Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Shannon Briggs, który od dwóch dni grasuje po Londynie w poszukiwaniu Davida Haye'a, jest przekonany, że miał swój udział w listopadowym zwycięstwie Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) nad Władimriem Kliczką (64-4, 53 KO). 

- To był czas, kiedy ścigałem Kliczkę, goniłem go i to na pewno odcisnęło na nim piętno - stwierdził "The Cannon" w rozmowie ze Sky Sports. - On był w jakiś sposób rozkojarzony. Myślę, że Tyson Fury powinien do mnie zadzwonić i powiedzieć "dziękuję, mistrzuniu, doceniam to co zrobiłeś, mistrzuniu!".

Zdaniem Briggsa rewanżowa potyczka Fury'ego z Kliczką może zakończyć się takim samym wynikiem jak pierwsze starcie, jeżeli Ukrainiec nie zaprezentuje między linami diametralnie innej postawy. - Jeśli Władimir nie zaryzykuje, to możemy mieć taką samą walkę. On musi być gotów na ryzyko. Ten gość ma prawie 7 stóp wzrostu i trzeba będzie przebić się do półdystansu i tam nad nim pracować - ocenił były czempion WBO, dodając: - Według mnie problemem dla Kliczki były gabaryty rywala. Do tego myślę, że nie był w 100 procentach skoncentrowany. Tyle lat żył sławą mistrza. Moment był idealny i ja to wiedziałem, bo Kliczce właśnie urodziło się dziecko. Wiedziałem, że to jest idealny moment, by go pokonać. 

Tyson Fury i Władimir Kliczko na przełomie maja i czerwca spotkają się w ringu po raz drugi. Dokładna data i miejsce pojedynku nie zostały jeszcze ogłoszone.

Add a comment

Choć rozmowy na temat rewanżu pomiędzy Tysonem Furym (25-0, 18 KO) i Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) toczą się już od kilku wielu tygodni, wciąż nie wiadomo, kiedy i gdzie pojedynek się odbędzie. Przyczynę zwłoki w oficjalnym ogłoszeniu walki wyjaśnił w rozmowie z portalem boxingscene.com promotor Kliczki Tom Loeffler.

- Tak naprawdę już nic nie pozostało do negocjacji w kwestii warunków walki. Nie jest dla nas zmartwieniem, czy pojedynek odbędzie się w Niemczech, Anglii czy gdziekolwiek indziej. Kłopot w tym, by znaleźć halę, która będzie miała wolny taki termin, który będzie pasował wszystkim naszym partnerom telewizyjnym - RTL, Sky Box Office i HBO - stwierdził Loeffler.

Władimir Kliczko i Tyson Fury po raz pierwszy skrzyżowali rękawice 28 listopada. Na punkty zwyciężył Brytyjczyk, zdobywając pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej. Ostatnie z trofeów Wyspiarz szybko stracił, odmawiając obowiązkowej obrony z Wiaczesławem Głazkowem.

Add a comment

Mistrz świata WBO i WBA wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO)  ma już plan na kolejne trzy walki. Brytyjczyk nie zamierza bynajmniej uczestniczyć w turnieju proponowanym przez World Boxing Association, lecz mierzyć się z czempionami pozostałych dwóch federacji. O swojej wizji dalszej kariery olbrzym z Wilmslow "opowiedział" tradycyjnie za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Moje następne pojedynki: 1. Wlad, 2. zwycięzca Joshua/Martin, 3. zwycięzca Wilder/Powietkin" - napisał na Twitterze Fury. 

Na konfrontację swojego podopiecznego Anthony'ego Joshuy (15-0, 15 KO) z Furym otwarty jest Eddie Hearn. "To olbrzymia walka" - stwierdził, również na Twitterze, promotor z Matchroom Boxing. "To największy pojedynek, jaki można teraz zrobić" - przytaknął Hearnowi Fury, dodając: "Jednak najpierw [Joshua] musi pokonać Martina.

