Złoty medalista olimpijski z Londynu w kategorii super ciężkiej Anthony Joshua oficjalnie podpisał 4-letni zawodowy kontrakt z grupą Matchroom. 23-letni Anglik namawiany był w ostatnich miesiącach do rozpoczęcia przygody z profesjonalnymi ringami przez byłego mistrza świata wagi ciężkiej Lennoxa Lewisa.

Jesienią ubiegłego roku Joshua przymierzał się do także do startów w ramach ligi World Series of Boxing. Joshua zadebiutuje w gronie zawodowców 5 października.

Lucas Browne (16-0, 14 KO) okazał się cięższy od Travisa Walkera (39-10-1, 31 KO) podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed jutrzejszą galą w Victorii.

Australijczyk wniósł na wagę 120,5 kg, zaś Amerykanin 116,5 kg. Walker w ubiegłorocznej walce z Tomaszem Adamkiem ważył dokładnie 10 kilogramów mniej. Walker w ostatniej chwili zmuszony był zastąpić w roli rywala Browne'a Richarda Towersa, który miał kłopoty z otrzymaniem wizy australijskiej.

Dan Goossen, promotor Malika Scotta (35-1-1, 12 KO) złożył oficjalny protest w sprawie zastopowania sobotniego pojedynku jego pięściarza z Dereckiem Chisorą (17-4, 11 KO). Amerykanin został wyliczony do dziesięciu podczas gali w Londynie, ponosząc pierwszą zawodową wygraną.

- Malik wstał w momencie doliczenia do dziewięciu, będę starał się, żeby wynik walki został anulowany, a pojedynek został uznany za nierozegrany. To niedopuszczalne, aby w ten sposób traktować pięściarzy, Malik byl przytomny i mógł kontynuować walkę - powiedział w rozmowie z telewizją ESPN Goossen.

Dla Chisory była to druga wygrana od czasu zeszłorocznej porażki z Davidem Haye'm.

Stacja Eurosport przeprowadzi bezpośrednią relację z sobotniej gali grupy Arena Box Promotion, podczas której dojdzie do walki o pas IBF Inter-Continental wagi ciężkiej pomiędzy Odlanierem Solisem (19-1, 12 KO) i Yakupem Saglamem (29-2, 26 KO).

Dla Solisa będzie to drugi tegoroczny występ, w marcu łatwo pokonał na punkty Leifa Larsena. Saglam w lutym poddał się po dwóch rundach walki z Manuelem Charrem. Podczas tej samej gali wystąpią także m.in. Enad Licina i Selcuk  Ayidin. Początek relacji od godz. 21.30.

Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej DaVarryl Williamson (27-7, 23 KO) zadeklarował chęć skrzyżowania rękawic z mocno prowadzonym Hughie Furym (8-0, 5 KO), który niedawno rzucił wyzwanie Tony Thompsonowi (38-3, 26 KO),

Na chwilę obecną walka Fury - Thompson wydaje się jednak mało realna, bo Amerykanin ma z pewnością ambitniejsze plany. 45-letni Williamson w liście otwartym opublikowanym przez boxingscene.com przekonuje natomiast, że w każdej chwili gotów jest sprawdzić umiejętności angielskiego prospekta.

DaVarryl Williamson swego czasu uważny był za obiecującego zawodnika, w 2004 roku udało mu się nawet posłać na deski Władimira Kliczkę, a rok później walczył, bez powodzenia, o mistrzostwo świata IBF z Chrisem Byrdem. Ostatnio jednak "Touch of Sleep" boksował rzadko i z mniejszym powodzeniem, w czerwcu ubiegłego roku przegrał przez nokaut z niedoszłym rywalem Tomasza Adamka - Tonym Grano.

Dereck Chisora (17-4, 11 KO) został wyznaczony oficjalnym pretendentem do tytułu mistrza Europy wagi ciężkiej. Pas EBU od maja ubiegłego roku posiada Kubrat Pulew (17-0, 9 KO).

