Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Dereck Chisora

Dereck Chisora (14-0, 9 KO) nie spodziewa się zbyt wiele po swoim najbliższym rywalu - Tysonie Fury (14-0, 10 KO). Do starcia dwóch niepokonanych brytyjskich ciężkich dojdzie 23 lipca w Londynie. 

- Dla mnie teraz walka z Furym to "mismatch" - mówi "Del Boy", który jeszcze niedawno był o krok od pojedynku z królem wagi ciężkiej Władimirem Kliczką.

- Tylko dlatego, że Fury jest duży i jeszcze nie przegrał, nie oznacza, że jest już na mnie gotowy. Nie jest! To będzie łatwa walka - zapewnia Chisora.

Add a comment

John McDermott, który w najbliższą sobotę, w Liverpoolu, miał zmierzyć się z nadzieją brytyjskiej wagi ciężkiej, mierzącym ponad 200 cm, Davidem Pricem (10-0, 8 KO), z powodu infekcji gardła zmuszony był wycofać się z tej konfrontacji. W roli oponenta Price'a zastąpi go dosyć niespodziewanie, obdarzony również znakomitymi warunkami fizycznymi, Tom Dallas (15-0, 11 KO).

Price w swoim ostatnim pojedynku pokonał w pierwszej rundzie Raphaela Butlera. Z kolei jego najbliższy przeciwnik wygrał jednogłośnie na punkty - zdaniem niektórych obserwatorów nie do końca zasłużenie - z cenionym journeymanem, Zackiem Pagem.

Add a comment

Aleksander Dimitrenko

Najprawdopodobniej w sierpniu powróci na ring mistrz Europy wagi ciężkiej Aleksander Dimitrenko (31-1, 21 KO). Impreza, na której zaboksuje niedawny pogromca Alberta Sosnowskiego, ma odbyć się w sierpniu na terenie Niemiec.

Tymczasem w kolejce do walki z Ukraińcem czeka już wyznaczony przez European Boxing Union Francuz Jean Marc Mormeck (36-4, 22 KO). Zgodnie z postanowieniem federacji obozy Dimitrenki i Mormecka porozumienie w sprawie pojedynku powinny osiągnąć do września.

Add a comment

Były pretendent do mistrzowskiego pasa w wadze ciężkiej, prawie 43-letni już Francois Botha (48-5-3, 29 KO), sprawił w minioną sobotę małą niespodziankę, wygrywając przed czasem z ponad 20 lat młodszym, wcześniej niepokonanym, Flo Simbą. Teraz popularny "Biały Bawół" zamierza pójść za ciosem i ma nadzieje, iż jego opiekunom uda się zorganizować rewanżowy pojedynek z legendarnym Evanderem Holyfieldem (44-10-2, 29 KO).

- Jesteśmy w trakcie rozmów z Holyfieldem i trzeba przyznać, iż wszystko zmierza w dobrym kierunku. Potrzeba jeszcze trochę czasu by porozumieć się co do wszystkich szczegółów, m.in. odnośnie warunków finansowych - powiedział promotor pięściarza, Rodney Berman.

- W naszym zeszłorocznym pojedynku, obijałem Evandera, jednak popełniłem błąd, który on znakomicie wykorzystał - dodał Botha.

Do rewanżu obu bokserów miałoby dojść w listopadzie na terenie Republiki Południowej Afryki.

Add a comment

Obecny mistrz świata federacji WBA "królewskiej" dywizji, David Haye (25-1, 23 KO) przygotowujący się do zaplanowanego na 2 lipca starcia z uznawanym za najlepszego pięściarza wagi ciężkiej, Władymirem Kliczko, zdradził nazwiska kilku swoich sparingpartnerów.

Butnemu Brytyjczykowi w przygotowaniach do najważniejszej walki w dotychczasowej karierze pomagają m.in. brązowy medalista IO z Pekinu, Deontay Wilder (16-0, 16 KO), Amerykanin Kelvin Price (10-0, 6 KO) oraz nadzieja brytyjskiego boksu - David Price (10-0, 8 KO).

 - Każdy z nich wnosił coś nowego i sprawiał, że musiałem być w ringu cały czas na baczności. W przyszłym tygodniu powinni dołączyć do mnie nowi sparingpartnerzy - jestem ciekaw, co sobą będą reprezentować - powiedział Haye. 

Add a comment

Audley Harrison

Mimo fatalnej postawy w przegranej walce o mistrzostwo świata wagi ciężkiej z Davidem Hayem 39-letni Audley Harrison (27-5, 20 KO) nie zamierza się jeszcze żegnać z zawodowymi ringami.

