Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


OpalachBędą walki zawodowców, pojedynki amatorów i widowiskowe starcia w formule MMA. W walce wieczoru wystąpi Przemysław Opalach (11-1, 10 KO) , a jego rywalem ma być Niemiec, Dominik Ameri (6-13, 2 KO). 16 lutego po raz pierwszy w Pionkach Gala Boksu Zawodowego! Bilety w cenie 30, 50 i 100 złotych.

W ubiegły czwartek w Hotelu Europejskim w Radomiu odbyła się konferencja prasowa poświęcona bokserskiej gali w Pionkach. O szczegółach opowiadali organizatorzy, sami bokserzy i trener Jarosław Soroko.

W trakcie gali odbędą się zarówno bokserskie pojedynki zawodowców, jak i amatorów. Najwięcej emocji powinna przynieść walka wieczoru z udziałem Przemysława Opalacha, który legitymuje się bilansem 11 zwycięstw, 1 przegrana (10 KO). Jego rywalem będzie Niemiec Dominik Ameri.

- To solidny pięściarz z niezłym rekordem i ma twardą głowę. Ostatnio walczył na Malcie z doświadczonym bokserem i chociaż przegrał, to pokazał się z niezłej strony - ocenia swojego rywala Opalach.

Na ringu w Pionkach swoją czwartą walkę w zawodowej karierze stoczy pochodzący z Radomia Michał Żeromiński (3-0, 1 KO). Tym razem skrzyżuje rękawice z Niemcem, Chrisem Herrmannem (16-4-1, 9 KO). - Przygotowuję się do tego pojedynku od 2 stycznia. Z tego co wiem mój przeciwnik jest mańkutem, ale po mojej ostatniej walce mogę powiedzieć, że to mi się podoba - mówi roześmiany Żeromiński.

Gala w Pionkach będzie ważnym wydarzeniem dla Marcina Brzeskiego, który rozpoczyna swoją karierę zawodową. Co ciekawe Brzeski w ramach przygotowań do swojego debiutu na zawodowym ringu ma sparować z samym Andrzejem Gołotą.

Bilety na galę będą w sprzedaży w najbliższych dniach. Ceny wejściówek to: 100 zł VIP (przy ringu), 50 zł (miejsca na parkiecie), 30 zł (miejsca na trybunach). Wkrótce więcej informacji. Rezerwacji można dokonać pisząc na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..

Add a comment

OpalachPrzemysław Opalach (11-1, 10 KO) pokonał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie Slavisa Simeunovica (1-3) podczas gali w Pruszkowie. Dla pięściarza z Olsztyna było to pierwsze tegoroczne zwycięstwo.

Opalach na ring wróci już 16 lutego podczas gali w Pionkach, gdzie jego przeciwnikiem będzie reprezentujący Niemcy Dominik Ameri (6-13, 2 KO).

Add a comment

MalujdaWiosną w Polsce odbędzie się turniej wagi ciężkiej z udziałem czterech polskich i czterech zagranicznych pięściarzy. Na razie udział w zawodach potwierdzili Marcin Rekowski (6-0, 5 KO), Damian Trzciński (4-2, 2 KO) i Mateusz Malujda (4-3, 1 KO).

Wszystkie walki zostaną rozegrane tego samego wieczoru, główną nagrodą w turnieju ma być 25 tysięcy złotych. Zakontraktowane na 3 rundy pojedynki będą rozgrywane systemem pucharowym. Organizacją imprezy zajmie się grupa promotorska CK Promotions.

Add a comment

Michał ŻeromińskiChris Hermann (16-4-1, 9 KO), doświadczony niemiecki pięściarz będzie rywalem Michała Żeromińskiego (3-0, 1 KO), podczas gali boksu zawodowego jaka już niedługo odbędzie się w Pionkach. Zainteresowanie tą imprezą już teraz jest bardzo duże. Gala w Pionkach odbędzie się 16 lutego, zaś dziś w Radomiu zwołano konferencję prasową z udziałem organizatorów, trenerów oraz samych bokserów. Sama impreza zapowiada się bardzo ciekawie.