Walka Anthony'ego Joshuy z Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO) odbędzie się 9 kwietnia w Londynie. Termin rewanżowego starcia Fury'ego z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) nie jest jeszcze znany. 

Add a comment

Ekipa mistrza świata WBA i WBO wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) zdementowała doniesienia portalu boxingscene.com, jakoby do rewanżowej walki Brytyjczyka z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) miałoby dojść 4 czerwca w Austrii.

Według drużyny czempiona negocjacje na temat drugiej konfrontacji z Kliczką nadal trwają i na chwilę obecną ani data ani miejsce pojedynku nie zostały jeszcze ustalone.

Władimir Kliczko i Tyson Fury po raz pierwszy skrzyżowali rękawice 28 listopada. Na punkty zwyciężył Brytyjczyk, zdobywając pasy WBA, WBO i IBF. Ostatnie z trofeów Wyspiarz szybko stracił, odmawiając obowiązkowej obrony z Wiaczesławem Głazkowem.

Add a comment

Prawdopodobnie na przełomie maja i czerwca dojdzie do rewanżowej potyczki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBA i WBO pomiędzy Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) i Tysonem Furym (25-0, 18 KO). Pierwsza walka zakończyła się gładkim zwycięstwem punktowym Brytyjczyka. Zdaniem czempiona federacji IBF Charlesa Martina drugiej spotkanie pięściarzy zakończy się takim samym wynikiem. 

- Era Kliczki dobiegła końca, on szczyt formy ma już za sobą. Z ojcem-czasem nie da się wygrać. On nie jest już w stanie walczyć z młodymi lwami, z takimi puncherami jak ja czy Tyson - twierdzi "Książę Karol", który sam ma chrapkę na walkę z Furym.

Jako faworyta zbliżającego się pojedynku widzi olbrzyma z Wilmslow także posiadacz pasa WBA Interim Luis Ortiz. - Kliczko musi wyprowadzać ciosy, bo jak nie będzie tego robił, to młodość i przygotowanie atletyczne Fury'ego weźmie górę jak w pierwszej walce - ocenia kubański "King Kong". 

Add a comment

Władze londyńskiego stadionu Wembley zrezygnowały ze względów wizerunkowych z ubiegania się o rolę gospodarza rewanżowej walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej pomiędzy Tysonem Furym (25-0, 18 KO) i Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) - poinformował dziennik "Bild". Bezpośrednim powodem decyzji były medialne wypowiedzi Brytyjczyka uznane za obraźliwe przez środowiska feministyczne i homoseksualne.

W grze o organizację pojedynku pozostają nadal stadiony w Manchesterze, Dusseldorfie, Gelsenkirchen i Monachium. Spodziewana data walki to 4 czerwca lub 9 lipca.

Tyson Fury i Władimir Kliczko po raz pierwszy skrzyżowali rękawice w listopadzie ubiegłego roku w Dusseldorfie. Walkę wyraźnie na punkty zwyciężył Brytyjczyk, fundując faworyzowanemu Ukraińcowi pierwszą porażkę od ponad 11 lat.

Add a comment

Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA i WBO Tyson Fury (25-0, 18 KO) wciąż czeka na datę rewanżu z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO), jednak nie daje o sobie zapomnieć fanom, udzielając kolejnych kontrowersyjnych wywiadów i publikując swoje ciekawe przemyślenia za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Ostatnio olbrzym z Wilmslow zadumał się nad kwestią sylwetki pięściarzy i doszedł do wniosku, że "mięśnie w boksie nic nie znaczą". Na dowód swojej teorii zamieścił zdjęcie porównujące jego sylwetkę z sylwetką Kliczki, którego w listopadzie łatwo pokonał na punkty. 

Niedługo potem Fury Fury sformułował kolejną odkrywczą tezę, analizując konsekwencje swojej wiktorii nad "Dr Stalowym Młotem". "Wszyscy ci goście, którzy teraz boksując o tytuły są moimi dłużnikami, bo pokonując Kliczkę, uwolniłem pasy. W innym wypadku nigdy nie zostaliby mistrzami! To fakt." - oznajmił brytyjski czempion.