Bardzo możliwe, że niebawem powróci między liny pojedynkiem ze zwycięzcą tegorocznej, międzynarodowej, edycji turnieju "Prizefighter" Mikem Perezem (16-0, 12 KO). Harrison to triumfator poprzedniego "Prizefightera" z "ciężką" obsadą, w której jednak startowali wyłącznie zawodnicy z Wysp Brytyjskich.

Add a comment

42-letni Francois Botha (48-5-3, 29 KO) znokautował w szóstej rundzie niepokonanego wcześniej Flo Simbę (10-1, 9 KO), sprawiając mała niespodziankę.

Botha był wyraźnie słabszy od swojego młodszego rodaka przez większą część pojedynku by w w szóstej odsłonie, po serii prawych sierpowych znokautować rywala.

"Biały Bizon" tym samym raz jeszcze udowodnił, że mimo zaawansowanego wieku i nie najlepszego przygotowania do walki, cały czas pozostaje niebezpiecznym rywalem. Było to dla niego pierwsze od blisko dziesięciu lat zwycięstwo przez nokaut.

Add a comment

Edmund Gerber (16-0, 10 KO) odniósł kolejne zwycięstwo na zawodowych ringach zwyciężając na punkty Zacka Page'a (21-36-2, 7 KO) podczas gali w Kopenhadze.

Gerber w pierwszej, dosyć spokojnej rundzie nieznacznie zaznaczył swoją przewagę, a już w drugiej odsłonie posłał Page'a na deski. Wydawało się, że pojedynek może zostać rozstrzygnięty już w tej rundzie, ale Amerykanin zdołał dotrwać do przerwy. W kolejnych starciach Niemiec był wyraźnie lepszy od swojego rywala, a w ostatniej odsłonie jeszcze raz posłał Page'a na deski. Ostatecznie Gerber u wszystkich 3 sędziów wygrał wysoko na punkty.

Add a comment

David Haye

Już 2 lipca na gali boksu w Hamburgu David Haye (25-1, 23 KO) spróbuje odebrać palmę pierwszeństwa w wadze ciężkiej Władimirowi Kliczko (55-3, 49 KO). Dla "Hayemakera" będzie to kolejna mistrzowska walka toczona na wyjeździe, jednak jak zapewnia, jest przekonany, że na hamburskim stadionie liczyć będzie mógł na wsparcie ze strony swoich wiernych angielskich fanów.

- Jestem naprawdę zadziwiony tym, jakie kwoty wydają moi kibice, by poprowadzić mnie swoim dopingiem do wygranej. Będą ich tysiące i wszyscy oni zobaczą, jak nokautuję Władimira Kliczkę, co wreszcie położy kres tej biedzie i nudzie, które są bolączką boksu, a w szczególności wagi ciężkiej - mówi Haye, dodając:

Video. Kliczko i Haye twarzą w twarz >>

- Moi fani są niesamowici. Są zdesperowani, by zobaczyć, jak nokautuję siostry Kliczko. Wielu z nich odwołało swoje wakacje z najbliższymi, by móc być  w Hamburgu.

Add a comment

Nikołaj Wałujew

Nikołaj Wałujew (50-2, 34 OK) może w grudniu zostać deputowanym rosyjskiej Dumy Państwowej lub członkiem samorządowych władz miasta Sankt Petersburg. Były mistrz świata jest jednym z głównych kandydatów do zajęcia miejsca na listach wyborczych Jednej Rosji. Ostateczna decyzja w sprawie startu w wyborach zależy jednak od samego pięściarza.

Jak informował niedawno trener Wałujewa Akeksaner Zimin, całkiem możliwe jest, że w najbliższych miesiącach Rosjanin, który ostatnio leczył kontuzje, powróci na ring.

Add a comment

Francois Botha (47-5-3, 28 KO) jutro zmierzy się ze swoim rodakiem, niepokonanym Flo Simbą (10-0, 9 KO) na gali w Johanesburgu, a już dziś, w tym samym miejscu, w którym jutro dojdzie pojedynku, odbyło się oficjalne ważenie. 

Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej wniósł na wagę ponad 21 kg więcej niż jego młodszy o 21 lat rywal. Botha ważył 119,3 kg, a Simba równe 98 kg. "Biały Bizon" tylko raz w trakcie trwania zawodowej kariery był cięższy - w 2009 roku w pojedynku z Ronem Guerrero.

Add a comment

Liachowicz

16 lipca na gali w Berlinie były mistrz świata wagi ciężkiej Siergiej Liachowicz (25-3, 16 KO) przetestuje niepokonanego Roberta Heleniusa (15-0, 10 KO). 35-letni "Biały Wilk", dla którego konfrontacja z dwumetrowcem z Finlandii będzie pierwszym występem od maja ubiegłego roku, zapowiada wielką formę.

