To już pewne - 21 września na gali Franka Warrena w Londynie Dereck Chisora (17-4, 11 KO) zmierzy się w walce o wakujące mistrzostwo Europy kategorii ciężkiej z niepokonanym Denisem Bojcowem (33-0, 26 KO).
Wygrany we wrześniowej walce z pewnością stanie się jednym z głównych kandydatów do pojedynku z dominatorem królewskiej dywizji - posiadaczem pasów IBF, WBO i WBA Władimirem Kliczką (60-3, 51 KO), oczywiście o ile Ukrainiec zgodnie z typami ekspertów pokona 5 października Aleksandra Powietkina.
>
Mimo 44 lat na karku i formy dalece odbiegającej od czasów swojej świetności Oleg Maskajew (38-7, 28 KO) nie zamierza żegnać się z zawodowymi ringami. Były mistrz świata WBC wagi ciężkiej kolejny pojedynek stoczy w październiku w Rosji. Nazwisko rywala nie jest jeszcze znane.
Popularny "Big O" w swoim ostatnim występie pokonał na punkty Jasona Gaverna, jednak w drodze po wygraną musiał podnosić się z desek.
>
Od środy Deontay Wilder (29-0, 29 KO) będzie przebywał w Londynie, gdzie przez najbliższe trzy tygodnie ma pomagać w sparingach Davidowi Haye'owi (26-2, 24 KO). W obozie Anglika od dzisiaj w sesjach sparingowych ma uczestniczyć także Mariusz Wach (27-1, 15 KO).
Haye przygotowuje się do zaplanowanej na 29 września walki z Tysonem Fury'm (21-0, 15 KO). Do tej pory "Hayemaker" na sparingach budował formę, mierząc się m.in. z Aleksandrem Dimitrenką i Richardem Towersem.
>
Wygrywając wczoraj na punkty z Tony Thompsonem, Kubrat Pulew (18-0, 9 KO) zapewnił sobie walkę o trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej ze zwycięzcą październikowej potyczki z udziałem Władimira Kliczki (60-3, 51 KO) i Aleksandra Powietkina (26-0, 18 KO). Niepokonany Bułgar spodziewa się wiktorii Ukraińca i zapewnia, że w boju z nim da z siebie wszystko.
- Teraz czekam już na 5 października i zobaczymy, czy górą będzie Kliczko czy Powietkin. Przypuszczam, że wygra Kliczko - powiedział rodzimym mediom Pulew po wczorajszym występie. - Dziś nie wypadłem najlepiej, wierzę, że mogę boksować efektowniej. Byłem spięty po dziesięciomiesięcznym rozbracie z ringiem.
- Na pojedynek o mistrzostwo świata będę jednak przygotowany lepiej. Z pomocą Boga i bułgarskich kibiców mam nadzieję zrobić furorę - dodał pięściarz Sauerland Event.
>
Były mistrz świata wagi ciężkiej, słynny Mike Tyson zdradził, że jest na granicy śmierci z powodu zażywania dużych ilości narkotyków i spożywania jeszcze większych ilości alkoholu.
- Chcę, żyć w trzeźwości. Nie chcę umrzeć. A jestem na granicy śmierci, ponieważ jestem okrutnym alkoholikiem - powiedział Tyson. Słynny amerykański pięściarz, który jest obecnie promotorem, był skruszony na konferencji prasowej. - Jestem czasami złym kolesiem. Zrobiłem bardzo dużo złych rzeczy i chciałbym, żeby mi wybaczono. Chcę zmienić swoje życie, chcę je prowadzić w inny sposób.
- Nie brałem żadnych narkotyków i nie piłem od sześciu dni i dla mnie jest to w ogóle cud. Wszystkich okłamywałem, że jestem czysty, ale nie jestem. To mój szósty dzień. Już nigdy więcej nie wezmę niczego - mówił.
>
Kubrat Pulew (18-0, 9 KO) pokonał na gali w Schwerinie na punkty Tony'ego Thompsona (38-4, 26 KO), zdobywając tym samym tytuł oficjalnego challengera IBF w kategorii ciężkiej.
Pierwsza runda walki przebiegała pod dyktando Thompsona, który skutecznie z odchylenia trafiał Pulewa lewym prostym. Bułgar odpowiedział tylko jednym szaleńczym atakiem w końcówce. Pięściarz Sauerland Event ożył nieco w drugim starciu, jednak nie zdobył wyraźnej przewagi nad uważnie boksującym Amerykaninem. Trzecia runda to trzy minuty taktycznej walki, w której wizualnie lepiej prezentował się "Tygrys" z USA sprytnie wykorzystujący przednią rękę. Pulew rewanżował się lewymi prostymi.
