http://www.youtube.com/watch?v=LtuzVwZnQ9s
Adamek - Chambers: materiały video, wywiady, informacje >>
>
Travis Walker (39-7-1, 31 KO) był pod dużym wrażeniem siły ciosu Artura Szpilki (10-0, 8 KO) po pierwszym, rozegranym we wtorek, czterorundowym sparingu. Doświadczony Amerykanin, sam obdarzony potężnym uderzeniem, pomaga "Szpili" w przygotowaniach do występu na zaplanowanej na 2 czerwca w Bydgoszczy gali "Wojak Boxing Night".
Walker, który w marcu znokautował byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Kali Meehana, a pięć miesięcy wcześniej przegrał na punkty z obecnym mistrzem Europy Kubratem Pulewem, podczas wtorkowego sparingu nie miał lekko z bardzo zmotywowanym i głodnym boksu 23-latkiem z Wieliczki. - To był pierwszy sparing i myślę, że Artur wkładał w swoje ciosy bardzo dużo siły, bo chciał pokazać mi, na co go stać. Faktycznie bije bardzo mocno, muszę przyznać, że po jednym z jego sierpów zaszumiało mi w głowie i od razu się przebudziłem, bo początkowo w ringu byłem troszkę senny i koncentrowałem się głównie na obronie. Chciałem zobaczyć, z kim mam do czynienia i teraz wiem, że to poważna sprawa - powiedział ringpolska.pl Walker.
Video. Pierwszy sparing Szpilki z Walkerem >> "Noc wagi ciężkiej" w Bydgoszczy: kup bilety >>
- Kubrat Pulew przy Szpilce bije bardzo słabo, dużo słabiej od Szpilki, jego uderzenia są jak z wagi super średniej, a ciosy Polaka to prawdziwa waga ciężka! - dodał sparingpartner "Szpili", który powróci na ring latem, prawdopodobnie krzyżując rękawice z legendarnym Jamesem Toneyem.
>
Manny Pacquiao (54-3-2, 38 KO) rozpoczął już sparingi przed zaplanowaną na 9 czerwca waką z Timothym Bradleyem (28-0, 12 KO). Większość mediów wciąż jednak pyta Filipińczyka o potencjalną walkę z Floydem Mayweatherem Jr. Amerykanin niedawno publicznie stwierdził, że szanse na zorganizowanie takiego pojedynku są niewielkie. "Pac Man" wykazuje bardziej optymistyczne nastawienie.
- Dla mnie walka z Mayweatherem jest całkowicie realna, zawsze chciałem z nim walczyć i często to powtarzałem. Może wymyślać jakiekolwiek testy, ja zgadzam się na wszystko. Jedyne moje żądanie to podział zysków 50 na 50 - powiedział Pacquiao.
- Walka Cotto z Mayweatherem była dobra, ale pokazała jeszcze raz, że każdy jest do pokonania - stwierdził Filipiński mistrz świata w ośmiu kategoriach wagowych.
Mayweather kilka dni temu zastrzegł, że nie zgodzi się na pojedynek z Pacquiao, jeśli w promocji walki udział będzie brał wieloletni promotor "Pac Mana" Bob Arum.
>
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał dzisiaj wyrok skazujący Dawida Kosteckiego (39-1, 25 KO) na 2.5 roku bezwzględnego więzienia za współkierowanie grupą przestępczą. Notowanego w czołówce rankingów wagi półciężkiej "Cygana" nie było na ogłoszeniu wyroku. Jego uzasadnienie było utajnione.
W październiku ubiegłego roku Kosteckiego na 2,5 roku więzienia skazał Sąd Okręgowy w Rzeszowie. Oczyścił go z zarzutów handlu narkotykami, ale uznał go winnym współkierowania grupą przestępczą. Kostecki od wyroku się odwołał. Dzisiaj Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał październikowe orzeczenie.
Kosteckiemu przysługuje jeszcze kasacja, ale to nie wstrzymuje wykonania kary. - O wyroku się dowiaduje od pana. Co ja mam komentować? Trzeba się na spokojnie zastanowić, co dalej robić. To są poważne życiowe sprawy - powiedział "Gazecie Rzeszów" promotor Dawida Kosteckiego - Andrzej Wasilewski.
