Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

David Haye ma wątpliwości, czy Tyson Fury (26-0, 19 KO) zdoła powrócić do formy, w jakiej w listopadzie 2015 roku pokonywał Władimira Kliczkę. "Hayemaker" twierdzi, że jego dwukrotny pogromca Tony Bellew byłby teraz właściwym rywalem dla olbrzyma z Wilsmlow.

- Chciałbym zobaczyć Fury'ego z Bellew, myślę, że to by była świetne walka - mówi Haye. - Bellew dowiódł swojej wartości, pokonując mnie dwa razy, podczas gdy nikt nie dawał mu szans.

- Nie uważam, żeby Fury się zestarzał. Według mnie Fury, który pobił Kliczkę, łatwo poradziłby sobie z Bellew, ale nie nie jestem pewien, czy jeszcze zobaczymy kiedyś takiego Fury'ego - dodaje były czempion wag junior ciężkiej i ciężkiej.

Tyson Fury w ubiegłą sobotę powrócił na ring po 2,5-letniej przerwie, wygrywając z Seferem Seferim. Kolejną walkę Anglik stoczy 18 sierpnia.

Add a comment

814 tysięcy widzów oglądało w szczytowym momencie transmisję telewizji BT Sport z pojedynku byłego mistrza świata wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (26-0, 19 KO) z Seferem Seferim.

Fury, który poprzednio boksował w listopadzie 2015 roku, detronizując Władimira Kliczkę, na pokonanie Seferiego potrzebował czterech rund.

Niezwyciężony Brytyjczyk na ring powrócić ma 18 sierpnia pojedynkiem na gali w Belfaście. Rywal dwumetrowca z Wilmslow nie jest jeszcze znany.

Add a comment

Mike Tyson uważa, że Tyson Fury (26-0, 19 KO) jest w stanie powrócić do formy, jaką prezentował przed 2,5-rocznym rozbratem z boksem. Zdaniem legendy wagi ciężkiej olbrzym z Wilmslow byłby faworytem w konfrontacji z mistrzem WBC Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO).

- Taki rywal jest dla niego stworzony.Tyson ma bardzo niewygodny styl boksowania, Wilder nie przywykł do starć z facetem tak walczącym i do tego tak dużym - ocenił "Żelazny" w rozmowie z Sirius XM Boxing.

Tyson Fury w ubiegłą sobotę stoczył pierwszą walkę od listopada 2015 roku, pokonując przed czasem Sefera Seferigeo. Kolejny pojedynek Anglika zaplanowano na 18 sierpnia.

Add a comment

W minioną sobotę na gali w Manchesterze na ring po 2,5-letniej przerwie powrócił Tyson Fury (26-0, 19 KO). Były mistrz wszech wag zastopował Sefera Seferiego, jednak swoim występem nie zrobił wrażenia na członkach panelu rankingowego ESPN.

Dla Fury'ego póki co zabrakło miejsca na liście dziesięciu najlepszych ciężkich globu. Zestawieniu ESPN przewodzi Anthony Joshua, który wyprzedza Deontaya Wildera i Aleksandra Powietkina.

Ranking ESPN wagi ciężkiej: 1. Anthony Joshua, 2. Deontay Wilder, 3. Aleksander Powietkin, 4. Joseph Parker, 5. Luis Ortiz, 6. Dillian Whyte, 7. Kubrat Pulew, 8. Jarrell Miller, 9. Dominic Breazeale, 10. Bryant Jennings.

Add a comment

Tyson Fury (26-0, 19 KO) po pierwszej walce po 2,5-letniej przerwie - zwycięskim starciu z Seferem Seferim - powrócił do grona najlepszych zawodników globu wagi ciężkiej według magazynu "The Ring".

Ostatni posiadacz prestiżowego pasa czempiona pisma nazywanego "Biblią Boksu" nie został jednak sklasyfikowany zbyt wysoko - aktualnie zamyka rankingową dziesiątkę, plasując się tuż za Adamem Kownackim. Liderem zestawienia challengerów (tytuł mistrzowski jest wakujący) jest Anthony Joshua, który wyprzedza Deontaya Wildera i Aleksandra Powietkina.

