Patronat medialny


 


Dzisiaj rozpoczną się pierwsze medialne wydarzenia przed sobotnią galą w Chicago. Jedną z głównych atrakcji tej imprezy będzie pojedynek byłego mistrza świata dwóch kategorii wagowych Tomasza Adamka (53-5, 31 KO) z Jarrellem Millerem (21-0-1, 18 KO).

W środę uczestnicy głównych walk chicagowskiej gali zaprezentują swoją formę na treningu medialnym. Wśród nich będą "Góral" i notowany wysoko w rankingach wagi ciężkiej "Big Baby".

W czwartek pięściarze spotkają się na konferencji prasowej, zaś w piątek staną naprzeciw siebie podczas oficjalnej ceremonii ważenia. W Chicago dojdzie m.in. do walki mistrza świata IBF wagi lekkiej Artura Beterbijewa z Callumem Johnsonem. Głównym wydarzeniem będzie pojedynek byłego czempiona wagi półśredniej Jessiego Vargasa z Thomasem Dulorme.  

Add a comment

Jarrell Miller (21-0-1, 18 KO) jest przekonany, że w dobrym stylu rozprawi się w nadchodzącej walce z Tomaszem Adamkiem (53-5, 31 KO).

- On jest ode mnie starszy, jest mniejszy, jest słabszy ode mnie. Mogę powiedzieć mu tyle: jestem młody, ty jesteś stary i skopię ci tyłek! On nie ma żadnej możliwości, by mnie pokonać. Jeśli zrobię to co zawsze, to go znokautuję i kropka - przewiduje "Big Baby".

Starcie Tomasza Adamka z Jarrellem Millerem otworzy złożony z czterech pojedynków przekaz telewizyjny z sobotniej wagi Matchroom Boxing w Chicago. Transmisja w Polsacie Sport.

Add a comment

W najbliższą sobotę na gali w Chcicago Tomasz Adamek (53-5, 31 KO) stanie do walki z z Jarrellem Millerem (21-0-1, 18 KO). Wedle zapewnień menadżera Dimitrija Sality niepokonanego Amerykanina już tylko konfrontacja z "Góralem" dzieli od pojedynku o "zwykły" pas WBA wagi ciężkiej. 

- Jarrell będzie chciał się tutaj pokazać, on chce szybko skończyć tę walkę. Chce załatwić tego gościa - zapowiada opiekun "Wielkiego Dzieciaka" z Brooklynu.

- Miller jest teraz na 100 procent obowiązkowym challengerem [do pasa WBA Regular]. Od WBA zależało będzie, kogo wyznaczą mu za rywala, ale przewiduję, że będzie to Fres Oquendo. To coś wspaniałego, że Jarrell dostanie szansę walki o pas mistrzowski. Mike Tyson i Riddick Bowe to wielcy mistrzowie z Brooklynu, więc na pewno będzie ogromnym wydarzeniem, gdy ktoś o umiejętnościach i osobowości Jarrella Millera znów przywiezie pas do Nowego Jorku - mówi Dimitrij Sailta.

Zdaniem brytyjskich i amerykańskich bukmacherów zdecydowanym faworytem zbliżającej się konfrontacji jest Miller - kurs na Adamka wynosi 13,0. Dużo wyżej szanse "Górala" oceniane są u polskich "buków" (kurs 5,5).

Add a comment

6 października na gali w Chicago dojdzie do walki Jarrella Millera (21-0-1, 18 KO) z byłym mistrzem świata dwóch kategorii wagowych Tomaszem Adamkiem (53-5, 31 KO).  41-letni Adamek ostatni raz boksował w kwietniu, wygrywając przez techniczny nokaut z Amerykaninem Joeyem Abellem. Pochodzący z Nowego Jorku Miller w ostatnich występach wygrywał z Mariuszem Wachem oraz Johannem Duhaupasem. Podczas gali w Chicago dojdzie także m.in. do walk mistrza świata IBF wagi półciężkiej Artura Beterbijewa z Callumem Johnsonem, Daniela Romana z Gavinem McDonnellem oraz Jessiego Vargasa z Thomasem Dulorme. Transmisja w Polsacie Sport. 