>
We wtorek swój pierwszy sparing z Michaelem Sprottem (36-18, 17 KO) stoczył szykujący się do występu na "Wojak Boxing Night" w Bydgoszczy 2 czerwca niepokonany na zawodowych ringach Andrzej Wawrzyk (25-0, 13 KO). Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z ciężkim KnockOut Promotions, w której podsumował on cztery rundy treningowej walki z brytyjskim weteranem.
http://www.youtube.com/watch?v=-XDk83c7jQY
"Noc wagi ciężkiej" w Bydgoszczy: kup bilety na eventim.pl >>
> Add a comment>
Wczoraj Brytyjska Komisja Bokserska (BBBofC) wydała specjalne oświadczenie w którym ustosunkowała się do zapowiadanego na 14 lipca pojedynku pomiędzy Davidem Haye (25-2, 23 KO) a Dereckiem Chisorą (15-3, 9 KO).
- Każdy kto weźmie udział w promocji i organizacji tej walki nakłada na siebie karę wykluczenia ze związku i utraty licencji. Nasza komisja sprzeciwia się takiej walce i nie pozwoli, aby nasi sędziowie oraz supervisorzy brali w tym udział. Promotorzy także utracą swoje licencje - napisali m.in. w oświadczeniu członkowie BBBofC.
Pomimo tak ostrego stanowiska komisji, promotor Chisory, Frank Warren, nie ma zamiaru odwoływać tego bardzo ciekawie zapowiadającego się starcia.
- To że ta walka odbędzie się w Wielkiej Brytanii nie łamie w żaden sposób przepisów i zasad BBBofC. To co robimy jest legalne i stoi w zgodzie z prawem. Jest wielu ludzi, którzy chcą zobaczyć ten pojedynek. Luksemburczycy tak samo jak Brytyjczycy są członkami Europejskiej Unii Boksu, należą też do federacji WBA, WBC, IBF i WBO - oświadczył Warren.
>
W minioną sobotę uznawany przez większość ekspertów za najlepszego obecnie pięściarza na świecie Floyd Mayweather Jr (43-0, 26 KO) dopisał do swojego rekordu czterdzieste trzecie zawodowe zwycięstwo pokonując po emocjonującym pojedynku Miguela Angela Cotto.
Zgodnie z przewidywaniami, zaraz po zakończeniu tej walki, odżył temat zorganizowania konfrontacji pomiędzy niepokonanym Amerykaninem a Manny Pacquiao (54-3-2, 38 KO). Mayweather po raz kolejny podkreślił, iż gotów jest przystąpić do starcia z Filipińczykiem jeśli ten zgodzi się na olimpijskie testy antydopingowe.
- Manny już od dwóch lat odpowiada, że zgadza się na wszystkie wymagane badania, dlaczego więc ciągle Mayweather o tym mówi? - broni się promotor Pacquiao, Bob Arum. - Floyd stosuje te same metody propagandowe, które zapoczątkował Joseph Goebbels (minister propagandy w rządzie Adolfa Hitlera - red.). Im częściej będziesz powtarzał w kółko to samo, tym więcej osób ci uwierzy - dodał szef grupy Top Rank.
>
Choć planowana na 14 lipca w Londynie walka dwóch "czarnych charakterów" angielskiej wagi ciężkiej - Davida Haye (25-2, 23 KO) i Derecka Chisory (15-3, 9 KO) przez obóz braci Kliczko okrzyknięta została "pokazem dziwolągów", a Brytyjska Komisja Bokserska grozi karami osobom zaangażowanym w organizację pojedynku (Chisorze karnie odebrano licencję), wszystko wskazuje na to, że lipcowa konfrontacja "Hayemakera" z "Del Boyem" może zyskać na Wyspach miano walki wszech czasów.
