Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Grzegorz ProksaPięciu na siedmiu ekspertów prestiżowego brytyjskiego magazynu Boxing News przewiduje, że Grzegorz Proksa (27-1, 20 KO) udanie zrewanżuje się dzisiaj Kerry'emu Hope'owi (17-3, 1 KO) i odzyska pas mistrza Europy wagi średniej. Wszyscy ankietowani prognozują, że pojedynek leworęcznych pięściarzy z Polski i Walii potrwa pełen dystans dwunastu rund.

- Ciężko kibicować przeciw Hope'owi, ale zastanawiam się czy nie za bardzo uwierzyliśmy w Proksę po wygranej nad Sylvestrem, który był skończony. Myślę, że Proksa wyciągnął wnioski z pierwszej walki i pokona po dwunastu rundach Hope'a - mówi Tris Dixon.

- Kerry może zrobić to samo co poprzednio. Wtedy Hope pokazał jak jednostronnym pięściarzem jest Proksa. Teraz może ponownie wygrać na punkty - prognozuje z kolei Daniel Herbert.

- W pierwszej walce gwiazdy pomogły Hope'owi, który zaprezentował się niesamowicie, fundując Proksie jego pierwszą zawodową porażkę. Nie sądzę, aby Hope był w stanie powtórzyć swój sukces a Proksa będzie tym razem dużo bardziej zmotywowany. Polak wygra minimalnie na punkty - przewiduje Nick Bond.

- Nie przewiduję nokautów w tej walce. Hope jest zbyt twardy, a Proksa po pierwsze walce wie, żeby się na niego nie rzucać. Spodziewam się, że Proksa będzie tym razem lepiej przygotowany, nie będzie tak długo opierał się o liny i zada więcej celnych ciosów. Spodziewam się, że to będzie podobny pojedynek do rewanżu Wolaka z Rodriguezem. Lepszy z pięściarzy wyciągnie wnioski i wygra pojedynek, a będzie nim Proksa - zapowiada Danny Flexen.

Transmisja z gali w Sheffield na żywo od 20.00 w kanale nSport HD. Polak do ringu ma wyjść około 22.45.

Add a comment

- Mamy inne czasy, mamy inną walkę, mamy inną głowę Grzegorza, nie było opuszczonych treningów, były dobre sparingi (...) i Grzesiek jest bardziej doświadczony - mówi trener Fiodor Łapin przed rewanżowym pojedynkiem Grzegorza Proksy (27-1, 20 KO) z Kerrym Hopem (17-3, 1 KO) o tytuł mistrza Europy wagi średniej.

http://www.youtube.com/watch?v=sl2eMklaEig

Add a comment

- Byłem w paru narożnikach, przy paru poważnych walkach, ale tak ciężko tego jeszcze nigdy nie przeżyłem. Dużo czasu upłynęło, zanim zaczęliśmy o tym rozmawiać, a walkę obejrzeliśmy dopiero po miesiącu czy dwóch - wspomina marcową przegraną Grzegorza Proksy (27-1, 20 KO) z Kerrym Hopem (17-3, 1 KO) trener od przygotowania fizycznego "Super G" Paweł Gasser. Jutro na ringu w Sheffield Proksa zmierzy się z Hopem po raz drugi.

http://www.youtube.com/watch?v=qlrW-U7Syiw

Add a comment

Grzegorz ProksaGrzegorz Proksa (27-1, 20 KO) oraz Kerry Hope (17-3, 1 KO) zmieścili się w limicie wagi średniej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed jutrzejszym pojedynkiem o należący do Walijczyka pas mistrza Europy. Polak wniósł na wagę 72,48 kg, zaś 72,3 kg.

Walka będzie jedną z głównych atrakcji gali organizowanej przez stajnię Matchroom Sport w Sheffield. Pięściarze mieli już okazję skrzyżować rękawice w marcu. Hope wygrał niejednogłośnie na punkty.


http://www.youtube.com/watch?v=CCDNLsqcNRY

Add a comment

- Nie codziennie dostaje się szansę walki o pas EBU. Wtedy chciałem po prostu wygrać. Myślałem przede wszystkim o tym, że dzięki temu będę mógł zapewnić swojej rodzinie lepszą przyszłość. Wziąłem więc tę walkę i dziś jestem mistrzem Europy - powiedział Kerry Hope (17-3, 1 KO), wspominając marcowy pojedynek w którym to niespodziewanie pokonał Grzegorza Proksę (27-1, 20 KO), odbierając mu tym samym tytuł czempiona Starego Kontynentu w wadze średniej.

