czterech rundach sędziowie wytypowali jednogłośne zwycięstwo Cezarego Samełki.

Add a comment