Tyson Fury zgodnie z zapisami w kontrakcie na pierwszy pojedynek z Władimirem Kliczką pod groźbą wysokiej kary finansowej zobowiązany jest dać Ukraińcowi rewanż. Nieoficjalnie mówi się, że walka mogłaby się odbyć na przełomie maja i czerwca.

Zdjęcie. Fury kontra Kliczko: "Mięśnie w boksie nic nie znaczą" >>

Add a comment

Czytaj więcej...

Mistrz świata WBA i WBO wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO) czeka na datę rewanżu z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO), a w międzyczasie komentuje bieżące wydarzenia w królewskiej dywizji. W rozmowie z portalem boxingscene.com olbrzym z Wilmslow wypowiedział się ostatnio na temat swojego rodaka Anthony'ego Joshuy (15-0, 15 KO), który 9 kwietnia stanie do walki o pas IBF z Charlesem Martinem (23-0-1, 21 KO).

- AJ to leszcz, to jakiś ciężarowiec, kulturysta - stwierdził Fury. - Ja jestem bezdyskusyjnym mistrzem świata, wygrałem z kimś, o kim wszyscy mówili, że jest nie do pokonania. Jeśli można, to proszę nie wymieniać jednym tchem tego leszcza, nowicjusza z 15 walkami i mnie. Ja jestem najlepszym pięściarzem na świecie, rozszarpałbym go jak lew odgryzający gazeli gardło.

Wyspiarz jest również przekonany, że łatwo poradziłby sobie z czempionem WBC Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO), choć przyznał, że ceni go wyżej niż Joshuę. 

- Wilder by znokautował Joshuę, ale i tak jest pipą. To tylko chuda pipa. Wszyscy ciężcy są takimi pipami. To ja jestem najlepszy na tej planecie, we wszystkich wagach - oznajmił w swoim stylu pogromca Władimira Kliczki.

Add a comment

- Jesteśmy bardzo blisko finalizacji, to już ostatnie szlify - zdradził w rozmowie z portalem worldboxingnews.net Peter Fury, odpowiadając na pytanie o stan negocjacji w sprawie rewanżowego pojedynku jego podopiecznego Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO).

Pierwotnie mówiło się, że do drugiej walki Fury'ego z Kliczką dojdzie wiosną, później w tym kontekście pojawiły się terminy letnie, a od niedawna zaczęto nawet spekulować, że Ukrainiec w ogóle zrezygnuje z walki ze swoim listopadowym pogromcą i na dobre pożegna się z boksem.

- Kliczko na pewno nie odejdzie - stwierdził stanowczo Fury Senior. - On jest co dzień w stały kontakcie telefonicznym ze swoim teamem i chce tego pojedynku jak najszybciej.

- Data i miejsce walki zostaną ogłoszone już wkrótce, ale mogę powiedzieć, że bardzo prawdopodobne jest, iż pojedynek odbędzie się w Wielkiej Brytanii. To byłaby miła odmiana i chyba najodpowiedniejsza opcja - ocenił wuj i trener mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBA i WBO. 

Add a comment

"Niebawem pojawi się wielki news. Musiałem udać się do Londynu na pilne spotkanie odnośnie wielkiej walki, która wkrótce zostanie ogłoszona, nie uwierzycie, z kim!!!" - napisał w sobotę na Twitterze czempion WBO i WBA wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO) i błyskawicznie wywołał w mediach lawinę spekulacji odnośnie swojej sportowej przyszłości.

Portale bokserskie z całego świata wpis Brytyjczyka odebrały jako wskazówkę, że chce on wycofać się z rewanżu z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO), do którego zobowiązał się w kontrakcie na pojedynek z Ukraińcem rozegrany w listopadzie ubiegłego roku. 