Ranking wagi ciężkiej "The Ring": 1. Anthony Joshua, 2. Deontay Wilder, 3. Aleksander Powietkin, 4. Joseph Parker, 5. Luis Ortiz, 6. Dillian Whyte, 7. Dominic Breazeale, 8. Jarrell Miller, 9. Adam Kownacki, 10. Tyson Fury.

Add a comment

Tyson Fury (26-0, 19 KO) przed sobotnim starciem zachwalał swojego rywala Sefera Seferiego, jednak po odprawieniu Albańczyka w czterech odsłonach nie silił się już na zbędną kurtuazję.

- Było jak było. Przyjął kilka mocnych ciosów i powiedział swojemu narożnikowi, żeby nie wypuszczali go do piątej rundy - ocenił postawę oponenta Wyspiarz.

Fury, choć w swoim pierwszym od 2,5 roku występie formą nie błysnął, przekonuje, że jest gotów na bój z każdym ze światowej czołówki.

- Jest mi obojętne, kogo mi dadzą. Oni wszyscy i tak są leszczami. To są leszcze - Wilder, Joshua, Parker, to ten sam syf. Oni są tacy sami jak ten Manuel Sefer czy jak tam się on nazywał - oświadczył były król wagi ciężkiej.

Add a comment

Tyson Fury (26-0, 19 KO) zwycięsko powrócił na ring po 2,5-letniej przerwie, stopując Sefera Seferiego, ale forma, jaką pokazał, odległa była od tej, w jakiej rozprawiał się w 2015 roku z Władimirem Kliczką.

Choć olbrzym z Wilmslow podczas przygotowań do sobotniej walki zrzucił niemal 30 kilogramów, wciąż było to 13 kilo więcej niż przed starciem z legendarnym Ukraińcem. 

- Tyson musi zrzucić jeszcze więcej przed pojedynkiem na gali Carla Framptona 18 sierpnia. On zdaje sobie sprawę, że tym razem rywal będzie mocniejszy - mówi promotor niepokonanego Brytyjczyka Frank Warren, w którego opinii Fury zrobił w sobotę, co do niego należało.

- Nie próbowaliśmy przekonywać ludzi, że Seferi był kimś więcej niż zawodnikiem, który pozwoliłby Tysonowi lekko wrócić na ring. Pozbycie się takiej wagi w przeciągu trzech miesięcy to duży wysiłek fizyczny. Poza tym on musiał zrzucić rdzę po tak długiej przerwie. Z szumem wokół odzyskiwania przez Fury'ego pasów, które teraz przejął Joshua, trzeba się wstrzymać do przyszłego lata. Tyson teraz potrzebuje kilku walk - ocenia Warren.

Add a comment

Uskrzydlony dwoma wygranymi przed czasem nad Davidem Hayem Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) jest przekonany, że pokonałby także Tysona Fury'ego (26-0, 19 KO), który wczoraj powrócił na ring po 2,5-letniej przerwie, pokonując Sefera Seferiego.

"Znokautuję tego wielkoluda Fury'ego! Tak po prostu!" - napisał po walce byłego króla wagi ciężkiej "Bombardier" z Liverpoolu, opatrując swój wpis hasztagiem #LetsDoThis (zróbmy to).

Prowadzący karierę Fury'ego Frank Warren twierdzi, że na starcie z Bellew jest otwarty. - Oczywiście, możemy walczyć z nim przed końcem roku, bez żadnego problemu! - oznajmił brytyjski promotor.

Add a comment

Tyson Fury (26-0, 19 KO), który zrzucił wczoraj bokserską rdzę w zwycięskiej walce z Seferem Seferim, ma szybko powrócić na ring. Były król wagi ciężkiej zaboksuje prawdopodobnie 18 sierpnia w Belfaście.

- Czuję się fantastycznie, jakbym znów zadebiutował! - powiedział po swoim pierwszym występie po 2,5 letniej przerwie olbrzym z Wilmslow. 