Bułgar aktualnie jest bardzo blisko walki o mistrzostwo świata federacji IBF i niewykluczone, że w najbliższej przyszłości zrezygnuje z tytułu europejskiego. Kolejnym przeciwnikiem Pulewa zdaniem prasowych spekulacji ma być Amerykanin Tony Thompson.

Chisora w sobotę znokautował podczas gali w Londynie Malika Scotta, fundując mu pierwszą porażkę w zawodowej karierze.

Wygląda na to, że Tony Thompson (38-3, 26 KO) będzie ostatecznie kolejnym rywalem najbardziej unikanego pięściarza wagi ciężkiej Kubrata Pulewa (17-0, 9 KO). Do walki pięściarzy ma dojść 24 sierpnia lub 14 września na terenie Niemiec.

Jak podaje bułgarska prasa, promotorzy Pulewa osiągnęli już porozumienie z Amerykaninem, jednak jego kandydatura nie została jeszcze oficjalnie zaakceptowana do walki w finałowym eliminatorze do tytułu mistrza świata federacji IBF. Pulew od kilku miesięcy czeka na nazwisko przeciwnika, który skrzyżuje z nim rękawice w pojedynku dającym przepustkę do starcia z Władymirem Kliczko.

Znany polskim kibicom Travis Walker (39-10-1, 31 KO) zastąpi Richarda Towersa w pojedynku z Lucasem Brownem (16-0, 14 KO). Do walki pięściarzy dojdzie w czwartek podczas gali w Victorii.

Towers nie otrzymał wizy do Australii i musiał po raz kolejny wycofać się z walki z mocno bijącym Australijczykiem. Walker przegrał trzy ostatnie zawodowe pojedynki, w maju został wypunktowany przez Mike'a Pereza, a wcześniej ulegał także Tomaszowi Adamkowi i Derricowi Rossy'emu.

Tony Thompson (38-3, 26 KO) otrzymał propozycję stoczenia walki z Hughie Furym (8-0, 5 KO). Pojedynek miałby się odbyć 28 września podczas gali w Manchesterze, gdzie głównym wydarzeniem będzie starcie Davida Haye'a z Tysonem Furym.

Thompson zdaniem obozu Fury'ego mógłby zarobić za ten pojedynek więcej, niż za swoją rewanżową walkę z Davidem Price'm. Dzisiaj Brytyjczyk odniósł swoją ósmą zawodową wygraną, pokonując jednogłośnie na punkty Mosesa Matovu.

Dereck Chisora (17-4, 11 KO) powróci na ring 21 września - poinformował promotor pięściarza Frank Warren. Rywalem "Del Boya", wedle zapowiedzi Warrena, ma być ktoś z "dużym nazwiskiem".

Wczoraj Chisora na gali w Londynie zastopował w szóstej rundzie niepokonanego wcześniej Malika Scotta. Dla znanego z kontrowersyjnych zachowań Brytyjczyka była to druga zwycięska walka od czasu przegranej przez techniczny nokaut walki z Davidem Hayem w lipcu ubiegłego roku.

W walce wieczoru gali w Londynie Dereck Chisora (17-4, 11 KO) zastopował w szóstej rundzie Malika Scotta (35-1-1, 12 KO), zdobywając wakujący pas WBO Inter-Continental wagi ciężkiej. Przerwanie było bardzo kontrowersyjne - trafiony Scott przyklęknął, postanowił wyczekać jak najdłużej w bezpiecznej pozycji, wstał "na dziewięć" - jak się okazało za późno, bo ringowy zatrzymał zawody.

Pojedynek rozpoczął się od ataków "Del Boya", choć i Scott miał w pierwszej odsłonie swoje momenty. Począwszy od drugiego starcia coraz częściej zaczął trafiać Amerykanin, pod którego okiem pojawiła się jednak kontuzja.