W czwartej odsłonie Thompson wstrząsnął Pulewem potężnym lewym, ale w przekroju całego starcia to Bułgar, który uruchomił w końcu prawą rękę, trafiał częściej. Piątą rundę zdominował Pulew, który trzykrotnie czysto trafił mniej aktywnego rywala kombinacją lewy-prawy. Bułgar podtrzymał dobrą passę w kolejnej odsłonie, bijąc jednak już zdecydowanie bardziej urozmaicone kombinacje.
W siódmej rundzie Thompson postanowił zrezygnować całkowicie z prawego prostego i ruszyć do przodu z wysoko podniesioną gardą. W rezultacie, po zainkasowaniu kilku kontr, tuż przed gongiem udało mu się trafić Pulewa w narożniku prawym sierpem. Ósma runda to wielki chaos i wiele nieczystych uderzeń w półdystansie z obu stron.
Do dziewiątej odsłony amerykański "Tygrys" wyszedł już kompletnie wycieńczony, co skrzętnie wykorzystał Pulew, raz po raz lokując mocne prawe na szczęce Thompsona. W finałowych trzech rundach Pulew w pełni kontrolował przebieg wydarzeń w ringu, jednak nie udało mu się zakończyć boju przed czasem. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 116-112, 118-110 i 117-111 na korzyść Pulewa, który będzie teraz obowiązkowym rywalem dla zwycięzcy walki o pasy WBA, WBO i IBF pomiędzy Władimirem Kliczką i Aleksandrem Powietkinem.
> Add a comment>
Dzisiejszego wieczoru Polsat Sport przeprowadzi bezpośrednią transmisję z gali Sauerland Event w Schwerinie. Choć na plakatach reklamujących imprezę widnieją Jurgen Brahmer i Arthur Abraham, dla wielu kibiców najważniejszym pojedynkiem sobotniej nocy będzie eliminator IBF w kategorii ciężkiej z udziałem Kubrata Pulewa (17-0, 9 KO) i Tony'ego Thompsonem (38-3, 26 KO).
Zdecydowanym faworytem bukmacherów jest niepokonany Bułgar. Zdanie to podziela także komentator i ekspert pięściarski Polsatu Janusz Pindera.
- Pulew mierzy 194 cm, walczy z normalnej pozycji, ma dobry, szybki lewy prosty, refleks i odporną na ciosy szczękę. Był wielokrotnym mistrzem Bułgarii jako amator, brązowym medalistą mistrzostw świata w Myanyang (2005) i mistrzostw Europy w Płowdiw (2006), dwa lata później w Liverpoolu był już najlepszy na Starym Kontynencie w wadze super ciężkiej. Bił się kilka razy z Kubańczykiem Odlanierem Solisem, kiedy ten był w najwyższej formie, walczył z Włochem Roberto Cammarelle, więc doświadczenia w pojedynku z Thompsonem nie powinno mu zabraknąć. Oczywiście boks zawodowy, to jednak inna dyscyplina niż amatorski, ale można znaleźć wiele elementów wspólnych - pisze na Polsatsport.pl Pindera, dodając: - Nie skreślałbym jednak przed walką w Schwerinie Amerykanina, choć stawiam na Pulewa. Thompson jest piekielnie niewygodny i bardzo mocno bije. A gdy już solidnie trafi, potrafi rozszarpać ofiarę jak prawdziwy tygrys. Tylko gdyby wygrał, to jaki sens miałby jego trzeci pojedynek z Kliczką?
Janusz Pindera o walce Pulew - Thompson: czytaj felieton na Polsatsport.pl >>
Początek telewizyjnej relacji ze Schwerinu w Polsat Sport o godz. 19.50. Program dostępny także w jakości HD na Polsat Sport HD.
>
Amir Mansour (19-0, 14 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Maurice'a Harrisa (26-18-2, 11 KO) podczas gali w Denver. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali 120-108, 120-108 i 116-112 dla 41-letniego Mansoura.
Boksujący z odwrotnej pozycji Mansour w pierwszych odsłonach mocno ruszył na doświadczonego Harrisa i skutecznie zepchnął go do defensywy, atakując seriami ciosów w półdystansie. W drugiej części pojedynku Mansour trochę opadł z siał, a do głosu zaczął dochodzić Harris, jednak jego ataki były w większości nieskuteczne. Stawką walki był pas USBA wagi ciężkiej.