- Długo byłem poza ringiem i potrzebowałem kilku rund, dlatego się nie spieszyłem. Teraz kaliber rywali będzie już coraz większy. W kolejnej walce będę lepszy. Obiecuję, że do końca roku zdobędę pas! - oświadczył niepokonany Brytyjczyk, który w 2015 roku zdetronizował legendarnego Władimira Kliczkę.

Add a comment

125,2 kg ważył dziś Tyson Fury (25-0, 18 KO), który jutro powróci na ring po 2,5-letniej przerwie walką z Seferem Seferim (23-1, 21 KO). Rywal byłego króla kategorii ciężkiej zanotował podczas oficjalnego ważenia 95,3 kg.

Add a comment

Polsat Sport pokaże powrotną walkę byłego mistrza świata wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), który w sobotę w Manchesterze skrzyżuje rękawice z Seferem Seferim (23-1, 21 KO).

Całą galę organizowaną przez Franka Warrena oglądać będzie można od godz. 20.00 w Polsacie Sport Extra, zaś jej najważniejszą część od godz. 23.00 w Polsacie Sport.

Tyson Fury po raz ostatni boksował w listopadzie 2015 roku, pokonując jednogłośnie na punkty Władimira Kliczkę. Później Brytyjczyk zawiesił swoją karierę ze względu na depresję. Wszystkie trzy mistrzowskie pasy zdobyte w starciu z legendarnym Ukraińcem Fury stracił poza ringiem.

Add a comment

Tyson Fury (25-0, 18 KO) przekonuje, że bardzo poważnie podchodzi do swojego rywala Sefera Seferiego (23-1, 21 KO), z którym zmierzy się w sobotę, w swoim pierwszym pojedynku po ponad 2,5-letniej przerwie. 

- Skoro on znokautował wcześniej 21 gości, to jak trafi czysto w szczękę, to może i mnie znokautować - twierdzi olbrzym z Wlimslow. 

- Ja na niego patrzę jak na Kliczkę, Wildera czy Joshuę - to jest groźny puncher! Mogłem wybrać na przeciwnika kogoś znacznie łatwiejszego, ale potrzebuję rund - mówi były mistrz świata wagi ciężkiej i dodaje: - Moi oponenci już wiedzą, że wróciłem! Nie pamiętam, kiedy ostatnio czułem się tak świetnie. To będzie najlepszy Tyson Fury, jakiego widzieliście!

Zdaniem bukmacherów szanse, że Fury w swoim powrocie są minimalne - za trafne wytypowanie wygranej Seferiego zarobić można nawet 29-krotność postawionej kwoty.

Add a comment

Tyson Fury (25-0, 18 KO), który już w sobotę powróci na ring po 2,5-letniej przerwie pojedynkiem z Seferem Seferim (23-1. 21 KO), jest zadowolony z wypracowanej formy.

- Bardzo się cieszę, że wracam. Jestem na dobrej drodze, tak jak się spodziewałem. Wiem, kim jestem, przez co przeszedłem i jaki mam cel, idę do przodu. Teraz muszę dać kibicom dobry show, nie mogę doczekać się walki! - powiedział Brytyjczyk po wczorajszym treningu medialnym.

Tyson Fury po raz ostatni boksował w listopadzie 2015 roku, pokonując jednogłośnie na punkty Władimira Kliczkę. Stawką starcia były mistrzowskie pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej, które olbrzym z Wilsmlow stracił później poza ringiem - obecnie wszystkie należą do Anthony'ego Joshuy.

Add a comment

Tyson Fury (25-0, 18 KO) zaimponował szybkością podczas dzisiejszego treningu medialnego przed sobotnią walką z Seferem Seferim (23-1, 21 KO). Zobaczcie w akcji mierzącego 206 cm "Cygańskiego Króla"!  

Add a comment

 W sobotę w swojej pierwszej walce po 2,5-letniej przerwie Tyson Fury (25-0, 18 KO) zmierzy się z Seferem Seferim (23-1, 21 KO). Rywal olbrzyma z Wilmslow zaprezentował się dziś na treningu otwartym.