 

Add a comment

Polsat Sport pokaże na żywo zaplanowaną na 6 października galę w Chicago, gdzie jedną z głównych atrakcji będzie pojedynek byłego mistrza świata dwóch kategorii wagowych Tomasza Adamka (53-5, 31 KO) z Jarrellem Millerem (21-0-1, 18 KO). Walkę zakontraktowano na dwanaście rund.

Dla Adamka, który w kwietniu wygrał z Joeyem Abellem, będzie to drugi tegoroczny występ. Miller, który w ubiegłym roku wygrał z Mariuszem Wachem, także ostatni pojedynek stoczył wiosną.

Walką wieczoru podczas imprezy organizowanej w Wintrust Arena będzie pojedynek o pas WBC Silver wagi półśredniej pomiędzy Jessiem Vargasem i Thomasem Dulorme. W Chicago dojdzie także do dwóch walk o mistrzostwo świata.

Czempion IBF wagi półciężkiej Artur Beterbijew skrzyżuje rękawice z Callumem Johnsonem, zaś mistrz WBA kategorii super koguciej Daniel Roman będzie bronił tytułyu z Gavinem McDonnellem.

Add a comment

Mocnych sparingpartnerów ma Tomasz Adamek (53-5, 31 KO) szykujący się na Florydzie do walki z Jarrellem Millerem (21-0-1, 18 KO).

"Góral" formę przed konfrontacją z notowanym w czołówce rankingów wagi ciężkiej Amerykaninem buduje, tocząc treningowe boje z ex-czempionem WBC Bermanem Stivernem (25-3-1, 21 KO) i byłym pretendentem do mistrzowskich tytułów Bryantem Jenningsem (24-2, 14 KO). 

Pojedynek Tomasza Adamka z Jarrellem Millerem odbędzie się 6 października w Chicago na gali organizowanej przez grupę Matchroom Boxing.

Add a comment

Jarrell Miller (21-0-1, 18 KO) jest pewny siebie przed zakontraktowanym na 6 października pojedynkiem z Tomaszem Adamkiem (53-5, 31 KO). Amerykanin uważa, że "Góral" w konfrontacji z nim nie będzie miał po swojej stronie żadnych atutów.

Add a comment

Earl Newman (10-1-1, 7 KO), były sparingpartner Tomasza Adamka (53-5, 31 KO), pomaga w sparingach rywalowi "Górala" Jarrellowi Millerowi (21-0-1, 18 KO) przed zbliżającym się pojedynkiem.

Niepokonany ciężki z Brooklynu na półmetku przygotowań mimo dużej wagi podczas treningowych bojów podobno imponuje szybkością, w pracy nad którą pomagają mu nawet zawodnicy występujący na co dzień w kategorii super średniej. - Adamek jest długo w tym biznesie, ale ja zrobię mu krzywdę, naprawdę zrobię mu krzywdę - odgraża się "Big Baby".

Adamek i Miller skrzyżują rękawice 6 października w Chicago. Walka będzie częścią undercardu imprezy organizowanej przez Eddiego Hearna, na której Jessie Vargas zmierzy się z Thomasem Dulorme, a Artur Beterbijew skrzyżuje rękawice z Callumem Johnsonem.

Add a comment

Znalezione obrazy dla zapytania adamek miller ringpolska.pl

- Niech wygra lepszy. Adamek to mój "starszy wujek", a Miller jest jak "brat od innej matki". To tylko pokazuje, jak ciężki emocjonalnie to dla mnie pojedynek. Najważniejsze, by obaj dali ucztę w ringu, a wtedy na pewno wygrają kibice - mówi w pierwszej części rozmowy z serwisem eurosport.interia.pl Adam Kownacki, czołowy polski pięściarz wagi ciężkiej, analizując ogłoszoną na 6 października w Chicago walkę Tomasza Adamka z Jarrellem Millerem.