> Add a comment>
Christian Hammer (14-3, 10 KO) znokautował w siódmej rundzie Leifa Larsena (17-2, 14 KO) podczas gali w Rumunii i obronił tytuł WBO Europe wagi ciężkiej. Początkowo rosły Norweg mocno ruszył na Niemca, jednak później opadł z sił i ostatecznie został powalony na deski prawym sierpowym w siódmym starciu. Chwilę później narożnik Larsena poddał swojego pięściarza.
http://www.youtube.com/watch?v=Bp7vHMbedAQ
> Add a comment>
Tony Thompson (38-3, 26 KO) okazał się cięższy od Kubrata Pulewa (17-0, 9 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed jutrzejszym pojedynkiem eliminacyjnym do tytułu mistrza świata IBF wagi ciężkiej. Amerykanin wniósł na wagę 119,7 kg, zaś Bułgar 114,7 kg. Transmisja ze Schwerina jutro w Polsat Sport od 20.00. Walka Pulew - Thompson rozpocznie się około godz. 21.00.
>
Tyson Fury (21-0, 15 KO) zaprezentował na Twitterze swoich sparingpartnerów, którzy pomagają mu budować formę przed zaplanowanym na 28 września pojedynkiem z Davidem Haye'm (26-2, 24 KO). W obozie Brytyjczyka obecny jest m.in. doskonale znany polskim kibicom były mistrz świata wagi junior ciężkiej Steve Cunningham.
>
Telewizja HBO przeprowadzi bezpośrednią transmisję z zaplanowanej na 28 września walki Davida Haye'a (26-2, 24 KO) z Tysonem Fury (21-0, 15 KO).
Starcie brytyjskich ciężkich będzie częścią bokserskiego wieczoru w Home Box Office, w ramach którego pokazane zostaną także pojedynki Adonis Stevenson (21-1, 18 KO) - Tavoris Cloud (24-1, 19 KO) i Julio Cesar Chavez Jr (46-1-1, 32 KO) - Brian Vera (23-6, 14 KO).
Tydzień później amerykański gigant telewizyjny zaprezentuje swoim widzom za Oceanem kolejną dużą walkę z Europy w królewskiej dywizji - konfrontację o trzy mistrzowskie pasy z udziałem Władimira Kliczki (60-3, 51 KO) i Aleksandra Powietkina (26-0, 18 KO).
>
Były król wagi ciężkiej Mike Tyson wraca do boksu, tym razem jako promotor i, jak da się zauważyć po pierwszych konferencjach prasowych, może odnieść w tym biznesie całkiem spory sukces. Tymczasem na Youtube dużą popularnością cieszy się ostatnio filmik, na którym widać "Żelaznego" grającego samym sobą na grze Nintendo sprzed ćwierć wieku.
http://www.youtube.com/watch?v=E50sUAMRH0s
> Add a comment>
Mateusz Borek podał na Twitterze, że w grudniu w Las Vegas dojść może do rewanżowej walki mistrza świata WBC wagi ciężkiej Witalija Kliczki (45-2, 41 KO) z Dereckiem Chisorą (17-4, 11 KO).
"Możliwy rewanż Chisora - V. Kliczko w grudniu w Vegas. Info z Londynu, ze spotkania Chisora - Warren" - napisał dziennikarz Polsatu Sport.
Informacja jest o tyle zaskakująca, że jeszcze kilka dni temu starszy z braci Kliczko oświadczył, że ze względu na kontuzję dłoni nie będzie w stanie do końca pierwszego kwartału 2014 roku wywiązać się z obowiązkowej obrony tytułu przeciw Bermane'owi Stivernowi.
Kliczko i Chisora po raz pierwszy skrzyżowali rękawice w lutym ubiegłego roku. Na punkty zwyciężył wówczas Ukrainiec.
>
Telewizja Fightklub pokaże na żywo piątkową galę we włoskim Salo, gdzie głównym wydarzeniem będzie pojedynek o mistrzostwo Włoch wagi ciężkiej pomiędzy Matteo Modugno (13-0, 7 KO) i Fabio Tuiachiem (25-2, 15 KO). Impreza miała się odbyć początkowo dwa tygodnie wcześniej, jednak ostatecznie zmieniono jej termin.
Dla 33-letniego Tuiacha będzie to trzeci pojedynek od czasu powrotu na ring po blisko czteroletniej przerwie. Modugno tytuł najlepszego włoskiego "ciężkiego" dzierży już blisko dwa lata. Początek relacji w piątek od 21.00. Od sierpnia Figthklub dostępny jest na platformie Cyfrowego Polsatu (kanał 17).
>
Kubrat Pulew (17-0, 9 KO) i Tony Thompson (38-3, 26 KO) stanęli dziś twarzą w twarz na konferencji prasowej w Schwerinie. W sobotę skrzyżują rękawice w eliminatorze IBF wagi ciężkiej.
>