Promocja walki dwóch pięściarzy, którzy mają już za sobą dobrze znaną całemu bokserskiemu światu bójkę poza ringiem, rozpoczęła się od wtorkowej konferencji prasowej, podczas której znani z niekonwencjonalnych zachowań Haye i Chisora "ze względów bezpieczeństwa" rozdzieleni byli metalowymi kratami. Konferencja odbyła się wczesnym popołudniem, a już kilka godzin później wiadomo było, że walka będzie prawdziwym kasowym hitem - do północy kibice zamówili17 tysięcy biletów, czyli ponad połowę przeznaczonych na sprzedaż.
Co ciekawe, jak informuje współorganizator starcia i zarazem promotor Derecka Chisory Frank Warren, negocjacje z obozem Haye'a trwały zaledwie 20 minut. - Nie spodziewałem się, że pójdzie to tak łatwo. Dlaczego tak się stało? Obaj bokserzy chcieli tej walki. Nie było żadnych kłótni o gaże czy podział wpływów - zdradził Warren angielskiemu "The Sun".
A jak wynik potencjalnej brytyjskiej potyczki wszech czasów typują bukmacherzy? Zdecydowanym faworytem jest Haye, na zwycięstwie którego zarobić można 40 centów za każdego postawionego dolara. Kurs na Chisorę to około 2.70.
>
- Pracowałem w Chicago w firmie adwokackiej "Sidley Austin", tej samej, gdzie praktykował prawo obecny prezydent USA, Barack Obama. Do tego, przez piętnaście lat - kiedy Don praktycznie rządził amerykańskim boksem - byłem głównym prawnikiem Don King Productions. Odpowiedzialnym za przygotowanie wszystkich największych kontraktów w tych czasach , jak choćby dwóch walk Mike'a Tysona z Evanderem Holyfieldem. Doświadczenia w lawirowaniu w tym strasznie skomplikowanym lesie pod nazwa boks zawodowy na najwyższym poziomie, na pewno mi więc nie brakuje - mówi John Wirt, który wspólnie z legendarnym Royem Jonesem Juniorem jest szefem firmy promocyjnej Square Ring Promotions, która w ostatnich dniach podpisała kontrakt z Grzegorzem Soszyńskim (21-1, 10 KO). Wirt nie ukrywa, że widziałby także dla Roya potencjalnych polskich kandydatów...
- Pytanie, które trzeba zadać od razu - skąd pomysł podpisania kontraktu i jak w ogóle trafiłeś na postać Grzegorza Soszyńskiego?
John Wirt: Promotor zawsze pracuje. Nikt nie przynosi mu kontraktów ale też trzeba mieć szczęście, pomaga przypadek. Na Grzegorza trafiłem przypadkowo, szukając rywala dla innego z moich półciężkich, Ismaila Sillakha. Nie miałem wtedy jeszcze podpisanego dla niego kontraktu z Denisem Graczewem, a że mieszkam na północnych przedmieściach Chicago, więc zacząłem się rozglądać bliżej domu. Dowiedziałem się, że Soszyński ma już zakontraktowaną walkę z Rayco Saundersem, którego zarówno ja, jak Roy dobrze znamy, więc z dystansu, ale uważnie przyglądałem się jak ta próba Grzegorzowi wypadnie. Wypadła bardzo dobrze bo Rayco jest takim pięściarzem, którego trzeba pobić, który nie leży na deskach, a Soszyński zrobił jedno i drugie. To mnie przekonało.
- Twoim partnerem w prowadzeniu Square Ring Promotions jest Roy Jones Junior - partnerem na papierze czy aktywnym we wszystkim co robicie? Widział w akcji Soszyńskiego?