Zanim swoje pojedynki rozpoczną znani bokserzy zawodowi, kibice zobaczą kilka pojedynków amatorskich, dwie walki w formule MMA. Na zawodowym ringu zadebiutują też kobiety, między innymi Ewa Brodnicka, wicemistrzyni świata w kick-boxingu z 2011 roku.

W walce wieczoru wystąpi Przemysław Opalach (10-1, 9 KO). Utalentowany bokser wygrał 10 walk i doznał jednej porażki. Jego rywalem będzie reprezentant Niemiec, Dominik Ameri (6-13, 2 KO), który z kolei przegrał na zawodowym ringu aż 13 razy. - Ja nie sugerowałbym się statystykami. Ameri walczył z rywalami z górnej półki i w ostatnich potyczkach walczył bardzo dobrze. Więc z pewnością czeka mnie trudna walka – mówi Opalach.

Debiut w zawodowym pięściarstwie zaliczy w Pionkach w wadze ciężkiej Marcin Brzeski. Jego rywal nie jest jeszcze zna-ny, ale to również będzie Niemiec.

Kibice z Pionek i całego regionu radomskiego nie mogą się jednak doczekać kolejnej walki Michała Żeromińskiego. Radomianin pnie się do góry w bokserskich rankingach.. Ma trzy zwycięstwa na swoim koncie i do elity wciąż jest mu daleko. Chce jednak ciężko pracować i walczyć z coraz mocniejszymi przeciwnikami. - Powalczę z Chrisem Hermanem, który zaliczył 20 walk i 16 z nich wygrał. Jest to leworęczny zawodnik, a muszę przyznać, że za takimi nie przepadam. Intensywnie przygotowuje się do tego pojedynku i liczę, że kibicom się spodoba – mówi Żeromiński.

Pod koniec przyszłego tygodnia w Pionkach i Radomiu rozpocznie się sprzedaż biletów na galę. Będą one kosztować od 30 do 100 złotych. - Zachęcamy firmy i przedsiębiorców z naszego regionu, aby nas wsparli. Można na przykład objąć patronatem dany po-jedynek. Czekamy na propozycje – powiedział Mariusz Grabowski, szef firmy Tymex.

Add a comment

OpalachPrzemysław Opalach (10-1, 9 KO) może mówić o dużym pechu. Olsztynianin nie do końca był zadowolony z poziomu przeciwnika na zbliżającej się gali WSB. Sytuację tłumaczył fakt, iż o możliwości starcia dowiedział się na dwa tygodnie przed walką. Początkowo miał walczyć z reprezentującym Niemcy Ismaelem Altintasem. Tymczasem okazuje się, że niezbyt wymagający rywal zza zachodniej granicy nie będzie w stanie stawić się na galę w Pruszkowie. Zastąpi go więc Bośniak, Slavisa Simeunovic (1-2), o którym w ogóle trudno powiedzieć cokolwiek.

- To dość śmieszna sytuacja. Dowiedziałem się właśnie - na 2 dni przed walką - że gość nie będzie w stanie stawić się na gali. Sam nie wiem co o tym myśleć. Buzują we mnie emocje, boję się powiedzieć kilka słów za dużo. Jestem zwyczajnie wk******y. Tego typu sytuacje odbierają mi ochotę na boksowanie. Choć nijak nie jestem winny tej sytuacji, to mi się dostanie najbardziej po tyłku. Mówią, że Slavisa ma na koncie ponad 100 walk amatorskich... tylko co z tego? Rekord zawodowy przedstawia się tak, jak się przedstawia. Jeśli Simeunovic sądzi, że przyjedzie po łatwe pieniądze - i będzie mógł obijać się w ringu - to przypilnuję, by nie wspominał miło wycieczki do Polski - podsumowuje zniesmaczony sytuacją założyciel Wilków Olsztyn.