Starcie Adamka z Millerem mocno rozgrzewa kibiców w Polsce, a wielu fanów jest bardzo ciekawych pana zdania. Wygra Polak czy Amerykanin?
Adam Kownacki: Zobaczymy 6 października, niech każdy to obejrzy. Myślę, że szykuje się bardzo ciekawa walka, bo w ringu spotkają się dwa różne plany. Adamek będzie starał się uciekać i kontrować, a Miller będzie próbował iść do przodu i wywierać nieustanną presję. Komu bardziej uda się wcielić w życie swój plan na walkę, ten wygra. Uważam, podobnie jak bukmacherzy, że jednak faworytem jest młoda krew. Zobaczymy czy Adamkowi, cwanemu lisowi, uda się realizować swoją taktykę. W ostatnich walkach naprawdę świetnie wyglądał, widać że u boku Gusa Currena dostał jakby drugie życie i są efekty dobrze wykonywanej pracy. Zapowiada się ciekawe widowisko.

Już pan powiedział, kto uchodzi za faworyta, ale gdyby miał pan ocenić nie tyle od serca, co racjonalnie, to więcej szans należałoby dać...
Gdybym miał wytypować, to powiedziałbym 60 do 40 na korzyść Jarrella.

W czym upatrywałby pan te 20 procent przewagi na rzecz Amerykanina?
W młodości, pressingu oraz stylu. Myślę, że presja Millera będzie miała duży wpływ na przebieg walki. Jeśli Tomek znajdzie na nią sposób, czyli będzie bardzo szybki na nogach, ruszał się i uciekał, to myślę, że tę walkę też jest w stanie wygrać. Naprawdę nie mogę doczekać się ich pojedynku.

Pełna treść artykułu na Sport.interia.pl >>

Add a comment

W poniedziałek na Florydzie Tomasz Adamek rozpoczął zgrupowanie przed walką z Jarrelem Millerem, zaplanowaną na 6 października w Chicago. – Jest tak gorąco, że trudno normalnie funkcjonować, a co dopiero zasuwać na treningach, ale nie odpuszczam. Na jednych zajęciach wypijam 2,5 litra wody. Trudno policzyć, ile wyjdzie na dzień. W każdym razie koszulkę można wykręcać co kilka minut – śmieje się „Góral”.

Po co panu walka z Jarrellem Millerem?
Tomasz Adamek: Przecież rozmawialiśmy ostatnio... Mówiłem, że jeśli będę się czuł dobrze, to chcę walki z kimś znaczącym. Miller jest wysoko w rankingach, więc jeśli z nim wygram, to liczę, że na koniec kariery znowu wejdę do ringu walczyć o pas mistrza świata. To mi daje mobilizację i chęci do pracy. Nie idę między liny, aby poboksować sobie kilka rund, zarobić i iść do domu, tylko chcę jeszcze czegoś wielkiego. A istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że po pokonaniu Millera doczekam się tego, w co wierzę. Po to jestem teraz na Florydzie i zasuwam, choć łatwo nie jest, bo jest naprawdę potwornie gorąco. Nie odpuszczę jednak żadnych zajęć i przyjdą efekty 6 października.

Mówią, że Miller wybrał pana, bo to bezpieczne rozwiązanie. Starszy pan z dobrym bilansem.
Wiadomo, super, niech gadają. Tylko będzie rozczarowany, gdy w ringu spotka prawdziwego pięściarza z wielkim sercem. Mam dla siebie tylko jedno życzenie: zdrowia w trakcie obozu, bo jeśli to będzie, wykonam wielką pracę.

Wiem, że nie chce pan o tym rozmawiać, ale ja muszę spytać: pan się naprawdę widzi w ringu z takimi „koniami”, jak Anthony Joshua lub Deontay Wilder?
No pewnie. Uważam, że lepiej walczyć z większym, niż mniejszym. Ci ostatni są śliscy i trudni do trafienia. Niespełna rok temu walczyłem w Polsce z Fredem Kassim i to była trudna przeprawa. Nieduży gość, który ciągle zmieniał pozycję, do tego świetnie przygotowany, ciągle w ruchu. Wygrałem, bo miałem swoje atuty, czyli szybkość.

Pełna treść artykułu w "Przeglądzie Sportowym" >> 

Add a comment