Roy Jones widział trzy walki Grzegorza na video. Kiedy zacząłem się interesować Soszyńskim, wysłałem mu dwa linki, żeby się zapytać czy jest to dla nas temat warty zainteresowania. Było "tak" - ale Roy bardzo chciał zobaczyć jak Grzegorz wypadnie na tle Rayco, mając swoją pierwszą walkę w Stanach. Przekonał go nokdaun, styl walczenia Polaka, decyzja była łatwa. Co do roli Roya w Square Ring Promotions - jest prawdziwym, a nie papierowym partnerem. Role są podzielone - jestem z wykształcenia prawnikiem, pracowałem w Chicago w firmie "Sidley Austin", tej samej, gdzie praktykował prawo obecny prezydent USA, Barack Obama i jego żona Michelle. Do tego, przez piętnaście lat - kiedy Don praktycznie rządził amerykańskim boksem - byłem głównym prawnikiem Don King Productions. Odpowiedzialnym za przygotowanie wszystkich największych kontraktów w tych czasach, jak choćby dwóch walk Mike'a Tysona z Evanderem Holyfieldem. Doświadczenia w lawirowaniu w tym strasznie skomplikowanym lesie pod nazwa boks zawodowy na najwyższym poziomie, na pewno mi więc nie brakuje. Roy to człowiek, który zawsze ma mnóstwo pomysłów. Jego nazwisko otwiera każde drzwi, a do tego - co się nie wszystkim sławom boksu udaje – doskonale potrafi komentować to, co dzieje się na ringu, potrafi dostrzec talent. Dlatego jest obecnie komentatorem HBO, a stacja NBC, która będzie pokazywać igrzyska w Londynie, chciałaby widzieć go także na olimpiadzie w roli sprawozdawcy. Oczywiście, kiedy Roy przygotowuje się do walk, większa część obowiązków spada na mnie. Zdawałem sobie z tego sprawę, kiedy tworzyliśmy Square Ring.
Pomysłów - do dobre określenie. Jego opiekunowie, już podczas pierwszego spotkania, nie ukrywali, że bardzo chętnie zobaczyliby Soszyńskiego w polskim rewanżu z jedynym pięściarzem, z którym przegrał w karierze - z Dawidem Kosteckim. To jest dobry pomysł, walkę możemy zrobić tak w Polsce jak w Chicago. Miałem już wcześniej kontakt z panem Andrzejem Wasilewskim, kiedy szukałem rywala dla Sillakha, wiem, też, że jest promotorem innego z czołowych zawodników WBC w tej kategorii wagowej, Pawła Głażewskiego. Możemy nawet zrobić superwieczór, kiedy zarówno Sillakh jak Soszyński walczyliby z polskimi rywalami na jednej gali. To jest jedna z opcji - w grę wchodzi też walka w Rosji, być może z Graczewem, może w Europie Zachodniej, bo tutaj też widzę pewne zainteresowanie. Zanim zapytasz, odpowiem: chciałbym, żeby Grzegorz Soszyński zawalczył w barwach Square Ring w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Chcemy go pokazać, chcemy żeby się rozwijał trenując w USA. Od tego jesteśmy, dlatego podpisaliśmy z nim kontrakt. Trzy walki w roku byłyby dla niego optymalne. > Add a comment
>
9 czerwca Filipińczyk Manny Pacquiao (54-3-2, 38 KO) zmierzy się walce o pas WBO wagi półśredniej z Amerykaninem Timothy Bradleyem (28-0, 12 KO). W ramach cyklu "Greatest Hits" telewizja HBO przygotowała materiał prezentujący sylwetkę boksera uważanego przez wielu za numer 1 na świece bez podziału na kategorie wagowe.
http://www.youtube.com/watch?v=xPrSuJuBbAY
Manny Pacquiao: serwis specjalny ringpolska.pl >>
> Add a comment>
Grupa Golden Boy Promotions oficjalnie odwołała całą planowaną na 19 maja galę, której główną atrakcją miał być rewanżowy pojedynek Amira Khana (26-2, 18 KO) z mistrzem świata WBA oraz IBF wagi junior półśredniej Lamontem Petersonem (30-1-1, 15 KO). Brytyjczyk w tej sytuacji na ring powróci dopiero w lipcu.
- Rozmawiamy z HBO. Możliwe daty nowej walki Amira do 7 lub 14 lipca. Za chwilę zaczniemy poszukiwania przeciwnika. Nie wiem jeszcze w jakiej kategorii wagowej odbędzie się walka. Teraz Amir potrzebuje trochę odpocząć i ponownie ruszyć z przygotowaniami - mówi Richard Schaefer z GBP.
>
Vanes Martirosyan (32-0, 20 KO) wycofał się z walki eliminacyjnej do tytułu mistrza świata WBC wagi junior średniej z Erislandym Larą (16-1-1, 11 KO). W piątek miał się odbyć przetarg wyłaniający organizatora pojedynku. Walka miała mieć status ostatecznej przepustki do pojedynku z czempionem World Boxing Council Saulem Alvarezem.