Ukraiński serwis sport.ua sugeruje, że część ekipy Fury'ego obawia się drugiego spotkania z Kliczką i gotowa jest nawet zapłacić ustaloną oficjalnie karę za niewywiązanie się z kontraktu. Według informacji portalu kara ta może sięgnąć nawet 10 milionów euro, co niewątpliwie, nawet biorąc pod uwagę gażę Fury'ego za listopadowy pojedynek, byłoby dla Wyspiarza ogromnym ciosem finansowym. 

Pierwsza walka Tysona Fury'ego z Władimirem Kliczką zakończyła się jednogłośnym zwycięstwem punktowym Brytyjczyka. Kliczko przegrał po raz pierwszy od ponad 11 lat.

Add a comment

Wygląda na to, że wkrótce poznamy szczegóły dotyczące powrotu na ring mistrza świata WBA i WBO wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO). Pięściarz Roku 2015 magazynu "The Ring" nie zdradził jednak, z kim miałby się zmierzyć w swoim kolejnym występie.

"Niebawem pojawi się wielki news. Musiałem udać się do Londynu na pilne spotkanie odnośnie wielkiej walki, która wkrótce zostanie ogłoszona, nie uwierzycie, z kim!!!" - napisał na Twitterze olbrzym z Wilslow.

Zagraniczne media bardzo dosłownie potraktowały wpis Brytyjczyka i szybko ruszyły spekulacje odnośnie tajemniczego oponenta, jednak nie należy wykluczyć, że wypowiedź czempiona z Wysp miała charakter ironiczny i w istocie chodzi po prostu o finalizację negocjacji na temat rewanżu z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO).

Add a comment

Mistrz świata WBA i WBO wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO) czeka wciąż na datę rewanżu z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO), ale jednocześnie snuje plany na dalszą część kariery, a swoimi przemyśleniami dzieli się z kibicami za pośrednictwem Twittera.

Ostatnio olbrzym z Wilmslow oświadczył, że do końca roku chciałby stoczyć jeszcze trzy pojedynki. "Walki, których chcę w 2016: Kliczko, Wilder, Martin. Możemy je zrobić?" - napisał Fury, pytanie kierując do trzech wymienionych pięściarzy.

Tyson Fury po raz ostatni boksował w listopadzie, pokonując na punkty Władimira Kliczkę. Drugie starcie Brytyjczyka z Ukraińcem odbędzie się prawdopodobnie dopiero latem.

Add a comment

Mistrz świata WBO i WBA wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO) stwierdził w rozmowie z portalem worldboxingnews.net, że wbrew pojawiającym się w mediach informacjom, nie zanosi się na to, by do jego rewanżowego pojedynku z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) doszło w maju. - Nie mam żadnych wiadomości, nic nie wiem, żadnych dat, nic - powiedział olbrzym z Wilmslow pytany o drugie starcie z "Dr Stalowym Młotem". 

- Pewnie do walki dojdzie jakoś latem, bo ja nawet jeszcze nie zrobiłem żadnego treningu. Nie sądzę, by to się odbyło w najbliższej przyszłości - dodał Fury.

Władimir Kliczko i Tyson Fury po raz pierwszy skrzyżowali rękawice w listopadzie. Na punkty zwyciężył Brytyjczyk, przerywając trwające ponad dziewięć lat panowanie Ukraińca na tronie królewskiej dywizji.

Add a comment

Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBO i WBA Tyson Fury (25-0, 18 KO) nie chce zbyt długo czekać na rewanżowy pojedynek z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). Dwumetrowy Brytyjczyk, który dla drugiego spotkania z "Dr Stalowym Młotem" poświecił już pas IBF, nie ukrywa, że chciałby jak najszybciej skończyć swoją pięściarską karierę, a starcie z Kliczką jest jedną z trzech walk, jakie zamierza jeszcze stoczyć. 