Add a comment

Michał Żeromiński16 lutego podczas gali w Pionkach swoją pierwszą tegoroczną walkę stoczy Michał Żeromiński (3-0, 1 KO). Rywal zawodnika grupy Babilon Promotion nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony.

25-letni pięściarz z Radomia w gronie zawodowców debiutował przed rokiem, ostatni profesjonalny występ zanotował w grudniu. Głównym wydarzeniem gali w Pionkach będzie pojedynek z udziałem Przemysława Opalacha.

Add a comment

Łukasz Wawrzyczek- Zgodziłem się na walkę z Dąbrowskim, ale potem zapadła cisza, a my nie chcieliśmy czekać w nieskończoność - mówi Łukasz Wawrzyczek (16-1-2, 2 KO) o niedoszłej walce z Norbertem Dąbrowskim na gali "Polsat Boxing Night" w Gdańsku. Pięściarz z Oświęcimia żałuje, że ostatecznie nie dojdzie do jego konfrontacji z niepokonanym leworęcznym pięściarzem z Warszawy.

- W czasie rozmów mieliśmy bardzo długie momenty ciszy ze strony obozu Andrzeja Gmitruka. Najpierw nie wiedzieliśmy czy Norbert zgodzi się na limit wagowy do 74 kilogramów, później teoretycznie wszystko uzgodniliśmy, ale znowu zapadła cisza, a my umówiliśmy się na kontakt. Zdecydowałem wspólnie z moim menadżerem panem Ryszardem Skórką, że nie będziemy się pchać tam gdzie nas nie chcą - opowiada Wawrzyczek.

- Już wcześniej otwarcie mówiliśmy, że jeśli nic nie wyjdzie z walki w Gdańsku, to wystąpię w Częstochowie na początku marca. Mam tam walkę 8-rundową na której teraz się skupiam. Żałuję, że nie dojdzie do starcia z Norbertem, ale nie jest to nasza wina. My robimy swoje i dążymy do swoich celów - podsumował zawodnik grupy Unia Oświęcim Boxing Team.

Add a comment

WawrzyczekŁukasz Wawrzyczek (16-1-2, 2 KO) wraca na ring. Pięściarza z Oświęcimia zaboksuje 2 marca w Częstochowie, podczas gali organizowanej przez NG Promotions. Wawrzyczek stoczy pojedynek na dystansie ośmiu rund, a jego stawką będzie Puchar Prezydenta Częstochowy. Póki co trwają negocjacje w sprawie rywala, z którym zmierzy się polski pięściarz w walce wieczoru.

Przygotowania do kolejnej walki Łukasz Wawrzyczek rozpoczął na początku roku. Obecnie pracuje nad kondycją. Po zakończeniu pierwszego cyklu przygotowań, który potrwa od czterech do sześciu tygodni, rozpocznie treningi wytrzymałościowe. Sparingi przed częstochowską galą zaplanowane są na połowę lutego.

Pierwotnie telewizja Polsat anonsowała występ Wawrzyczka na gali "Gołota vs Saleta", gdzie zmierzyć miał się z Norbertem Dąbrowskim. Walka ostatecznie nie dojdzie jednak do skutku.

Add a comment

Kamil ZielińskiKamil Zieliński podpisał kontrakt zawodowy i został nowym zawodnikiem grupy bokserskiej Unia Boxing Oświęcim. Pięściarz z Bielaw zadebiutuje na zawodowym ringu 2 marca podczas organizowanej przez NG Promorions gali w Częstochowie.

Kamil walczy w wadze ciężkiej. Jest Wicemistrzem Polski Juniorów z 2006 roku oraz Młodzieżowym Wicemistrzem Polski z 2008 roku. Na ringach amatorskich stoczył około 60 walk, z których wygrał 50. Bokser jest byłym zawodnikiem DKB Dzierżoniów. Obecnie trenuje pod okiem Piotra Wilczewskiego, zawodowego boksera, Mistrza Europy organizacji EBU.