Walijczyk przez zbliżającym się wielkimi krokami pojedynkiem rewanżowym zapewnia, iż jest w stanie ponownie pokonać pochodzącego z Węgierskiej Górki Proksę.

- To będzie dobra walka i jestem więcej niż pewien, że mogę znów tego dokonać. Wykonaliśmy ogrom ciężkiej pracy. Spędziliśmy ostatnie dwanaście tygodni przygotowując się do sobotniego starcia. Wcześniej miałem tylko cztery tygodnie czasu na trening. Ja będę lepiej przygotowany, on zapewne też, albowiem wie co go czeka - oświadczył Hope.

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania przeprowadzonego w sobotę wywiadu z Grzegorzem Proksą (27-1, 20 KO), który już 7 lipca w Sheffield zmierzy się w rewanżowym pojedynku z faworytem gospodarzy Kerry Hopem (17-3, 1 KO). Pierwszą walką z Walijczykiem "Super G" przegrał "dwa do remisu" na punkty, tracąc tym samym tytuł mistrza Europy wagi średniej.

http://www.youtube.com/watch?v=CCDNLsqcNRY

Add a comment

ProksaW sobotę 7 lipca tylko na platformie n dwie wielkie gale bokserskie! Pojedynkami wieczoru będą starcia Władimira Kliczki (57-3, 50 KO) z Tonym Thompsonem (36-2, 24 KO) oraz rewanż Grzegorza Proksy (26-1, 19 KO) z Kerrym Hopem (17-3, 1 KO). Początek w sobotę 7 lipca o godz. 20.00 na kanałach nPremium HD i nSport HD.

Władimir Kliczko bronić będzie tytułów federacji IBF, WBA, IBO i WBO w wadze ciężkiej. Naprzeciwko niego stanie Tony Thompson, który w lipcu 2008 roku przegrał z Kliczką w 11 rundzie przez nokaut. - Ich poprzednia walka była bardzo ciekawa. Thomspon jest leworęcznym, bardzo niewygodnym i nieprzewidywalnym przeciwnikiem. W pełni zasłużył na rewanż z Władimirem, który jest faworytem tej walki, ale widać, że bracia Kliczko traktują go bardzo poważnie i wiedzą, że postawi twarde warunki - mówi Albert Sosnowski, były mistrz świata i Europy w wadze ciężkiej. - Władimir ma doświadczenie w boksie amatorskim i dzięki temu ma lepszy warsztat, lepszą koordynację i warunki fizyczne od swojego brata Witalija. Jest też młodszy, szybszy, sprawniejszy. W pewnym momencie wydawało się, że Władimir nie jest aż tak odporny na ciosy, jak jego brat. Mówiło się, że ma szklaną szczękę i mocne uderzenie rywala może go powalić. Ostatnie pojedynki jednak temu zaprzeczają i kariera Władimira rozwija się znakomicie. Co szczególnie odróżnia styl Władimira od Witalija? Witalij lubi podjąć walkę cios za cios. Kiedy rywal tego chce, to on idzie na taką wymianę. Władimir zaś nie lubi tak otwartej walki. Trzyma się ustalonej strategii i celu. Często znakomicie wychodzą mu kontrataki - dodaje Sosnowski, który miał w swojej karierze okazję walczyć z Witalijem Kliczką.

Sosnowski będzie komentować pojedynek Kliczki z Thomsonem na kanale nPremium HD wraz z Januszem Pinderą z Rzeczpospolitej.

Sobotni wieczór z boksem rozpocznie się na kanałach nPremium HD i nSport HD o godz. 20.00 studiem, w którym jednym z gości specjalnych będzie Agnieszka Rylik. Podczas gdy na kanale nPremium HD transmitowana będzie gala ze szwajcarskiego Berna, nSport HD pokaże rewanż Grzegorza Proksy z Kerrym Hopem oraz galę w Sheffield. Polak będzie walczył o odzyskanie mistrzowskiego pasa wagi średniej federacji EBU, który stracił 17 marca. Po zaciętym pojedynku Walijczyk odebrał Proksie tytuł mistrza Europy. Polak od drugiej rundy walczył z rozciętym łukiem brwiowym. Hope wygrał wtedy na punkty i była to pierwsza porażka Proksy w zawodowej karierze. „Super G” może się poszczycić 26 zwycięstwami, z czego aż 19 było przez nokaut.