Pierwotnie rewanż z Kliczki z Furym planowano na 7 maja, jednak gdy okazało się że w tym dniu Amir Khan zaboksuje z Saulem Alvarezem, bardziej realnym terminem stał się czerwiec. Walka mogłaby się odbyć w Wielkiej Brytanii, Irlandii lub Niemczech. 

- Mam nadzieję, że potwierdzenie przyjdzie tak szybko jak to możliwe - powiedział Fury w rozmowie z BBC. - Nie obchodzi mnie, gdzie będziemy walczyć, mogę znów lecieć do Niemiec. OK, może preferowałbym Wielką Brytanię bo ja jestem gotów jechać do jaskini lwa i tego samego oczekiwałbym od niego.

- Moim marzeniem jest walka na stadionie Old Trafford. Chodziłem tam jako dzieciak i śniłem o tym, by kiedyś zaboksować na futbolowym boisku. A jeśli nie tam, to Webley byłoby do zaakceptowania. Jeśli nie Wembley to Cardiff, a jeżeli nie Cardiff to Stockport County... gdziekolwiek w Wielkiej Brytanii! - stwierdził niepokonany Wyspiarz.

Tyson Fury i Władimir Kliczko po raz pierwszy skrzyżowali rękawice w listopadzie ubiegłego roku w Dusseldorfie. Walkę wyraźnie na punkty zwyciężył Brytyjczyk.

Add a comment

Tyson Fury w rozmowie z IFL TV postanowił rozwiać wątpliwości co do swojej dalszej bokserskiej kariery. Mistrz świata WBO i WBA wagi ciężkiej trzy dni temu udzielił wywiadu BBC, w którym stwierdził, że bierze pod uwagę zawieszenie rękawic na kołku i rezygnację z planowanego na wiosnę rewanżu z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO).

Olbrzym z Wilmlsow wyjaśnił, że choć faktycznie wspominał o sportowej emeryturze a w ostatnich miesiącach tylko  raz był na sali treningowej, będzie jeszcze walczył i ma już nawet listę trzech wymarzonych rywali.

Pięściarze, z którymi Fury chciałby spotkać się w ringu przed zakończeniem przygody z sportem to Władimir Kliczko, czempion federacji WBC Deontay Wilder (36-0, 35 KO) i niepokonany jako zawodowiec złoty medalista olimpijski z Londynu Anthony Joshua (15-0, 15 KO). 

Angielskie media informują, że do walki Fury'ego z Kliczką dojść ma na przełomie maja i czerwca, prawdopodobnie na Wyspach, jednak sam czempion twierdzi, że do tej pory nie otrzymał żadnego oficjalnego potwierdzenia na temat pojedynku ze strony obozu Ukraińca.

Add a comment

Wczoraj odbyła się ceremonia oficjalnego wręczenia Tysonowi Fury'emu (25-0, 18 KO) mistrzowskiego pasa wagi ciężkiej magazynu "The Ring". Olbrzym z Wilmslow trofeum "Biblii Boksu" wywalczył w listopadzie, pokonując na punkty Władimira Kliczkę.

Add a comment

Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA i WBO Tyson Fury (25-0, 18 KO) stwierdził w rozmowie ze Sky Sports, że na razie jest zbyt wcześnie, by mówić o konkretach w sprawie planowanego rewanżu z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO). W wywiadzie udzielonym Sky Sports Brytyjczyk stwierdził, że jest przekonany, iż do walki ostatecznie dojdzie, jednak zaznaczył, że na razie negocjacje przebiegają powoli.

- Z tego co mi wiadomo, jesteśmy jeszcze daleko. Myślę, że walka odbędzie się latem, mam nadzieję, że w Wielkiej Brytanii. Czekam już na powrót do gymu i wznowienie treningów - powiedział olbrzym z Wilmslow.

Pierwszy pojedynek Władimira Kliczki z Tysonem Furym, rozegrany w listopadzie, zakończył się jednogłośnym zwycięstwem na punkty Brytyjczyka. 