Federacja WBC w tej sytuacji najprawdopodobniej wyznaczy do pojedynku z Larą kolejnego najwyżej notowanego, jednocześnie dostępnego pięściarza z rankingu. Za plecami Martirosyana znajduje się James Kirkland, który nie będzie potrzebował eliminatora, ponieważ już 15 września ma skrzyżować rękawice z Alvarezem. Czwarte miejsce w rankingu okupuje Shane Mosley, który w minioną sobotę przegrał na punkty z obecnym czempionem WBC i w kolejnym zestawieniu najpewniej nie utrzyma swojej wysokiej pozycji.
Piątą lokatę zajmuje z kolei Damian Jonak (33-0-1, 21 KO), który w najbliższych miesiącach nie ma zaplanowanych żadnych zawodowych startów. Niewykluczone, że to właśnie pięściarz grupy KnockOut Promotions otrzyma szansę walki z Kubańczykiem Erislandy Larą.
>
Pozytywny wynik testów antydopingowych Lamonta Petersona spowodował nie tylko anulowanie rewanżowej walki z Amirem Khanem, ale wszystkich pojedynków planowanych na gali, która miała się odbyć 19 maja w Las Vegas. Wśród odwołanych walk znalazło się starcie mistrza świata WBO wagi super piórkowej Adriena Bronera (23-0, 19 KO) z Garym Sykesem.
Nowa data powrotu na ring Amerykanina to 21 lipiec. Broner najprawdopodobniej skrzyżuje tego dnia rękawice z Vicente Escobedo (25-3, 15 KO), pod warunkiem, że 30-latek z Kalifornii w sobotę pokona Juana Ruiza.
>
12 milionów dolarów zysku wygenerowała sprzedaż biletów na sobotnią walkę pomiędzy Floydem Mayweatherem Jr (43-0, 26 KO) oraz Miguelem Cotto (37-3, 30 KO). Organizatorzy gali z udziałem obu pięściarzy sprzedali w sumie 14612 biletów.
Pojedynek zakończył się jednogłośną wygraną na punkty Amerykanina. W ciągu najbliższych tygodni zostaną także ogłoszone wyniki sprzedaży Pay-Per-View z gali. Przewiduje się, że zyski w tej kategorii przekroczą 100 milionów dolarów.
>
Shah Khan, ojciec byłego mistrza świata wagi junior średniej Amira Khana (26-2, 18 KO) zasugerował w rozmowie z brytyjską prasą, że jego syn może domagać się unieważnienia wyniku grudniowej walki z Lamontem Petersonem (30-1-1, 15 KO). Amerykanin wygrał wówczas jednogłośnie na punkty, sprawiając jedną z największych sensacji ubiegłego roku.
Peterson przyjmował sterydy od listopada i podczas pierwszego pojedynku z Khanem miał w organizmie nielegalne substancje. 19 maja miało dojść do rewanżu pięściarzy w Las Vegas, jednak gala zostanie najprawdopodobniej odwołana po tym jak Amerykanina oficjalnie przyłapano na dopingu.
>
Brytyjska komisja bokserska zagroziła odebraniem licencji wszystkim, którzy wezmą udział w organizacji walki pomiędzy Davidem Hayem (25-2, 23 KO) oraz Derekiem Chisorą (15-3, 9 KO). Pięściarze skrzyżują rękawice 14 lipca w Londynie na jednym ze stadionów piłkarskich. Pierwszego dnia sprzedaży biletów zostało wykupionych kilkanaście tysięcy wejściówek.
- Ludzie, którzy organizują ten pojedynek nie są zainteresowani dobrem sportu. Oni dbają o własne interesy - napisała brytyjska komisja w specjalnie wydanym oświadczeniu.
- Każdy kto weźmie udział w promocji i organizacji tej walki nakłada na siebie karę wykluczenia ze związku i utraty licencji. Nasza komisja sprzeciwia się takiej walce i nie pozwoli, aby nasi sędziowie oraz supervisorzy brali w tym udział. Promotorzy także utracą swoje licencje - grozi komisja.
