Promujący Jermaina Franklina (21-0, 14 KO) Dimitri Sailta uważa, że Dillian Whyte (28-3, 19 KO) lekceważy jego zawodnika. Do starcia pięściarzy dojdzie w najbliższą sobotę.

- Naprawdę w to wierzę - przekonuje Salita. - Nawet w promocyjnym wideo Whyte mówi: "Nie było nikogo lepszego, kto chciałby zawalczyć", więc naprawdę sądzę, że lekceważy Jermaine'a. Whyte to doświadczony zawodnik, w ostatnim pojedynku bił się z Furym na wielkiej imprezie. Wcześniej dwa razy mierzył się z Powietkinem, pod względem nazwiska Jermaine im nie dorównuje, także bez wątpienia Whyte podchodzi do niego na luzie. 

- Myślę, że w pierwszych trzech rundach Whyte będzie dynamiczny, ale on potem traci tempo, staje się niechlujny i jego szczęka jest wtedy łatwiejszym celem. Jermaine potrafi przyjąć, jest w ringu aktywny, ma dobry lewy prosty, bije mocno. W mojej ocenie od czwartej rundy to może być jego walka! - twierdzi promotor niepokonanego Amerykanina.

26 listopada podczas gali Matchroom Boxing w Londynie na ring powróci niedawny pretendent do pasa WBC kategorii ciężkiej Dillian Whyte (28-3, 19 KO). Rywalem "Body Snatchera", który w kwietniu przegrał przed czasem w mistrzowskim boju z Tysonem Furym, będzie niepokonany Amerykanin Jermain Franklin (21-0, 14 KO). 

Eddie Hearn wierzy, że niebawem wróci do gry w kategorii ciężkiej i jeden z jego zawodników znów sięgnie po pas mistrzowski. Aktualnie tytuły WBO, WBA  i IBF należą do Oleksandra Usyka (20-0, 13 KO), zaś trofeum WBC do Tysona Fury'ego (32-0-1, 23 KO). 

- Myślę, że wkrótce pasy będą wakujące, w ciągu najbliższych sześciu do dwunastu miesięcy. Zawsze tak się dzieje, gdy mamy bezdyskusyjnego mistrza - powiedział szef grupy Matchroom Boxing. 

- Teraz chodzi o to, by dobrze rozmieścić w rankingach Whyte'a i AJ-a. AJ może walczyć o pas WBC ze zwycięzcą walki Wilder - Ruiz albo z Filipem Hrgovicem. Dillian Whyte może walczyć z Joe Joycem o tytuł WBO. Rozwiązań jest tu dużo, bo w końcu pojawi się presja w związku z obowiązkowymi obronami ze strony federacji - to naturalne - dodał Hearn, który aktualnie w imieniu Filipa Hrgovica (15-0, 12 KO) zajmuje się sprawą pojedynku z Oleksandrem Usykiem zarządzonego niedawno przez International Boxing Federation. 

26 listopada podczas gali Matchroom Boxing w Londynie na ring powróci niedawny pretendent do pasa WBC kategorii ciężkiej Dillian Whyte (28-3, 19 KO). Rywalem "Body Snatchera", który w kwietniu przegrał przed czasem w mistrzowskim boju z Tysonem Furym, będzie niepokonany Amerykanin Jermain Franklin (21-0, 14 KO). 

16 grudnia na gali organizowanej w Kanadzie dojdzie do walki Erika Moliny (29-8, 21 KO) z Simonem Keanem (21-1, 20 KO). Pojedynek zakontraktowano na dziesięć rund.

Dla 40-letniego Moliny będzie to drugi tegoroczny występ. W lipcu "Drummer Boy", który ma na koncie zwycięstwo z Tomaszem Adamkiem, wygrał przez techniczny nokaut z Jose Castro.

Kean w tym roku dwukrotnie wychodził między liny. Główną atrakcją grudniowej gali będzie pojedynek Arslanbeka Machmudowa z Michaelem Wallischem.

George Warren poinformował, że Daniel Dubois (18-1, 17 KO) został przez federację WBA wyznaczony oficjalnym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Czempionem World Boxing Association w "królewskim" limicie jest Oleksandr Usyk (20-0, 13 KO), który wiosną ma stoczyć pojedynek unifikacyjny z Tysonem Furym.

Dubois od czerwca posiada regularny pas WBA. 25-latek na ring wróci 3 grudnia na gali w Londynie, gdzie jego przeciwnikiem będzie Kevin Lerena. Jeśli Anglik wygra, to WBA może niedługo wyznaczyć go do bezpośredniego starcia z Usykiem.

Niedawno Ukrainiec został także poinformowany przez federację IBF, że powinien wkrótce stoczyć walkę z Filipem Hrgovicem. Według medialnych doniesień, do walki Usyk - Fury o cztery mistrzowskie walki wagi ciężkiej może dojść w marcu w Arabii Saudyjskiej.

26 listopada kolejną walkę stoczy Bachodir Żałołow (11-0, 11 KO). Rywalem złotego medalisty olimpijskiego w kategorii superciężkiej będzie Curtis Harper (14-8, 9 KO), który swego czasu zasłynął ucieczką z ringu w pierwszej sekundzie pojedynku z Efe Ajagbą.

Głównym wydarzeniem listopadowej gali będzie starcie Jose Zepedy (35-2, 27 KO) z Regisem Prograis (27-1, 23 KO) o pas WBC wagi superlekkiej.