Czwarta runda należała do Chisory. Po piątym wyrównanym w starciu w szóstym "Del Boy" zepchnął rywala na liny i posłał na deski mocnym prawym. Scott nie wydawał się być zraniony, jednak zdecydował się na zbyt długi odpoczynek, co kosztowało go porażkę, pierwszą w zawodowej karierze.

O godz. 20.00 w Polsacie Sport Extra rozpocznie się bezpośrednia transmisja z gali w Londynie, gdzie w walce wieczoru skrzyżują rękawice Malik Scott (35-0-1, 12 KO) i Dereck Chisora (16-4, 10 KO). Dla niepokonanego Amerykanina wygrana oznaczać może otwartą drogę do pojedynków o najważniejsze trofea, Chisora boksuje dziś o powrót do światowej czołówki wagi ciężkiej.

Zapraszamy do komentowania i typowania wyniku walki Chisora - Scott (w komentarzach pod niniejszą wiadomością). Wśród typujących i komentujących rozlosujemy bokserskie upominki, między innymi album "Boks Zawodowy" z autografami Krzysztofa Włodarczyka, Artura Szpilka i Alberta Sosnowskiego.

Już za kilka godzin na gali w Londynie (transmisja w Polsat Sport Extra) niepokonany na zawodowych ringach Malik Scott (35-0-1, 12 KO) zmierzy się z charyzmatycznym i kontrowersyjnym Dereckiem Chisorą (16-4, 10 KO). Amerykanin zapewnia, że znany z nieprzewidywalnych zachowań "Del Boy" nie jest w stanie go zbić z tropu. Scott źle ocenia pozaringowe wybryki Chisory, który w przeszłości pluł, policzkował i całował swoich rywali.

- To pieprzona błazenada! - mówi Scott i dodaje: - Ja wychowałem się w złych dzielnicach Filadelfii, więc on nie jest w stanie zrobić nic przed czy w trakcie walki, czym może mnie zaskoczyć.

- Jeśli znów chce przewalić całą swoją kasę za te walkę przez swoje wygłupy, jego sprawa, mnie z równowagi na pewno nie wyprowadzi - przekonuje Filadelfijczyk, bardzo pewny siebie przed dzisiejszym występem.

- Zniszczę Chisorę, nie mogę się już tego doczekać, to będzie ekscytujące,dobiorę się do niego i go wykończę, być może szybko - przewiduje Malik Scott.

Grupa Golden Boy Promotions jest zainteresowana organizacją walki czołowych ciężkich rankingu WBC -Setha Mitchella (26-1-1, 19 KO) i Chrisa Arreoli (35-3, 30 KO) - zdradził ringtv.com dyrektor wykonawczy stajni Oscara De La Hoyi - Richard Schaefer.

- To jeden z tych pojedynków, do których chcielibyśmy doprowadzić. Rozmawiamy o tym z Alem Haymonem, który jest doradcą obu pięściarzy. Chcemy tej walki, spróbujemy zrobić ją we wrześniu - powiedział Schaefer.

Mitchell (#2 WBC) w swoim ostatnim występie pokonał na punkty Johnathona Banksa, Arreola (#3) w oficjalnym eliminatorze uległ po dwunastu rundach Bermane'owi Stivernowi. Zwycięzca konfrontacji Mitchell - Arreola byłby już tylko o krok od mistrzowskiej walki, bo liderem listy WBC jest obecnie Stiverne, czekający już na starcie z czempionem - Witalijem Kliczką.

Richard Towers (14-0, 11 KO) nie otrzymał australijskiej wizy i musiał wycofać się z walki Lucasem Brownem (16-0, 14 KO). Pojedynek miał być główną atrakcją gali organizowanej w 25 lipca w Victorii.

To już kolejny raz, kiedy Towers odwołuje pojedynek z mocno bijącym Australijczykiem. Browne w czwartek najprawdopodobniej skrzyżuje rękawice z innym rywalem.