Add a comment

Telewizja Showtime nabyła prawa telewizyjne na Stany Zjednoczone do sobotniej gali w Manchesterze, na której Tyson Fury (25-0, 18 KO) zmierzy się z Seferem Seferim (23-1, 21 KO).

Walkę byłego króla kategorii ciężkiej obejrzeć będzie można za Oceanem za pośrednictwem internetu na kanale Youtube i profilu Facebook Showtime.

Dla Fury'ego zbliżający się pojedynek będzie pierwszym występem po 2,5-rocznej przerwie. Brytyjczyk po raz ostatni boksował w listopadzie 2015 roku, pokonując na punkty Władimira Kliczkę.

Add a comment

Tyson Fury (25-0, 18 KO) tryska animuszem i pewnością siebie przed zbliżającym się powrotem na ring. Były król wagi ciężkiej 9 czerwca w swoim pierwszym występie po 2,5-rocznej przerwie zmierzy się z Seferem Seferim (23-1, 21 KO).

- Jestem najwspanialszym ciężkim wszech czasów! - mówi olbrzym z Wlimslow. - Nie muszę być skromny. Jestem najlepszy - ja Pan Tyson Fury, Cygański Król, jedyny i niepowtarzalny!

- Czy był kiedykolwiek ktoś taki jak ja? Było wielu ringowych agresorów, było wielu boksujących z kontry, ale nigdy nie było gościa mierzącego 206 cm, technika z ciosem, pewnego siebie jaka Muhammad Ali i Floyd Mayweather Jr w jednym! Nigdy nie było kogoś takiego jak ja. Jestem niepokonany, szybki, zadziorny, młody, przystojny, opalony i mam białe zęby! - wylicza swoje zalety Brytyjczyk.

Tyson Fury w swojej ostatniej walce, w listopadzie 2015 roku, łatwo pokonał na punkty Władimira Kliczkę, odbierając wielkiemu Ukraińcowi tytuł mistrza świata po ponad 9-letnim panowaniu na tronie królewskiej dywizji.

Add a comment

9 czerwca pojedynkiem z Seferem Seferim (23-1, 21 KO) powróci na ring po 2,5-letniej przerwie Tyson Fury (25-0, 18 KO). Były mistrz świata wagi ciężkiej przekonuje, że nie zależy mu na szybkiej wygranej.

- Ci Albańczycy to prawdziwi twardziele - mówi pytany o rywala olbrzym z Wilmslow. - Dlatego właśnie kogoś takiego wybrałem. Potrzebuję rund, bo już nie pamiętam od jak dawna nie boksowałem. Długo mnie nie było.

- Nie chcę nokautu po 10 sekundach, przyda mi się ktoś twardy, kto przyjmie mój cios i będzie szedł do przodu. Nawet jeśli ten facet w przeszłości boksował z rumuńskimi zamiataczami ulic, to jednak ich nokautował. Na pewno ma czym przyłożyć, a szczęka to szczęka - jeśli mnie czysto trafi, może mnie znokautować - twierdzi Fury, dodając: - Jeżeli jednak jestem tak dobry, jak sądzę, to łatwo go pokonam!

Add a comment

Szykujący się do powrotu na ring Tyson Fury (25-0, 18 KO) rozkręca się w mediach z każdym dniem. Pauzujący od listopada 2015 roku były król wagi ciężkiej zapowiedział w filmie opublikowanym w sieci przez promotora Franka Warrena, że niebawem rozprawi się z obecnymi posiadaczami mistrzowskich pasów.

- Nie mogę spać po nocach, mając świadomość, że ludzie sądzą, że AJ albo Deontay Wilder są ode mnie lepsi - przyznał olbrzym z Wilmslow.

- Mam ochotę trzasnąć Joshuę sześcioma sierpowymi z rzędu. Bomb Squad, idę po ciebie! Może myślałeś, że jestem już skończony, ale je jestem bardziej zdeterminowany niż kiedykolwiek byłem, by zniszczyć was wszystkich! - dodał niepokonany Brytyjczyk

Tyson Fury między liny powróci 9 czerwca na gali w Manchesterze. Rywalem ex-czempiona będzie Albańczyk Sefer Seferi (23-1, 21 KO).