Add a comment

Choć brytyjskie media już od dłuższego czasu anonsują na maj rewanżową walkę Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO), znany z kontrowersyjnych wypowiedzi olbrzym z Wilmslow twierdzi, że nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, czy wyjdzie po raz drugi do ringu z Ukraińcem. 

- Mogę po prostu odejść, odpłynąć niepokonany ku zachodzącemu słońcu z tymi wszystkimi pasami i prowadzić dalej normalne życie - oznajmił nieoczekiwanie Fury w rozmowie z BBC. - Ja w boksuję tylko dla pieniędzy, a zawsze powtarzałem sobie, że nie pozwolę, by w sporcie najważniejsze były pieniądze.

Brytyjczyk w listopadzie dość łatwo pokonał Kliczkę na punkty, sprawiając jedną z największych sensacji w profesjonalnym pięściarstwie na przestrzeni dekady. Wcześniej Ukraiński "Stalowy Młot" pozostawał bez porażki przez jedenaście lat, a od dziewięciu zasiadał na mistrzowskim tronie wagi ciężkiej. 

- Spełniłem swoje marzenie, teraz wszystko zależy od tego, czy starczy mi motywacji, by to dalej ciągnąć - powiedział Fury. - Po zakończeniu bokserskiej kariery też jest życie. Ja w tej chwili nie wiem, co będzie dalej. Nie jestem nawet pewien, czy zdecyduję się na rewanż [z Kliczką]. 

- Gdybym teraz wygrał kolejnych 50 walk, i tak nic nie miałoby większej wymowy. Nic już nie odbierze mi tego sukcesu - ocenił czempion federacji WBO i WBA.

Z informacji prezentowanych dotąd w brytyjskich mediach wynika, że ekipy zarówno Tysona Fury'ego jak i Władimira Kliczki wstępnie zgodziły się na rozegranie pojedynku rewanżowego, a dojść ma do niego w Wielkiej Brytanii.

Add a comment

Rok 2015 okazał się przełomowym w karierze Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO). Brytyjczyk w listopadzie gładko pokonał na punkty Władimira Kliczkę (64-4, 53 KO), odbierając Ukraińcowi trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej. Dwumetrowiec z Wilmslow do swojego wielkiego triumfu wrócił w rozmowie z HBO. Jego zdaniem listopadowym zwycięstwem zrobił wiele dobrego dla królewskiej dywizji.

- Zaraz po zakończeniu walki z Kliczką, pomyślałem: "Jestem mistrzem, ręce w górę". Spojrzałem Władimira i zdałem sobie sprawę, że on już wie, że przegrał - wspominał Fury. - Na jego twarzy wymalowana była cała historia naszej walki, był pocięty, zalany krwią. Na mojej twarzy nie było śladów pojedynku.

- Uwolniłem świat od nudnej epoki Kliczki - podsumował swój sukces Wyspiarz, który wiosną będzie musiał po raz drugi stanąć w ringu z "Dr Stalowym Młotem".

Add a comment

Mistrz świata WBA i WBO wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO) w rozmowie ze Sky Sports po raz kolejny wykluczył możliwość  walki ze swoim rodakiem Davidem Hayem (27-2, 25 KO). "Hayemaker", który w przeszłości dwa razy wycofywał się z pojedynków z olbrzymem z Wilmslow, w ubiegłą sobotę powrócił na ring po ponad trzyletniej przerwie, stopując mało znanego Marka de Moriego.

- Szczerze to nie oglądałem tej walki, słyszałem, że boksował z jakimś beznadziejnym gościem. Ja byłem w Nowym Jorku, by zbudować wielki pojedynek, a on bił się z jakimś leszczem w Londynie - stwierdził Fury, który 16 stycznia gościł w Barclays Center na starciu czempiona WBC Deontaya Wildera z Arturem Szpilką.