Michael Wallisch (23-5, 16 KO) będzie ostatecznie przeciwnikiem Arslanbeka Machmudowa (15-0, 14 KO) podczas gali, która zostanie zorganizowana 16 grudnia w Kanadzie. Wcześniej występujący pod kandyjską flagą Rosjanin miał skryzżować rękawice z Raphaelem Akpejorim.

Dla Machmudowa, który współpromowany jest przez grupę Top Rank, będzie to trzeci tegoroczny występ. Wallisch w maju wrócił na ring po ubiegłorocznej porażce z Muratem Gasijewem.

Podczas zakończonej niedawno konwencji federacji WBC Machmudowowi (#4 rankingu wagi ciężkiej) nakazano obronę pasa WBC Silver z Żanem Kosobuckim, która ma być kolejnym pojedynkiem rosyjskiego "Lwa" po walce grudniowej. W przypadku odmowy Machmudowowi grozi utrata trofeum.

Kiedyś byli rywalami, dziś są partnerami w biznesie - Mike Tyson i Evander Holyfield wspólnie reklamują kanabisowe przysmaki w kształcie nadgryzionego ucha. "Żelazny" przekonuje, że wie, że ucho "Holy'ego" ma smak wiśniowego ciasta... bo kiedyś sam spróbował.

Raphael Akpejori (14-0, 13 KO) wycofał się z walki z Arslanbekiem Machmudowem (15-0, 14 KO), do której dojść miało 16 grudnia w Kanadzie. Na razie nie potwierdzono, kto będzie nowym rywalem występującego pod kanadyjską flagą Rosjanina. 

Podczas zakończonej niedawno konwencji federacji WBC Machmudowowi (#4 rankingu wagi ciężkiej) nakazano obronę pasa WBC Silver z  Żanem Kosobuckim (19-0, 18 KO), która ma być kolejnym pojedynkiem rosyjskiego "Lwa" po walce grudniowej. W przypadku odmowy Machmudowowi grozi utrata trofeum.

Agit Kabayel (22-0, 14 KO) i Agron Smakici (19-1, 17 KO) zostali wyznaczeni do walki o wakujący tytuł mistrza Europy wagi ciężkiej. Przetarg mający wyłonić organizatora tego pojedynku zaplanowano na 1 grudnia.

Wcześniej do walki o pas EBU wyznaczony był Peter Kadiru, który niedawno niespodziewanie przegrał przed czasem i stracił pozycję pretendenta.

Kabayel w ostatnich latach nie jest zbyt aktywny i toczy jedną walkę rocznie. 30-latek był w już w przeszłości mistrzem Europy. Wywalczył ten tytuł w 2017 roku i bronił go trzykrotnie.

Nie było sensacji na gali w Manchesterze - Kamil Sokołowski (11-27-3, 4 KO) przegrał na punkty z Frazerem Clarkiem (4-0, 3 KO). Po rozegraniu sześciu rund sędzia punktował 60-54. 

"Sokół" tradycyjnie dał w ringu z siebie wszystko i kilka razy udało mu się zaskoczyć faworyzowanego brązowego medalistę olimpijskiego z Tokio, jednak po ostatnim gongu werdykt był sprawą jasną. Polak okazał się pierwszym rywalem, z którym Clarke zmuszony był przeboksować pełen dystans. 

- Potrzebowałem tych sześciu rund, to było cenne doświadczenie, idę w dobrym kierunku - powiedział po walce zwycięski Brytyjczyk.

110,2 kg wniósł dziś na wagę Kamil Sokołowski (11-23-3, 4 KO), który na jutrzejszej gali w Manchesterze zmierzy się z brązowym medalistą olimpijskim z Tokio Frazerem Clarkiem (3-0, 3 KO). Rywal Polaka zanotował 122,9  kg. Transmisja imprezy w TVP Sport.

Michael Hunter (20-1-2, 14 KO) rozwiązał kontrakt z grupą BOXXER. 34-latek związał się z tą grupą umową wiosną, jednak w tym roku Amerykanin nie stoczył żadnej walki i został wolnym agentem.

W ostatnich miesiącach Hunter łączony był przede wszystkim z walką z Hughie Furym. Pojedynek miał być eliminatorem WBA wagi ciężkiej, jednak z powodu złego stanu zdrowia Brytyjczyka, walka była kilkukrotnie przekładana.

Hunter po raz ostatni boksował w grudniu ubiegłego roku, remisując z Jerrym Forrestem. Na razie nie wiadomo, kiedy pięściarz z USA wróci na ring.

W sobotę na gali grupy Boxxer w Manchesterze boksujący w kategorii ciężkiej Kamil Sokołowski (11-23-3, 4 KO) przetestuje zdobywcę brązowego medalu na Igrzyskach w Tokio Frazera Clarke'a (3-0, 3 KO). 

Brytyjczyk będzie drugim po Bachodirze Żałołowie aktualnym medalistą olimpijskim, którego sprawdzi polski journeyman powracający między liny po remisie z Marcinem Siwym.

Transmisję z bokserskiego wieczoru w Manchesterze, podczas którego dojdzie także m.in. do walki Natashy Jonas (12-2-1, 8 KO) z Marie Eve Dicaire (18-1, 1 KO) o pasy IBF, WBO i WBC dywizji superpółśredniej, przeprowadzi TVP Sport.