Add a comment

Tyson Fury (25-0, 18 KO) ma ambitne plany na przyszłość - olbrzym z Wilmslow po zakończeniu kariery sportowej planuje zostać... lekarzem.

- Mogłem wybrać i postanowiłem najpierw boksować, ale zamierzam być lekarzem - wyznał były mistrz świata wagi ciężkiej w rozmowie z The Sun. - Tę decyzję podjąłem już kilka lat temu - będę lekarzem i będę pomagał ludziom!

- Gdy zawieszę rękawice na kołku, będę wciąż trzydziestolatkiem. Pójdę na studia medyczne na siedem lat. Mając 40 lat, jako lekarz będę jeszcze młody. Takie mam właśnie plany. W szkole dobrze się uczyłem, jednak poświęciłem się boksowi, bo to było moje powołanie - osiągnąłem w tym najwyższy poziom. Czegokolwiek bym nie wybrał, będę w tym dobry. Moim zdaniem lekarze i pielęgniarki wykonują świetną robotę, są słabo opłacani, ale bez nich nie poradzilibyśmy sobie - stwierdził niepokonany Brytyjczyk.

Tyson Fury na ring powróci 9 czerwca pojedynkiem z Seferem Seferim  (23-1, 21 KO). Dla "Króla Cyganów" będzie to pierwszy występ po ponad 2,5-rocznej przerwie.

Add a comment

Tyson Fury (25-0, 18 KO) zapowiada życiową formę przed zaplanowanym na 9 czerwca w Manchesterze powrotem na ring. Były mistrz wagi ciężkiej w swojej pierwszej walce po ponad 2,5-letniej przerwie zmierzy się z Seferem Seferim (23-1, 21 KO).

- Nie mogę się już doczekać - wyjdę do ringu i udowodnię, że jestem lepszym zawodnikiem, niż kiedykolwiek byłem - mówi olbrzym z Wilmslow. - Wchodzę właśnie w najlepszy okres swojej kariery i nigdy nie czułem się lepiej. Jestem silniejszy i szybszy niż Fury z 2015 roku!

Rywal "króla Cyganów", który na zawodowym ringu przegrał tylko z Manuelem Charrem, przekonuje tymczasem, że niepokonanego Brytyjczyka czeka trudne zadanie. 

- To będzie dla niego ciężka walka. Ja lecę do Manchesteru po to, by pobić jedną z bokserskich legend. Fury jest wysoki i silny, ale nie będzie gotów na moją presję. On nie był w ringu 2,5 roku, to bardzo długi czas i nie wiadomo, czy nadal jest tym samym zawodnikiem, który zdetronizował Kliczkę. Zamierzam wykorzystać moją szansę! - deklaruje Seferi.

Zdaniem bukmacherów prawdopodobieństwo, że mocno bijący Albańczyk za trzy tygodnie sprawi sensację, jest jednak minmalne. Kurs na wygraną Seferiego wynosi aktualnie aż 26,00, przy 1,02 na Fury'ego.

Add a comment

Jest już pewne, że Sefer Seferi (23-1, 21 KO) będzie przeciwnikiem byłego mistrza świata wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), który wróci na ring 9 czerwca podczas gali w Manchesterze.

Dla Anglika będzie to pierwszy występ od listopada 2015 roku, kiedy to wygrał na punkty z Władimirem Kliczko, zgaraniając niemal wszystkie mistrzowskie pasy "królewskiej" kategorii. Później pięściarz wpadł w depresję, miał problemy z narkotykami oraz alkoholem, a w wyniku nieaktywności stracił wszystkie posiadane trofea.

Seferi ostatni raz boksował w marcu, wygrywając z Laszlo Hubertem. Jedyną porażkę na zawodowych ringach Albańczyk poniósł z Manuelem Charrem. Podczas czerwcowej gali dojdzie także do walki walki o wakujący pas WBO wagi super lekkiej pomiędzy Terrym Flanaganem i Mauricem Hookerem.