- Ja już wyraziłem się na ten temat jasno - po tym jak on dwukrotnie mnie wystawił, nigdy nie dam mu walki, nie dam mu zarobić. (...) Haye to leszcz i nigdzie już nie zajdzie. Już miał swoją szansę, z resztą to tylko junior ciężki. Ja z nim nigdy nie stoczę walki i nieważne, ile by mi za nią oferowano. Nawet 100 milionów funtów mnie nie przekona, bo tu chodzi o zasady! - oznajmił Brytyjczyk, z góry zaznaczając, że w przypadku wyznaczenia "Hayemakera" na obowiązkowego challengera gotowy jest zrzec się mistrzowskiego pasa. 

Tyson Fury kolejny raz między liny wyjdzie na przełomie maja i czerwca. Rywalem Wyspiarza będzie Władimir Kliczko (64-4, 53 KO).

Add a comment

Dzięki sobotniemu zwycięstwu nad Wiaczesławem Głazkowem Charles Martin (23-0-1, 21 KO) sięgnął po pas IBF wagi ciężkiej. Poprzedni posiadacz tytułu International Boxing Federation Tyson Fury (25-0, 18 KO) dobrze ocenił występ swojego następcy. 

- Martin wypadł bardzo dobrze - powiedział po walce Brytyjczyk. - Po tym co zobaczyłem, jest niezły. Wygrywał z Głazkowem do momentu kontuzji i mówiąc szczerze, dla mnie to była jednostronna walka.

- Dla mnie Martin jest tak samo dobry jak Wilder. Wygląda imponująco. Trzeba go traktować poważnie, tym bardziej że jest teraz mistrzem IBF. Podobało mi się, jak uderzał i jaki był zrelaksowany. Martin zrobił wszystko tak, jak trzeba. Nie zobaczyliśmy zbyt wiele, ale po tym co zobaczyłem, byłem pod wrażeniem - dodał Tsyon Fury.

Pojedynek Charlesa Martina z Wiaczesławem Głazkowem zakończył się w trzeciej rundzie, gdy Ukrainiec poddał się ze względu na kontuzję kolana. Po dwóch starciach sędziowie punktowali walkę remisowo. Nieznaczną przewagę w statystykach ciosów miał Amerykanin.

Add a comment

Peter Fury, trener i wuj mistrza świata WBA i WBO wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), zaprzeczył w rozmowie z Boxing News Online, jakoby do rewanżowego starcia jego podopiecznego z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) miało dojść 7 maja w Monachium, jak podał wcześniej "Daily Star".

- Mówi się o różnych datach i lokalizacjach, a potem sprawdza się, czy te daty są dostępne. To wszystko nieprawda, nic jeszcze nie zostało ustalone - powiedział szkoleniowiec olbrzyma z Wilmslow.

- Kontrakty są podpisane, do dogrania pozostają data i miejsce. Chciałbym, by do walki doszło w Anglii. Są małe szanse na rewanż w Niemczech, ale dużo bardziej prawdopodobna jest Wielka Brytania, być może Irlandia. Wierzę, że walka zostanie rozegrana w Wielkiej Brytanii - dodał Peter Fury.

Add a comment

Tyson Fury (25-0, 18 KO) z entuzjazmem przyjął wiadomość o przyznaniu mu przez magazyn "The Ring" tytułu Boksera Roku 2015. Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBO i WBA o wyróżnienie "Biblii Boksu" walczył z Floydem Mayweatherem Jr, Gienadijem Gołowkinem, Romanem Gonzalezem i Saulem Alvarezem.

- Każdy z nich jest wspaniałym pięściarzem, więc naprawdę dałem sobie dobrze radę, skoro ich pokonałem. Wciąż nie mogę w to uwierzyć - powiedział sensacyjny pogromca Władimira Kliczki, który otrzymując nagrodę "The Ring" powtórzył wyczyn swojego rodaka Ricky'ego Hattona z 2005 roku.