- Jestem bardzo zadowolony z przygotowań. Wszystko układało się tak jak chciałem. Czuję się świetnie i nie mam sobie nic do zarzucenia. Zrobiłem co mogłem i jestem dobrej myśli. Teraz wszystko zależy ode mnie - mówi przed walką Grzegorz Proksa. - Wyciągnąłem wnioski z poprzedniego pojedynku z Hopem. Skupiłem się na tym, aby tak bardzo nie obciążać nóg. Ostatnie dni przed walką spędzam z najbliższymi i jak to się mówi łapię świeżość. Nie mogę się doczekać sobotniego pojedynku. Jestem bardzo pobudzony i zmotywowany. Od miesięcy chciałbym, żeby ten rewanż był już dziś - dodaje Proksa.

Pierwsze starcie Proksy z Hopem w Sheffield, a także późniejsze treningi Polaka obserwował dziennikarz nSport HD Gabriel Waliszko. - Grzegorz jest niesamowicie skoncentrowany. Przygotowywał się do tej walki bardzo dokładnie. Walczy o honor i prestiż. Ma ogromną energię, którą chce rozładować w sobotę - mówi Waliszko. - To będzie powrót Proksy do Sheffield, gdzie w marcu, w tej samej hali i na tym samym ringu przegrał z Hopem. Chce udowodnić, że jest lepszy i że poprzednia walka to był wypadek przy pracy. Niczego mu nie brakowało w trakcie przygotowań. Podczas walki będzie z nim trener Fiodor Łapin, którego rad i spokoju wtedy potrzebował.

Sobota 7 lipca
:
20.00 nPremium HD (kanał 50) Władimir Kliczko vs. Tony Thompson (na żywo)
20.00 nSport HD (kanał 110) Kerry Hope vs. Grzegorz Proksa (na żywo)

Add a comment

Grzegorz ProksaRewanżowy pojedynek Grzegorza Proksy (26-1, 19 KO) z mistrzem Europy wagi średniej Kerrym Hopem (17-3, 1 KO) będzie rozgrywany jako ostatni z dwunastorundowych walk, które odbędą się na sobotniej gali w Sheffield. Pięściarz z Węgierskiej Górki wyjdzie do ringu naprzeciw Walijczyka około 22.45.

Kilka minut przed 22.00 rozpocznie się reklamowana jako główne wydarzenie imprezy walka przymierzanego do mistrzowskiego tytułu w wadze półśredniej Kella Brooka (27-0, 18 KO) z Carsonem Jonesem (34-8, 24 KO). o 21.10 do ringu mają wejść z kolei mistrz Europy wagi lekkiej Gavin Rees (36-1-1, 17 KO) oraz Derry Mathews (30-6-1, 16 KO). Transmisję z gali przeprowadzi stacja nSport.

Add a comment

Kerry HopeBardzo pewny siebie jest mistrz Europy wagi średniej Kerry Hope (17-3, 1 KO) przed rewanżową walką z Grzegorzem Proksą (26-1, 19 KO). W sobotę podczas gali w Sheffield pięściarze zmierzą się już drugi raz w tym roku. W marcu Walijczyk niespodziewanie pokonał na punkty Polaka i teraz zamierza powtórzyć swój wyczyn.

- Proksa to bardzo dobry pięściarz, ale ja chcę wygrywać bardziej niż on. Nikt we mnie nie wierzył, a teraz to ja jestem mistrzem - mówi Hope.

- Jeśli drugi raz pokonam Proksę, to dostanę szansę walki o mistrzostwo świata. Czekałem na to od początku mojej kariery amatorskiej. Teraz dzieli mnie od tego już tylko jedno zwycięstwo. Mam kilka sposobów na pokonanie Proksy. W pierwszej walce pokazałem dopiero część planu przygotowanego na niego planu. W razie potrzeby sięgnę po inne bronie - zapowiada leworęczny Walijczyk.

Głównym wydarzeniem gali w Sheffield będzie starcia Kella Brooka z Carsonem Jonesem. Transmisję z imprezy przeprowadzi na żywo nSport.

Add a comment