Add a comment

Tyson Fury (25-0, 18 KO) twierdzi, że Tony Bellew (30-2-, 20 KO), rzucając mu wyzwanie po zwycięskiej walce z Davidem Hayem, porwał się z motyką na słońce. Olbrzym z Wilmslow przekonuje, że "Bombardier" z Liverpoolu ze swoimi gabarytami nie byłby dla niego równorzędnym rywalem.

- Gdyby stanął w ringu z Cygańskim Królem i ja wypuściłbym na niego mój piekielny ogień, mógłbym mu zrobić niezłą krzywdę, to jest mały człowiek - mówi Fury. - Ja nie jestem przeterminowanym 20 lat Davidem Hayem! Ja mam 206 cm i ważę 120 kilo, jestem u szczytu formy, mogę rozwalać mury, jestem jednym z największych puncherów w kategorii ciężkiej!

- Jeśli wyrządzę mu krzywdę, to co dobrego z tego wyniknie? Jak będę się czuł, wiedząc, że on w ogóle nie powinien stawać naprzeciw mnie? Każdy z nas potrzebuje kasy, ale chyba nie aż tak bardzo, żeby dać się rozbić w drobny mak! I wszystkie te opowieści, że "mógłby mnie znokautować"... Proszę was! Mógłbym mu dać się uderzyć prosto w szczękę i nic by mi nie zrobił! - zapewnia były król wszech wag, który 9 czerwca powróci do boksu po ponad 2,5-letniej przerwie.

Add a comment

Tyson Fury (25-0, 18 KO) i Shannon Briggs (60-6-1, 53 KO) "ustalili" za pośrednictwem Instagrama, że skrzyżują rękawice we wrześniu. 

Do rozmowy pomiędzy byłymi mistrzami wagi ciężkiej doszło podczas wideoczatu Fury'ego z kibicami. Olbrzym z Wilmslow zauważył obecność wśród oglądających "The Cannona" i zaprosił go do nawiązania połączenia wideo. Briggs już "na wizji" zapytał niepokonanego Brytyjczyka, kiedy doczeka się obiecanego przed kilkoma miesiącami pojedynku. - We wrześniu - odparł Fury.

Tyson Fury, który po raz ostatni boksował w listopadzie 2015 roku, pokonując Władimira Kliczkę, między liny powróci 9 czerwca z nieznanym jeszcze rywalem. Shannon Briggs pozostaje nieaktywny sportowo od maja 2016 roku.

Add a comment

Tyson Fury (25-0, 18 KO) twierdzi, że Tony Bellew (30-2-1, 20 KO), który wyzwał go na pojedynek po zwycięskiej walce z Davidem Hayem, nie miałby z nim w ringu żadnych szans. 

- Lubię Tony'ego, ale on nie pokonałby mnie ani w boksie ani w bójce - mówi olbrzym z Wilmslow. - Poważnie, ile czasu potrzebowałbym, żeby się po nim przejechać, w ogóle się przy tym nie broniąc?

- Jeśli naprawdę tego chcesz, to po tym jak cię znokautuję w pierwszej rundzie, dam ci robotę przy czyszczeniu moich butów - żartuje Fury, dodając: - Jeżeli on jednak chce być ciężko znokautowany, to zapraszam. Pierwsza runda!

Add a comment

Legenda brytyjskiego boksu Ricky Hatton stanie obok Bena Davisona w narożniku Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) 9 czerwca. Dla olbrzyma z Wilmslow będzie to pierwszy pojedynek od listopada 2015 roku.

- Ben i Tyson wiedzą, że jestem za nimi w 100 procentach. Jeśli będą chcieli mojej pomocy w narożniku, będę z nimi kiedy tylko sobie zażyczą - mówi słynny "Hitman".

- Ricky to jeden z największych pięściarzy w naszym kraju i ma z Tysonem wiele wspólnego. Jego gym doskonale nam służy, mamy teraz wspaniałą ekipę, nie mogę już się doczekać walki! - dodaje Davison, który w czerwcu zadebiutuje w roli trenera Fury'ego.

Nazwisko przeciwnika Tysona Fury'ego, który w swoim ostatnim boju pokonał Władimira Kliczkę, nie jest jeszcze znane.

Add a comment