- Jestem podekscytowany faktem, że zostałem jednym z bardzo niewielu Bokserów Roku z Wielkiej Brytanii i Irlandii. To jak klub VIP, a Ricky to mój przyjaciel z tej samej części miasta co ja. To sprawia, że czuję się jeszcze bardziej wyjątkowo! - stwierdził dwumetrowy Wyspiarz, dodając: - Z tego co się orientuję, to nagroda Boksera Roku magazynu The Ring to największe wyróżnienie w świecie boksu. 

Add a comment

Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA i WBO Tyson Fury (25-0, 18 KO) został wybrany przez pięściarski magazyn "The Ring" Bokserem Roku 2015. Brytyjczyk o wyróżnienie walczył z Floydem Mayweatherem Jr, Saulem Alvarezem, Gienadijem Gołowkinem i Romanem Gonzalezem. "Wszyscy oni wiele osiągnęli w 2015, ale nikt nie wstrząsnął tak tym sportem tak jak Fury." - czytamy w uzasadnieniu do werdyktu "Biblii Boksu".

Niepokonany na zawodowych ringach Tyson Fury w listopadzie nadspodziewanie łatwo pokonał na punkty niezwyciężonego od ponad 11 lat Władimira Kliczkę, odbierając Ukraińcowi mistrzowskie pasy WBA, WBO i IBF. Wynik listopadowego starcia był jedną z największych sensacji w świecie boksu na przestrzeni ostatniej dekady.

Fury i Kliczko spotkają się ponownie wiosną w pojedynku rewanżowym. Decydując się na drugie starcie z "Dr Stalowym Młotem", olbrzym z Wilmslow zrezygnował z tytułu federacji IBF, którego musiałby bronić z Wiaczesławem Głazkowem.

Add a comment

David Haye nie ma większych wątpliwości, jakim wynikiem zakończy się planowana na wiosnę rewanżowa walka o pasy WBO i WBA wagi ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) i Tysonem Furym (25-0, 18 KO).

- Czy Fury pokona Kliczkę w rewanżu? Tak sądzę. Pierwszy pojedynek wygrał z łatwością, więc powinien zwyciężyć ponownie - mówi "Hayemaker".

David Haye, który w przeszłości przegrał z Kliczką na punkty i dwukrotnie wycofywał się z powodu kontuzji z boju z Furym, między liny powróci 16 stycznia, krzyżując rękawice z Markiem De Morim (30-1-2, 26 KO). Dla Brytyjczyka będzie to pierwszy występ po 3,5-rocznej przerwie.

Add a comment

David Haye (26-2, 24 KO) uważa, że dobrze się stało, iż Tyson Fury (25-0, 18 KO) odebrał Władimirowi Kliczce (64-4, 53 KO) mistrzowskie pasy wagi ciężkiej. "Hayemaker" przekonuje, że jego rodak wnosi do królewskiej dywizji wiele kolorytu.

-  Nadszedł po prostu czas na zmianę - mówi Haye cytowany przez portal boxingscene.com. - Kliczko jest niesamowicie nudny. Fury może jest idiotą, ale dostarcza rozrywki. Śpiewa w ringu, przychodzi na konferencję prasową przebrany za Batmana i lata jak szaleniec. To jest zabawne. 

- Gdy wygaduje te rzeczy o kobietach w kuchni, to kręcę głową, ale on skupia uwagę publiki na wadze ciężkiej. Dużo ludzi o tym mówi, zaczyna się interesować. Do tego trzeba osobowości, która będzie polaryzować opinię publiczną I dlatego dla mnie Tyson Fury jest tysiąc razy lepszym mistrzem świata niż Władimir Kliczko - tłumaczy były czempion kategorii junior ciężkiej i ciężkiej. 

Władimir Kliczko i Tyson Fury wiosną mają spotkać się w walce rewanżowej. David Haye już 16 stycznia powróci na ring po 3,5-letniej przerwie pojedynkiem z Markiem De Morim (30-1-2, 26 KO).

Add a comment