- Mój rywal to dobry zawodnik, dowiódł tego, że należy do światowej czołówki, pokonując Lamona Brewstera i Samuela Petera, jednak jeszcze nigdy nie mierzył się z kimś o moich umiejętnościach - zapewnia Liachowicz, któremu w przygotowaniach jako sparingpartnerzy pomagać będą między innymi Paweł Kołodziej i Andrzej Wawrzyk.

W swojego podopiecznego mocno wierzy także jego nowa promotorka - Kathy Duva. - Od samego początku, gdy pojawiła się oferta walki z Heleniusem, Siergiej nalegał, byśmy ją przyjęli. Naprawdę niewielu z najlepszych zawodowców jest gotowych zaryzykować wszystko bez chwili wahania, podejmując się takiego wyzwania - chwali Białorusina szefowa Main Events.

Add a comment

Jeden z najbardziej obiecujących dziś amerykańskich prospektów kategorii ciężkiej, Deontay Wilder (16-0, 16 KO), 18 czerwca podczas gali w rodzinnej miejscowości Tuscaloosa, stoczy swój siedemnasty zawodowy pojedynek. Tym razem, mający na swoim koncie brązowy medal Igrzysk Olimpijskich z Pekinu pięściarz, skrzyżuje rękawice ze swoim rodakiem, Damonem Reedem (46-15, 32 KO).

Najbliższy rywal Wildera w swoim ostatnim pojedynku, w lutym tego roku, został pewnie wypunktowany na dystansie dziesięciu rund przez rekordowo jak na siebie otyłego, Jamesa Toneya.

Add a comment

Powietkin

Nie wcześniej niż we wrześniu powróci na ring były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Aleksander Powietkin (21-0, 15 KO). Rosjanin, który leczył ostatnio kontuzję ręki, jakiej nabawił się w grudniowej walce z Nicolaiem Firthą, niebawem wznowi mocniejsze treningi.

- 6 czerwca Sasza rozpoczyna zgrupowanie w USA z Teddy Atlasem. Zobaczymy, jak będzie spisywała się ręka, przeprowadzimy sparingi - mówi menadżer Powietkina Władimir Hriunow, dodając: - W tym roku nastawiamy się na walkę o pas. Chcielibyśmy, aby odbyła się ona w Moskwie.

Add a comment

23 lipca na Wembley Arena Derek Chisora (14-0, 10 KO) będzie bronił tytułu Wielkiej Brytanii wagi ciężkiej w pojedynku z Tysonem Furym (14-0, 9 KO). Od kilku tygodni pomiędzy obydwoma bokserami trwa ostra wymiana zdań, a podczas ostatniej gali organizowanej przez Franka Warrena o mało nie doszło do rękoczynów.

Fury zapowiada, że będzie w szczytowej formie i jest przekonany, że pokona Chisorę.

- Chodzi tylko o to, żeby dodać pierwszą porażkę do jego rekordu.Tytuły nie są mi do niczego potrzebne. Dam je mojemu kuzynowi, żeby się nimi pobawił - powiedział Fury. - Jeśli on mnie pokona, oddam mu swoją gażę za tą walkę, podejdę do niego i pocałuję go w stopy. Kiedy odpowiednio trenuję i odpowiednio się odżywiam, nikt nie jest w stanie mnie pokonać. Robiłem wszystko tak jak trzeba i jestem w świetnej formie fizycznej i psychicznej. Zabiję go.

Add a comment

Jeden z najbardziej obiecujących dziś zawodników wagi ciężkiej, Denis Bojcow (28-0, 23 KO), swój kolejny zawodowy pojedynek stoczy najwcześniej w sierpniu. Pierwotnie obóz Rosjanina informował, iż dochodzący do siebie po kontuzji ręki pięściarz, wróci na ring w maju bądź czerwcu tego roku.

- Planuję wrócić w połowie sierpnia jednak nie jest to jeszcze do końca pewne. Obecnie jest za wcześnie by mówić o dokładnej dacie walki, bądź nazwisku rywala. Chcę w pełni wydobrzeć, gdy lekarze powiedzą już, że z moją ręką wszystko jest w porządku, wtedy promotorzy zaczną poszukiwania przeciwnika. Nie wyjdę do ringu, dopóki nie będę całkowicie zdrowy - poinformował rosyjski pięściarz.

Swój ostatni pojedynek Bojcow stoczył w listopadzie ubiegłego roku, pokonując przed czasem w drugiej rundzie, Mike'a Shepparda.

Add a comment