Add a comment

OpalachPodczas zaplanowanej na 16 stycznia w Pruszkowie gali WSB, na której okazję do zrewanżowania się ekipie Mexico Guerreros będzie miała drużyna Hussars Poland, między ringowymi linami zobaczymy również Przemysława Opalacha (10-1, 9 KO). Olsztynianin zmierzy się z Ismaelem Altintasem (3-4-2, 2 KO). Walczący pod niemiecką banderą 25-latek nie powala rekordem, a wszystkie wygrane odnotowywał z debiutantami.

Drobnego usprawiedliwienia doboru przeciwnika można doszukiwać się w tym, iż założyciel "Wilków Olsztyn" dowiedział się o możliwości stoczenia walki niecałe dwa tygodnie przed wyjściem na ring. Opalach wspominał wówczas, że styczniowy rywal zdecydowanie nie będzie należał do górnej półki.

Większą część uwagi Przemysława Opalach zajmuje jednak niewątpliwie zakontraktowany na 16 lutego pojedynek z Dominikiem Amerim (6-13, 2 KO), który w grudniu ubiegłego roku dobrze zaprezentował się w starciu z niezwykle doświadczonym Scottem Dixonem, ulegając mu na punkty. Walka Opalach - Ameri rozegrana zostanie na gali w Pionkach.

- Jeszcze niewiele wiem na temat tego przeciwnika. Będziemy go dopiero rozpracowywać wraz z trenerem. Choć nie ma imponującego rekordu, to słyszałem, że nie ustępuje pola w ringu i z pewnością trzeba na niego uważać i brać człowieka na poważnie - twierdzi założyciel "Wilków Olsztyn".

Add a comment

OpalachJuż 18 stycznia reprezentanci Hussars Poland będą mieli doskonałą okazję, by zrewanżować się ekipie Mexico Guerreros za porażkę 1:4 w inaugurującym meczu tego sezonu w lidze World Series of Boxing (WSB). Na ringowych deskach pruszkowskiej hali Znicz - poza polską Husarią - okazję do wykazania się między linami będzie miał również Przemysław Opalach (10-1, 9 KO).

- Usłyszałem o takiej możliwości poniedziałek. Niewiele czasu więc do walki, jednak zdecydowałem się podjąć rękawicę. Zdaję sobie sprawę, że oznacza to niecałe dwa tygodnie do starcia - a trzeba dodać do tego jeszcze 2-3 luźniejsze treningowo dni przed samym pojedynkiem. W takim okresie nie ma możliwości przygotowania się pod prawdziwie wymagającego przeciwnika z wyższej półki. Owszem - szanuję każdą możliwość sprawdzenia się w ringu, zdobycia nowych doświadczeń, poprawienia rekordu. Nie chcę jednak komukolwiek wmawiać, okłamywać kibiców, że najbliższy rywal będzie powalał poziomem. Wprawdzie nie znam jeszcze jego nazwiska, ale będzie najwyżej przeciętny - przyznaje szczerze Olsztynianin.

- Chciałbym jednak szczerze podziękować panu Hubertowi Migaczewowi i Jarosławowi Kołkowskiemu, że dali mi taką szansę. Z szeregu innych pięściarzy wybrali właśnie mnie i pokażę, że była to dobra decyzja.

- Na lepszego przeciwnika, z którym prowadzimy zresztą rozmowy już od dłuższego czasu - i właśnie pod niego się przygotowuję - będę musiał poczekać najprawdopodobniej do 16 lutego. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to również w marcu będę miał możliwość stoczenia naprawdę, naprawdę poważnego pojedynku. Wtedy będzie to już coś znacznie poważniejszego. W obu przypadkach muszę jeszcze odrobinę poczekać przed oficjalnymi deklaracjami, bo nie zostały złożone jeszcze ostatnie podpisy na kontraktach - zapowiada założyciel olsztyńskich "Wilków".

Add a comment