Głównymi organizatorami gali w Londynie są Frank Warren oraz niemiecka grupa Sauerland Event.
>
Wczoraj Artur Szpilka (10-0, 8 KO) odbył pierwszy sparing z posiadającym potężne uderzenie Amerykaninem Travisem Walkerem (39-7-1, 31 KO). Pięściarz z Wieliczki był zadowolony ze stylu w jakim rozpoczął najważniejszy etap przygotowań przed galą "Wojak Boxing Night", która odbędzie się 2 czerwca w Bydgoszczy.
http://www.youtube.com/watch?v=h50354TuKhA
"Noc wagi ciężkiej" w Bydgoszczy: kup bilety na eventim.pl >>
>
Eddie Hearn, syn właściciela grupy Matchroom Sport, która współpromuje Grzegorza Proksę (26-1, 19 KO) przewiduje, że zaplanowany na 7 lipca rewanż Polaka z mistrzem Europy wagi średniej Kerrym Hopem (17-3, 1 KO) będzie lepszym widowiskiem niż pierwsze starcie pięściarzy. Walijczyk w marcu nieoczekiwanie pokonał jednogłośnie na punkty „Super G”.
- Wygrana Hope’a była szokiem dla wszystkich poza jego sztabem szkoleniowym. Oni od początku byli pewni swego, a sam pojedynek był emocjonujący i przyjemny do oglądania. Grzegorz jest żądny rewanżu, a Kerry chce udowodnić, że to nie był przypadek. Spodziewam się, że druga walka będzie bardziej intensywną wersją pierwszego pojedynku – twierdzi Hearn.
Porażka z Hopem była dla Proksy pierwszym niepowodzeniem na zawodowych ringach. Polak na ring wróci już jutro. Podczas gali w Budapeszcie zmierzy się z Rudolfem Vargą.
> Add a comment>
Sparujący aktualnie w Warszawie z Arturem Szpilką (10-0, 8 KO) Amerykanin Travis Walker (39-7-1, 31 KO) zdradził w rozmowie z ringpolska.pl, że w swoim kolejnym występie zmierzy się prawdopodobnie ze słynnym Jamesem Toneyem (74-7-3, 45 KO). - Dostałem już e-maila w tej sprawie. Toney to dobry rywal, jest szybki, doświadczony, dobrze byłoby z nim wygrać. Walka podobno odbyć ma się w czerwcu lub lipcu - powiedział Walker.
Travis Walker po raz ostatni boksował w marcu, pokonując przez techniczny nokaut w szóstej rundzie Kali Meehana. James Toney zastopował w pięciu rundach Bobby Gunna.
>
- Haye jest jak moja Skoda. Wygląda ładnie z zewnątrz, ale po wejściu do środka już wiesz, że nie znajdziesz tam nic ciekawego i z nikim nie możesz się ścigać - mówi Derek Chisora (15-3, 9 KO) na temat byłego mistrza świata dwóch kategorii wagowych Davida Haye'a (25-2, 23 KO). Pięściarze spotkają się w ringu 14 lipca podczas gali organizowanej w Londynie na stadionie piłkarskim West Ham United.
- Wszyscy wiemy jak postępuje Haye. Jest fałszywy i kłamie. Zapowiada w ringu wojnę, a potem cały czas ucieka. Mówi, że walczy dla ludzi z ulicy, a to laluś. Ja nie zamierzam dużo mówić przed tą walką, niech Haye mówi, ja będę bił. Podpisaliśmy kontrakt na walkę, nie na gadanie - mówi Chisora.
- Waga ciężka jest dla dorosłych facetów, nie marudzących chłopców. Haye jeszcze tego nie zrozumiał. Jak przegrasz, to uznajesz wyższość rywalowi, a nie wychodzisz na konferencję prasową, robisz show i pokazujesz, że złamałeś paluszek. Ten głupek zawsze ma jakąś wymówkę, ciekawie jaką znajdzie po porażce ze mną? - zastanawia się "Del Boy", który w lutym przegrał jednogłośnie na punkty z Witalijem Kliczko.
>